Wizyta prezydenta Andrzeja Dudy w Waszyngtonie odbiła się szerokim echem w mediach społecznościowych. Komentujący podkreślają sukces polskiej strony. Uwagę przykuło również zdjęcie przedstawiające moment podpisania wspólnej deklaracji obu przywódców.

Wcześniej na głowę prezydenta Andrzeja Dudy spadły (niezasłużone!) gromy za to, że stał w momencie podpisania dokumentu, a prezydent Donald Trump siedział. Teraz role się odwróciły.

CZYTAJ RÓWNIEŻ:

• Zakończyło się spotkanie Duda-Trump. Prezydent USA: Chcielibyśmy zorganizować wizytę w Polsce tak szybko, jak to możliwe

• Wspólna deklaracja prezydentów Polski i Stanów Zjednoczonych. Podkreślono przywiązanie do demokracji i rządów prawa

• Trudno o lepszą rekomendację! Trump: Liczę na to, że mój przyjaciel pan prezydent Duda odniesie sukces w wyborach

• Zdecydowane słowa Andrzeja Dudy w Waszyngtonie: „Reprezentuję interesy polskie, a nie paraduję w Moskwie”

No to przed Trzaskowskim dziś bardzo trudna noc…

Cieszę się, że mogłam uczestniczyć w produktywnej dyskusji między Prezydentem Trumpem i Prezydentem Dudą w Białym Domu. Nasze narody łączy nierozerwalna więź, a stosunki amerykańsko-polskie stają się coraz silniejsze!

Słychać wycie? Znakomicie. Polskie sprawy idą do przodu!

Już słychać biadolenie. „Wizyta Prezydenta Dudy w Białym Domu skutkować będzie tym, że Polska zdenerwuje UE, a przede wszystkim Niemcy. A to wiązać się będzie z poważnymi konsekwencjami”… granicę Niemiec i Polski przekroczą wojska amerykańskie.

Analizę TVNowskich ekspertów od protokołu dyplomatycznego najbardziej chciałbym teraz zobaczyć.

Czarna rozpacz opozycji z powodu sukcesu PAD w Białym Domu. A nie, tak nie wolno. Tfu, tfu. :-)

Może to małostkowe, ale bardzo nas cieszy Pani zdenerwowanie i irytacja

gah