Świat nadal walczy z koronawirusem. Liczba ofiar w Brazylii sięgnęła blisko 40 tys. Dobowy rekord zakażeń odnotowano w Meksyku. Liczba chorych w USA to już 2 mln, a w Rosji ponad pół miliona.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: W Wielkiej Brytanii nie było „pacjenta zero”? Badacze wskazują, że wirusa sprowadziło niezależnie ponad 1300 osób
USA: 1082 nowe zgony z powodu koronawirusa
1082 osoby zmarły z powodu koronawirusa w Stanach Zjednoczonych w ciągu 24 godzin - podał w środę wieczorem czasu lokalnego, w codziennym bilansie, Uniwersytet Johnsa Hopkinsa. Tym samym liczba przypadków śmiertelnych wzrosła w USA do 112 833. Łączna liczba zakażeń od początku pandemii sięga w USA już 2 mln.
Stany Zjednoczone to kraj najbardziej dotknięty koronawirusem, zarówno pod względem liczby zgonów, jak i zdiagnozowanych przypadków. Codzienne rejestruje się tam około 20 tysięcy nowych infekcji.
Prezydent USA Donald Trump stoi na stanowisku, że jego kraj „w znacznym stopniu przezwyciężył” kryzys i wzywa gubernatorów do złagodzenia ograniczeń w swoich stanach.
Według naukowców z University of Massachusetts 4 lipca, w dniu amerykańskiego święta narodowego, liczba zgonów na Covid-19 w USA powinna zbliżyć się do 130 tysięcy.
Brazylia: Już blisko 40 tysięcy zgonów z powodu koronawirusa
Od początku epidemii w Brazylii zmarło z powodu koronawirusa 39 680 osób, a 1 274 w ciągu ostatnich 24 godzin - poinformował w środę wieczorem czasu lokalnego resort zdrowia tego kraju.
Według oficjalnych danych w ciągu ostatniej doby liczba potwierdzonych przypadków infekcji zwiększyła się o 32 913 do 772 416.
Pod względem ilości zakażeń Brazylia zajmuje drugie miejsce, za Stanami Zjednoczonymi, które mają około 2 milionów zainfekowanych, natomiast pod względem śmiertelności jest na trzecim miejscu, za USA (blisko 113 tys. zgonów) i Wielką Brytanią (ponad 41 tys.).
Według wielu ekspertów rzeczywista liczba infekcji jest o wiele wyższa, a co więcej, Brazylia stoi w obliczu „trzeciej fazy epidemii”: do wielkich miast zaczynają masowo napływać w poszukiwaniu pomocy lekarskiej chorzy z prowincji.
Niemcy: 555 nowych przypadków koronawirusa i 26 zgonów
W ciągu ostatnich 24 godzin potwierdzono w Niemczech 555 nowych przypadków zakażenia koronawirusem; 26 osób zmarło - poinformował w czwartek rano środę Instytut im. Roberta Kocha (RKI).
Oznacza to, że w sumie od początku epidemii zakażenie koronawirusem potwierdzono w Niemczech u 185 416 osób. Łącznie na Covid-19 zmarło w tym kraju 8755 osób.
Wśród niemieckich krajów związkowych najwięcej infekcji wykryto dotychczas w Bawarii, Nadrenii Północnej-Westfalii i Badenii-Wirtembergii, a najmniej w sąsiadującej z Polską Meklemburgii-Pomorzu Przednim.
Chiny: 11 nowych zakażeń koronawirusem, brak ofiar śmiertelnych
Narodowa Komisja Zdrowia Chin poinformowała w czwartek o 11 nowych przypadkach zakażenia koronawirusem, wszystkie dotyczą osób, które przyjechały z zagranicy. Nie odnotowano ani jednego nowego zgonu.
Raport z poprzedniego dnia mówił o trzech przypadkach nowych zakażeń, wszystkie także były” zaimportowane”. Ogólna liczba osób zakażonych w Chinach wynosi 83 057.
Od początku epidemii w Chinach zmarły 4634 osoby.
Chińskie służby medyczne stwierdziły także cztery nowe bezobjawowe przypadki zakażenia koronawirusem, które nie są zaliczane do bilansu osób zainfekowanych, dopóki nie wystąpią objawy choroby.
Rosja: Liczba zakażeń koronawirusem przekroczyła pół miliona
Liczba zakażeń koronawirusem w Rosji sięgnęła w czwartek 502 436, po wykryciu w ciągu ostatniej doby 8779 nowych infekcji - poinformował sztab ds. walki z epidemią. 174 osoby zmarły w ciągu minionych 24 godzin i całkowita liczba ofiar śmiertelnych Covid-19 wynosi 6532.
Do tej pory wyzdrowiało 261 150 osób (a więc 52 proc. spośród wszystkich zakażonych), w tym 8367 wyleczonych pacjentów opuściło szpitale w ciągu ostatniej doby.
