Trwa pandemia koronawirusa SARS-CoV-2, wywołującego groźne dla życia zapalenie płuc Covid-19. Zakażenie koronawirusem stwierdzono dotychczas u ponad 5,8 mln ludzi na całym świecie, ponad 360 tys. osób zmarło. W niektórych krajach następują kolejne złagodzenia ograniczeń wprowadzonych w związku z pandemią. W Ameryce Południowej sytuacja jest dramatyczna.
CZYTAJ TAKŻE:
-
Korea Płd. przywraca część restrykcji. Druga fala koronawirusa w Japonii. Ponad 101 tys. ofiar w USA
738 nowych przypadków koronawirusa w Niemczech
Liczba potwierdzonych przypadków zachorowań na koronawirusa w Niemczech wzrosła w ciągu ubiegłej doby o 738 do 181 196 - poinformował Instytut Roberta Kocha (RKI)
W tym samym czasie zmarło 39 osób; łączna liczba zgonów wzrosła do 8 489.
Brazylia wyprzedziła Hiszpanię pod względem liczby zgonów na koronawirusa
W piątek Brazylia wyprzedziła Hiszpanię pod względem łącznej liczby zgonów na koronawirusa zajmując w tym tragicznym rankingu 5 miejsce na świecie - poinformowąło ministerstwo zdrowia tego kraju. Liczba zgonów wzrosła do 27 878.
Ministerstwo podało, że w ciągu ostatnich 24 godzin zmarło 1124 Brazylijczyków w porównaniu z 1156 w czwartek. Była to w tym kraju największa dotąd liczba zgonów w ciągu 24 godzin i druga na świecie.
Łącznie zmarło do tego dnia 27 878 mieszkańców największego kraju Ameryki Południowej, który zamieszkuje 211 milionów ludzi.
Dziennik „Correio Brasiliense”, cytując prognozę sporządzoną przez Panamerykańską Organizację Zdrowia, zapowiada, że szczyt pandemii Covid-19 przypadnie w Brazylii w lipcu tego roku.
Dziennik ocenia, powołując się na oficjalne prognozy, że w okresie największego nasilenia potrzeba będzie sześciokrotnie więcej stanowisk intensywnej terapii w szpitalach, niż istnieje obecnie.
Według modelu sporządzonego w oparciu o dane ministerstwa zdrowia, zainfekowanych zostanie ok. 22 proc. Brazylijczyków, ale tylko 53 proc. z nich będzie miało widoczne symptomy choroby. 150 na każdych 100 000 mieszkańców Brazylii umrze bez uzyskania należytej pomocy.
102,5 tys. ofiar w USA
O 1225 wzrósł w ciągu doby bilans ofiar śmiertelnych pandemii w USA; łączna liczba zgonów na Covid-19 w Stanach Zjednoczonych przekroczyła 102,5 tys. - wynika z najnowszych danych Uniwersytetu Johnsa Hopkinsa w Baltimore.
W Stanach Zjednoczonych przeprowadzono do tej pory ponad 16 mln testów na obecność koronawirusa. Ok. 1 mln 745 tys. z nich dało wynik pozytywny.
Najnowsze dane obejmują 24 godziny od godz. 2.30 czasu polskiego w nocy z czwartku na piątek.
W środę - zgodnie z danymi Uniwersytetu Johnsa Hopkinsa - bilans ofiar śmiertelnych epidemii koronawirusa w Stanach Zjednoczonych przekroczył 100 tys.; USA są pod tym względem zdecydowanym światowym liderem. Więcej niż co czwarty zmarły na Covid-19 jest Amerykaninem.
Pierwszą śmierć z powodu koronawirusa odnotowano w USA w lutym. 24 kwietnia bilans ofiar śmiertelnych w tym kraju przekroczył 50 tys. Podwoił się w nieco ponad miesiąc.
Uaktualniane szacunki ekspertów z Uniwersytetu Waszyngtońskiego w Seattle przewidują, że do 4 sierpnia może umrzeć ponad 131 tys. Amerykanów.
106-letnia mieszkanka Włoch wyleczona z koronawirusa
106 lat ma mieszkanka północy Włoch, która została wyleczona z koronawirusa. „Lekarze dokonali cudu”- mówi rodzina seniorki, która jest pensjonariuszką domu opieki niedaleko miasta Pawia w Lombardii. Lucia Ronda wróciła do zdrowia po miesiącu choroby.
Gdy zachorowała w kwietniu w domu opieki dla osób starszych w miejscowości Marcignago, pierwszych dziesięć dni było krytycznych. Wkrótce jednak – jak poinformował w sobotę dziennik „Corriere della Sera” - jej stan ustabilizował się.
Sędziwa Włoszka przeżyła sto lat temu pandemię grypy hiszpanki i dwie wojny światowe.
