Szef niemieckiej dyplomacji Heiko Maas wyraził we wtorek nadzieję, że protesty, które wybuchły w USA po śmierci George’a Floyda, odniosą skutek. Podkreślił, że uważa, iż pokojowe demonstracje są „zrozumiałe i więcej niż legalne”.
CZYTAJ TEŻ:
Mogę tylko wyrazić nadzieję, że pokojowe protesty nie staną się agresywne, i jeszcze więcej nadziei, że odniosą skutek
—oznajmił Maas.
Protesty w USA
Protesty w Ameryce wybuchły po zabiciu 25 maja w Minneapolis Floyda, 46-letniego Afroamerykanina. Podczas próby aresztowania go za domniemaną próbę zapłacenia fałszywym 20-dolarowym banknotem policjant przygniótł go do ziemi i ukląkł na jego szyi. Na nagraniu wideo z aresztowania słychać, jak Floyd, który był nieuzbrojony, mówił, że nie może oddychać.
Fala demonstracji, przeradzających się czasem w agresję i akty wandalizmu ogarnęła wszystkie duże miasta w USA.
Maas zapewnił też, że pozostanie w kontakcie z władzami Stanów Zjednoczonych w związku z faktem, że ekipa niemieckiego nadawcy Deutsche Welle znalazła się pod ostrzałem podczas relacjonowania protestów w Minneapolis.
Dziennikarze muszą mieć możliwość wykonywania w bezpiecznych warunkach swojej pracy, która polega na przekazywaniu niezależnych informacji
—powiedział.
Demokratyczne państwa, rządzone zgodnie z literą prawa muszą stosować najwyższe standardy, jeśli chodzi o ochronę wolności prasy
—podkreślił Maas.
aes(PAP)
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/503045-szef-niemieckiej-dyplomacji-nt-protestow-w-usa