Spada liczba zakażeń w Moskwie, gdzie wykryto od środy 1436 infekcji. Jednocześnie w ciągu minionej doby zmarły w stolicy 53 osoby z Covid-19 i łączna liczba zgonów wywołanych wirusem sięgnęła 3138. Są to osoby, u których koronawirus był główną przyczyną śmierci.
Władze Moskwy opublikowały w środę dane na temat śmiertelności w maju br., z których wynika, że w tym miesiącu Covid-19 był główną lub towarzyszącą przyczyną śmierci 5260 osób. Jako główną przyczynę wskazano go w 2757 przypadkach, a u kolejnych 2503 osób śmierć spowodowały inne choroby, a jednocześnie wynik testu na obecność koronawirusa okazał się pozytywny.
Media w Rosji cytują w czwartek jednego z czołowych ekspertów WHO Mike’a Ryana, który skomentował niską liczbę zgonów w Rosji na Covid-19, w porównaniu z innymi krajami. Ryan powiedział, że jest czymś niezwykłym, że liczba zgonów jest bardzo niska w porównaniu do liczby potwierdzonych zakażeń. Przyznał, że zasięg testów w Rosji jest szeroki, ale dodał, że jest ważne, by władze przedstawiły metodę, według której potwierdzana jest przyczyna zgonu.
Nowe przypadki koronawirusa od środy wykryto praktycznie w całej Rosji - w ponad 80 regionach kraju. Poza Moskwą, ponad 700 infekcji odnotowano w obwodzie moskiewskim, a ponad 300 - w Petersburgu i obwodach: swierdłowskim i niżnienowogrodzkim. W innych 16 regionach liczba nowowykrytych zakażeń sięga od 100 do ponad dwustu.
Tymczasem do szpitali w Rosji trafiła w czwartek pierwsza partia leku awifawir, który - według zapewnień ministerstwa zdrowia - jest skuteczny przy leczeniu Covid-19. Wyprodukowane w Rosji lekarstwo jest odpowiednikiem japońskiego leku przeciwwirusowego avigan.
Węgry: Zmarły dwie osoby na Covid-19 w ciągu doby; wykryto 12 nowych zakażeń
Dwoje chorych na Covid-19 zmarło w ciągu ostatniej dobry na Węgrzech, wykryto też 12 nowych zakażeń – wynika z danych opublikowanych w czwartek na rządowej stronie internetowej poświęconej pandemii koronawirusa.
Od początku pandemii na Węgrzech stwierdzono 4039 zakażeń koronawirusem. Zmarły 553 osoby, a 2391 uznano za wyleczone.
Opieki szpitalnej wymaga obecnie 321 osób, z czego 19 oddycha przy pomocy respiratora. Na kwarantannie przebywa ponad 9000 osób.
Rząd Węgier złożył 26 maja w parlamencie projekt ustawy dotyczący zniesienia stanu zagrożenia, wprowadzonego w związku z pandemią koronawirusa. 3 czerwca rozpoczęła się w parlamencie debata nad tym projektem. Stan zagrożenia obowiązuje w całym kraju od 11 marca.
Ukraina: 689 nowych zakażeń koronawirusem - najwyższy dobowy bilans do tej pory
Na Ukrainie w ciągu ostatniej doby wykryto 689 przypadków zakażenia koronawirusem, 21 pacjentów z Covid-19 zmarło, a 372 wyzdrowiało - podał w czwartek resort ochrony zdrowia tego kraju. To najwyższy dobowy bilans potwierdzonych infekcji od początku pandemii.
Takiego „antyrekordu” jeszcze nie mieliśmy, nawet w najcięższych czasach, w kwietniu, kiedy mieliśmy dość napiętą sytuację
— oświadczył podczas czwartkowego briefingu minister ochrony zdrowia Maksym Stepanow.
Poprzednio o największej liczbie infekcji potwierdzonych w ciągu doby (588) poinformowano 4 czerwca, zaś o najwyższej dobowej liczbie zgonów (23) - w środę 10 czerwca.
W ciągu ostatniego tygodnia obserwowana jest podwyższona liczba odnotowanych zachorowań - wskazał minister i zaapelował do społeczeństwa o stosowanie się do obowiązujących zasad bezpieczeństwa i rekomendacji.
Proszę spojrzeć na ulice, na to, co dzieje się wokół, wszyscy już wyszli z kwarantanny, wszyscy zdecydowali, że już jej nie ma; że już nie ma takiego ryzyka jak Covid-19
— ubolewał minister.
Łączny bilans zakażonych koronawirusem wzrósł na Ukrainie do 29 070, zmarłych - 854, a wyleczonych do 13 141.