CZYTAJ WIĘCEJ: 106-letnia Włoszka wyleczona z koronawirusa. Wzruszona rodzina: „Lekarze dokonali cudu”
393 nowe przypadki zakażenia koronawirusem, 17 kolejnych zgonów na Ukrainie
Na Ukrainie w ciągu ostatniej doby wykryto 393 przypadki zakażenia koronawirusem, 17 osób chorych na Covid-19 zmarło, a 377 pacjentów uznano za wyzdrowiałych - podał w sobotę resort ochrony zdrowia tego kraju. Bilans zainfekowanych wzrósł do 23 204, a zgonów do 696.
9 311 pacjentów dotychczas wyzdrowiało. Na Covid-19 zachorowało w kraju łącznie 1 700 dzieci i 4 475 pracowników medycznych. Hospitalizacji wymagało 7 172 chorych, a 273 pacjentów podłączono do respiratorów.
W ciągu ostatniej doby najwięcej przypadków zakażenia wykryto w obwodzie lwowskim (56), w Kijowie (55) i obwodzie rówieńskim (52). Ogółem największą liczbę infekcji SARS-CoV-2 potwierdzono dotąd w obwodzie czerniowieckim (3 306) i w Kijowie (2 904). Również w obwodzie czerniowieckim odnotowano najwięcej zgonów - 137.
Ministerstwo ochrony zdrowia poinformowało, że w kraju przeprowadzono do tej pory ok. 348 tys. testów metodą PCR na obecność koronawirusa. Podczas sobotniego briefingu minister ochrony zdrowia Maksym Stepanow przekazał, że w kraju rozpoczęto także przeprowadzanie testów na przeciwciała koronawirusa. Jak dodał, dostosowane do tego laboratoria są w wielu szpitalach, w związku z czym testy te są bardziej dostępne.
Na Ukrainie do 22 czerwca trwa „kwarantanna adaptacyjna”, polegająca na dostosowywaniu ograniczeń do sytuacji epidemicznej w danym regionie. Wprowadzanie kolejnych etapów łagodzenia restrykcji w regionach zależy od liczby zakażeń, zapełnienia szpitali pacjentami chorymi na Covid-19 i liczby przeprowadzanych testów. W piątek resort ochrony zdrowia przekazał, że cztery obwody nie są jeszcze gotowe do przejścia na kolejny etap luzowania ograniczeń.
Prezydent Urugwaju objęty kwarantanną
Prezydent Urugwaju Luis Lacalle Pou poddał się kwarantannie po kontakcie z jednym z urzędników państwowych, który jest zakażony koronawirusem - poinformowała w sobotę prezydencka służba prasowa.
Zakażoną osobą jest Natalia Lopez z ministerstwa rozwoju społecznego. Prezydent spotkał się z nią w mijającym tygodniu, a w rozmowach uczestniczył także m.in. minister obrony Javier Garcia.
Szef państwa oraz pozostałe osoby uczestniczące w spotkaniu muszą teraz wykonać testy na obecność koronawirusa i „pozostaną objęte kwarantanną aż do otrzymania wyników badań” - zapewniło biuro prasowe prezydenta.
W Urugwaju do tej pory stwierdzono zakażenia koronawirusem u 816 osób. Według oficjalnych danych zmarły 22 osoby.
371 nowych zgonów z powodu zakażenia koronawirusem w Meksyku
371 osób zakażonych koronawirusem zmarło w ciągu ostatniej doby w Meksyku - podało w piątek wieczorem czasu lokalnego meksykańskie ministerstwo zdrowia. Stwierdzono także 3227 nowych przypadków infekcji.
W sumie w Meksyku na Covid-19 zmarło do tej pory 9415 osób, a zakażonych koronawirusem jest 84 627 osób.
Najwięcej zgonów i infekcji stwierdzono w stolicy, Meksyku, i w sąsiadującym z nim stanie o tej samej nazwie.
Organizacje pozarządowe oceniają, że dane te nie odzwierciedlają rzeczywistej liczby zachorowań, bowiem w kraju wykonywana jest zbyt mała liczba testów. Eksperci szacują, że liczba zgonów spowodowanych koronawirusem może być nawet trzy razy wyższa.
Prezydent Meksyku Andres Manuel Lopez Obrador jest krytykowany za to, że zlekceważył sygnały nadchodzącej epidemii i zbyt późno podjął działania, które mogły ograniczyć rozprzestrzenianie się koronawirusa.
Liczba zakażeń koronawirusem w Rosji zbliża się do 400 tysięcy
Liczba zakażeń koronawirusem w Rosji sięgnęła w sobotę 396 575, po wykryciu 8952 nowych infekcji w ciągu ostatniej doby. Zmarło 181 osób, a więc mniej niż w piątek, gdy poinformowano o najwyższej jak dotąd liczbie zgonów - 232 w ciągu jednej doby.
Jednocześnie wśród 181 nowych zgonów aż 78 przypada na Moskwę i jest to najwyższa dotąd w stolicy Rosji liczba zgonów z powodu koronawirusa w ciągu doby.
Łączna liczba przypadków śmiertelnych Covid-19 w Rosji wynosi teraz 4555.
