Premier Holandii Mark Rutte jest optymistą po nocnych rozmowach na szczycie UE w Brukseli dotyczących funduszu odbudowy po koronakryzysie. Jego zdaniem osiągnięto postępy jeśli chodzi o mechanizm zabezpieczenia wypłat środków z tego funduszu.
CZYTAJ TAKŻE: Jest przełom na szczycie UE. Udało się przełamać opór tzw. oszczędnych państw, nieco obniżając wysokość grantów
Rozmawiając z reporterami w poniedziałek rano, Rutte powiedział, że przywódcy przez bardzo długi czas dyskutowali o „awaryjnym” mechanizmie, który pozwoliłby jakiemukolwiek krajowi UE spowolnić wypłatę z funduszu odbudowy poprzez zgłoszenie sprzeciwu na forum Rady Europejskiej lub Rady UE ds. finansowych, czyli spotkaniu ministrów finansów państw UE.
Mamy obecnie bardzo dobry projekt tekstu dotyczący tego (mechanizm), który, jak sądzę, powoli zyskuje konsensus
— powiedział w Brukseli Rutte cytowany przez Politico. „Jestem zadowolony, ponieważ był to dla nas kluczowy warunek (…), aby móc zbudować ten pomost” między pożyczkami a dotacjami - dodał.
Rutte zaprzeczył doniesieniom, że tzw. oszczędna czwórka podzieliła się i Dania oraz Szwecja stały się bardziej otwarte na pomysł dyskusji na temat pożyczek, podczas gdy Austria i Holandia nadal są bardzo temu przeciwne. Zapytany, czy nie ma nic przeciwko temu, by postrzegano go jako przywódcę, który blokuje porozumienie na szczycie UE, Rutte powiedział: „Jesteśmy tutaj, ponieważ każdy troszczy się o swój własny kraj (…)”.
Premier Chorwacji: Odnoszę wrażenie, że po trudnych negocjacjach zmierzamy do porozumienia
Odnoszę wrażenie, że po trudnych negocjacjach i licznych kompromisach zmierzamy do porozumienia
— poinformował na Twitterze premier Chorwacji Andrej Plenkovic. W poniedziałek, czwartego dnia obrad, przywódcy mają powrócić do stołu negocjacyjnego o godz. 16.
Odnoszę wrażenie, że po trudnych negocjacjach i licznych kompromisach zmierzamy do porozumienia. Obywatele i przedsiębiorcy oczekują mocnego przesłania, dlatego jako mężowie stanu musimy wykazać się wyjątkową dojrzałością i odpowiedzialnością
— napisał na Twitterze Plenkovic.
Szef MSZ Luksemburga: „Oszczędne” kraje zablokowały negocjacje na szczycie UE
Szef resortu spraw zagranicznych Luksemburga Jean Asselborn skrytykował podejście holenderskiego premiera Marka Ruttego i innych „oszczędnych” państw na szczycie UE w Brukseli. Jego zdaniem te kraje „zablokowały” negocjacje.
Asselborn powiedział, że tzw. „oszczędne” kraje zablokowały negocjacje na temat budżetu UE i funduszu odbudowy przed szczytem UE, a następnie na szczycie UE „i to jest złe”.
Szkodzi to idei solidarności Unii Europejskiej i duchowi wspólnoty Unii Europejskiej
— ocenił w poniedziałek w niemieckim radio, a słowa te zacytowało „Politico”
Jego zdaniem UE sprawia obecnie wrażenie, jakby „dzieliła się na cztery części: północ, południe, wschód, zachód i nikt nie wie dokładnie, co trzyma to wszystko razem”. Ostrzegł, że taki stan rzeczy nie jest odpowiedzią na wyzwania, przed którym stoi dziś Unia Europejska.
Asselborn skrytykował stwierdzenie premiera Holandii Marka Rutte’ego o tym, że minęły czasy, gdy Niemcy i Francja w UE zaproponowały coś, a wszyscy inni musieli pójść w ich ślady.
To całkowicie błędne podejście
— powiedział dodając, że współpraca francusko-niemiecka nadal leży u podstaw UE.
Grupa „państw oszczędnych”
Holandia przewodzi grupie pięciu państw, nazywanych „oszczędnymi”, czy wręcz „skąpymi”, których sprzeciw w sprawie zaproponowanego przez KE kształtu funduszu odbudowy jest główną przeszkodą w osiągnięciu porozumienia na rozpoczętym w piątek szczycie UE w Brukseli. Austria, Holandia, Szwecja, Dania, do których dołączyła Finlandia, sprzeciwiły się propozycji KE, aby 500 mld euro w funduszu było przeznaczonych na granty.
W niedzielę „oszczędni” odrzucili kompromis, który zakładał, że w funduszu na odbudowę gospodarki będzie o 100 mld euro w grantach mniej niż chciała tego KE. Domagali się cięcia grantów do 350 mld euro, ale Niemcy, Francja, Włochy, Hiszpania i inni optowali przy liczbie wskazanej przez szefa Rady Europejskie Charlesa Michela, czyli 400 mld euro.
Michel przedstawił w poniedziałek przed godz. 6 rano unijnym przywódcom obradującym w Brukseli nową propozycję w sprawie funduszu odbudowy i zawiesił posiedzenie do godz. 16.
Do tego czasu eksperci mają przygotować nową wersję mającego ponad 60 stron dokumentu negocjacyjnego, który opisuje szczegółowo, jakie mają być kwoty i zasady wydawania pieniędzy z funduszu odbudowy gospodarki ze skutków pandemii koronawirusa i budżetu UE na lata 2021-2027. Podstawą do kompromisu ma być 390 mld euro w grantach w funduszu odbudowy i zmniejszone rabaty dla głównych płatników do unijnej kasy. Całkowita kwota funduszu nie jest ustalona, ale może wynosić między 700 mld a 750 mld euro.
tkwl/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/510068-niepokojacy-sygnal-premier-holandii-zadowolony-po-rozmowach