Ogółem najwięcej zakażeń SARS-CoV-2 potwierdzono dotychczas w obwodzie czerniowieckim (3793) i w Kijowie (3671).
W kraju przeprowadzono do tej pory ok. 457 tys. testów metodą PCR na obecność koronawirusa oraz ok. 60 tys. testów na jego przeciwciała - podało Centrum Zdrowia Publicznego.
Meksyk: Rekordowa liczba nowych zakażeń - 4883
W Meksyku zdiagnozowano w środę rekordową liczbę nowych zakażeń koronawirusem - 4883, a 708 osób zmarło - poinformowało ministerstwo zdrowia tego kraju.
Ogółem od wybuchu epidemii zainfekowane zostały w tym kraju 129 184 osoby, zmarło 15 357.
Rząd Meksyku przyznaje, że podawane liczby dotyczą jedynie przypadków potwierdzonych, a rzeczywiste liczby zachorowań i zgonów spowodowanych przez SARS-CoV-2 są prawdopodobnie znacznie wyższe; zdaniem ekspertów nawet trzykrotnie.
Według raportu agencji AFP, powołującej się na oficjalne dane, w całej Ameryce Łacińskiej i na Karaibach zmarło już z powodu koronawirusa ponad 71 tysięcy osób.
Francuski dziennik: Polska prymusem Europy w kryzysie Covid-19
„Covid-19: Polska europejskim prymusem” – tytułuje swoją analizę sytuacji epidemicznej i gospodarczej w Polsce w kontekście pandemii francuski dziennik ekonomiczny Les Echos” w czwartek.
Polska po raz pierwszy od 30 latach nieprzerwanego wzrostu wejdzie w recesję, ale dobre zarządzanie kryzysem powinno ograniczyć szkody gospodarcze
— pisze wiceszefowa działu zagranicznego „Les Echos” Catherine Chaitgnoux.
Polski rząd szybko zareagował na pierwsze sygnały pandemii, zamykając granice, szkoły i firmy oraz zakazał spotkań – przypomina dziennik, porównując sytuację w Wielkiej Brytanii, gdzie w tym samym czasie premier Boris Johnson zapewniał swoich rodaków, że mogą uczestniczyć w wydarzeniach sportowych.
Polska ma znacznie lepszą kondycję ekonomiczną niż m.in. Grecja, która również szybko wprowadziła obostrzenia, co dziś pozwala Polsce lepiej amortyzować wstrząs recesji – podkreśla dziennik, cytując prognozy Komisji i Banku Światowego oraz wypowiedzi premiera Mateusza Morawieckiego, zapowiadającego niższą recesję od prognozowanej.
Dziennik wskazuje, że Polska jest mniej zależna od niemieckiego przemysłu motoryzacyjnego niż jej czescy lub słowaccy sąsiedzi, co pozwala zachować niezależność od koniunktury w Niemczech. A rynek nieruchomości i sektor budowlany, zdaniem pisma, nie zostały w Polsce zahamowane pandemią.
Pomoc rządowa, ważna i dobrze ukierunkowana, również pomaga łagodzić wstrząs” – konstatuje gazeta, wskazując, że dzięki dobrym rozwiązaniom rządowe środki trafiły na konta bankowe przedsiębiorców w ciągu kilku dni. „Perspektywa szybkiego skorzystania przez Polskę z dziesiątek miliardów europejskich funduszy stymulacyjnych pozwala rządowi bardzo spokojnie patrzeć w przyszłość
— konkluduje „Les Echos”.
Kanada: 40 proc. Kanadyjczyków może pracować w domu
40 proc. czynnych zawodowo Kanadyjczyków ma taką pracę, że może ją wykonywać w domu. Częściej kobiety niż mężczyźni mają zawód pozwalający na telepracę – głosi raport kanadyjskiego urzędu statystycznego.
Raport urzędu Statistics Canada na temat pracy w domu wskazał tych Kanadyjczyków, którym pandemia najmniej utrudnia wykonywanie obowiązków zawodowych.
To przede wszystkim rodziny, w których pracują obie dorosłe osoby, zwłaszcza takie, które mają dobrze opłacane stanowiska. 54 proc. najzamożniejszych rodzin może zdecydować się z łatwością na to, by oboje dorosłych pracowało z domu. Wśród najuboższych taka sytuacja dotyczy tylko 8 proc. rodzin.
Prawdopodobieństwo przejścia na pracę zdalną rośnie również wraz z wykształceniem. O ile średnia dla Kanady to 40 proc., to w przypadku osób z wyższym wykształceniem prawdopodobieństwo pracy w domu wynosi 66 proc. i jest ponad dwa razy większe niż w przypadku ludzi, którzy zakończyli edukację na szkole średniej (30 proc.).
Covid-19 nieco lepiej potraktował miejsca pracy kobiet. W gospodarstwach jednoosobowych 50 proc. kobiet ma możliwość pracy w domu i tylko 33 proc. mężczyzn.
W gospodarstwach domowych składających się z kobiety i mężczyzny, jeśli oboje pracują, to 62 proc. kobiet ma pracę, którą może wykonywać również zdalnie, i 38 proc. mężczyzn.
Po pandemii taki charakter zatrudnienia „zwiększa wybór opcji, jakie mają Kanadyjczycy w odniesieniu do utrzymania równowagi między życiem prywatnym a pracą” - napisano w raporcie.
Pod koniec maja urząd statystyczny podał, że już w ostatnim tygodniu marca 39,1 proc. pracowników przestawiło się na telepracę.
Raport z 2019 roku prognozował, że praca zdalna najdostępniejsza jest w branżach takich jak finanse i ubezpieczenia (85 proc.), usługi edukacyjne (85 proc.), usługi profesjonalne, naukowe i techniczne (84 proc.), informacja i kultura, administracja publiczna (prawie 60 proc. stanowisk) i sprzedaż hurtowa (również prawie 60 proc.). Ze względów oczywistych zawody związane z usługami restauracyjnymi czy hotelarskimi nie mogą się przestawić na telepracę, ale nawet np. w rybołówstwie czy rolnictwie około 4 proc. miejsc pracy może zostać przeniesionych do domu.
Według danych statystycznych poziom dostępności telepracy zwiększył się od początku XXI w. Jeszcze w 2000 roku w domu pracowało średnio 17 proc. ogółu zatrudnionych.
W dodatkowym raporcie o konsekwencjach pandemii dla rynku pracy, opublikowanym w środę, podkreślono, że średnio 12,4 proc. pracujących Kanadyjczyków straciło zatrudnienie od lutego, podczas gdy średni miesięczny poziom zwolnień wynosił w styczniu i lutym 2,5 – 3,5 proc.
Dane z poprzednich trzech recesji (1981-1982, 1990-1992 i 2008-2009) wskazują, że najczęściej pracę traciły osoby młode, z niższym wykształceniem i niedawno zatrudnione.
Premier Kanady Justin Trudeau powiedział we wtorek: „Jest tak wiele rzeczy, których po prostu nie wiemy, że przygotowywanie prognoz na temat tego, jak nasza gospodarka mogłaby wyglądać za pół roku czy za rok, byłoby ćwiczeniem z inwencji i wyobraźni”.
We wtorek Bloomberg podał, powołując się na dwie niewymienione z nazwiska osoby znające prace rządu, że minister finansów Bill Morneau pracuje nad zaktualizowaną informację o sytuacji gospodarczej, która będzie przedstawiona latem tego roku.
Niemcy: Lufthansa zamierza zwolnić 22 tys. pracowników
Największy europejski przewoźnik lotniczy niemiecka Lufthansa planuje zwolnić 22 tys. osób na całym świecie w związku z kryzysem, wywołanym pandemią koronawirusa - poinformowały w sobotę władze holdingu w komunikacie. To 16 proc. obecnego zatrudnienia.
Będziemy mieli o 22 000 mniej etatów w grupie Lufthansy, z czego połowa tej redukcji dotknie Niemcy
— oświadczyły władze Lufthansy. Wyjaśniają jednak, że w miarę możliwości chcą uniknąć twardych zwolnień dzięki środkom ratunkowym w postaci „częściowego bezrobocia” i porozumieniom negocjowanym ze związkami zawodowymi.
Grupa Lufthansy, która jest również właścicielem linii Swiss Airlines, Austrian Airlines, Brussel Airlines i Eurowings, zatrudnia 135 000 pracowników na całym świecie.
Przewidywana liczba zwolnień jest wyższa od wcześniejszych szacunków, które pojawiły się na początku czerwca. Wówczas szef holdingu Carsten Spohr mówił o redukcji 10 tys. etatów. „Ruch lotniczy ożywia się bardzo powoli” - tłumaczy komunikat, w którym podkreślono także, iż grupa zamierza pozbyć się 100 samolotów ze swojej liczącej 763 maszyn floty.
Bez znacznej redukcji kosztów personelu zepsujemy możliwość udanego startu działalności i ryzykujemy osłabieniem firmy
— skomentował Michael Niggemann, szef działu zasobów ludzkich w Lufthansie. Dodał, że grupa w pierwszym kwartale tego roku odnotowała straty netto w wysokości 2,1 mld euro.
Władze Lufthansy przewidują, że do września jej obroty nie przekroczą 40 proc. tego, co było planowane przed wybuchem pandemii koronawirusa. Aby przetrwać kryzys holding otrzymał 9 miliardów euro pomocy publicznej i kredytów gwarantowanych z kasy państwowej.
kb/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/504265-raport-ze-swiata-blisko-40-tys-ofiar-covid-19-w-brazylii
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.