Liczba wyleczonych od początku pandemii wzrosła do 167 469 po tym, jak od piątku opuściło szpitale 8212 pacjentów.
Pod obserwacją lekarską pozostaje w Rosji ponad 307 tysięcy osób. W całym kraju przeprowadzono od początku epidemii ponad 10,3 miliona testów na obecność koronawirusa.
Od 12 maja w Rosji nie obowiązują już wprowadzone z powodu epidemii dni wolne od pracy. Niektóre regiony osłabiają już wymogi samoizolacji wprowadzone w obawie przed zakażeniami. W Moskwie, która była od początku największym ogniskiem infekcji, od 1 czerwca otwarte zostaną parki i wznowią pracę sklepy niespożywcze. Mieszkańcy będą mogli chodzić na spacery i uprawiać sport na świeżym powietrzu.
W stolicy Rosji od początku epidemii zakaziło się koronawirusem 178 196 osób. Liczba nowych przypadków wykrytych od piątku wynosi 2367, a liczba wyleczonych w ciągu minionej doby - 3599. Oznacza to, że szósty dzień z rzędu z moskiewskich szpitali wypisano więcej wyleczonych z Covid-19 pacjentów, niż wykryto nowych zakażeń.
Stopniowo w Rosji mają być otwierane świątynie: cerkwie, meczety, synagogi i inne miejsca kultu. Przewiduje się, że najpierw otwarte zostaną mniejsze świątynie - o powierzchni do 400 metrów kwadratowych. Na początek odwiedzać je będzie mogła ograniczona liczba wiernych. Wszyscy będą musieli nakładać medyczne maseczki ochronne.
Nepalczycy zdezorientowani gwałtownym wzrostem zarażeń koronawirusem
W ciągu tygodnia w Nepalu liczba zarażeń koronawirusem niemal się podwoiła. Eksperci i lekarze kwestionują działania rządu w czasie ponad dwumiesięcznej ogólnokrajowej kwarantanny. Przez ten czas władze odmawiały powrotu 1,3 mln Nepalczyków, którzy utknęli za granicą.
Ramesh Poudel, 20-letni student z Katmandu, codziennie zapisuje liczbę przypadków koronawirusa ogłaszaną przez ministerstwo zdrowia.
W piątek w Nepalu było ich 170, czyli najwięcej w ciągu ostatnich 24 godzin. Dzień wcześniej, w czwartek 156 osób i też rekord. Od poniedziałku codziennie bijemy rekordy
— mówi PAP.
W sumie w kraju jest już 1212 przypadków koronawirusa, zmarło 6 osób.
Nie rozumiem, przecież od ponad dwóch miesięcy siedzimy w domach i kwarantanna miała nas ochronić. Tak mówił premier
— dziwi się Poudel.
Niestety takie opinie są na porządku dziennym. Rząd sprawia wrażenie jakby ogólnokrajowa kwarantanna miała nie tylko powstrzymać rozprzestrzenianie się koronawirusa, ale go pokonać
— ocenia w rozmowie z PAP lekarz z państwowego szpitala chorób tropikalnych w Katmandu. Specjaliście grozi zwolnienie za rozmowy z mediami.
A przypadków będzie tylko więcej, bo takie są realia. Nie można ignorować badań naukowych
— dodaje.
Krajowa kwarantanna nie jest jedynym rozwiązaniem. Ponieważ koronawirus tak łatwo nie zniknie, rząd powinien opracować solidne plany złagodzenia kwarantanny i jednocześnie chronić ludzi przed zarażeniem
— powiedział dziennikowi „The Himalayan Times” dr Baburam Marasini, były dyrektor Departamentu Epidemiologii i Kontroli Chorób w ministerstwie zdrowia.
Rząd powinien działać już teraz
— podkreślił.
Ale jak to łagodzić kwarantannę, kiedy jest coraz więcej przypadków?
— oponuje w rozmowie z PAP Deepa Karki, mieszkanka osiedla Grande w północnym Katmandu.
Przecież to nie ma sensu. Powinniśmy przeczekać aż nie będzie już wirusa
— dodaje.
Obok w szpitalu wykryto jeden przypadek koronawirusa, władze powinny zamknąć ten szpital
— wtrąca się strażnik osiedlowy.
Jeśli będziemy zamykać szpitale, gdzie wykryto wirusa, to niedługo zabraknie szpitali” - śmieje się Kabin Parajuli, który prowadzi małą klinikę w centrum Katmandu. „Ludzie są zdezorientowani. Z jednej strony chcą wrócić do pracy, a z drugiej boją się zarazić. Oprócz tego służba zdrowia nie jest przygotowana do leczenia wirusa. Stąd pomysły, żeby nie wpuszczać Nepalczyków zza granicy do kraju, bo przyniosą wirusa
— dodaje.
Podobną logiką kieruje się komunistyczny rząd, który dopiero w piątek 29 maja ogłosił rozpoczęcie przygotowań do sprowadzenia Nepalczyków zza granicy. Wcześniej w połowie kwietnia Sąd Najwyższy nakazał rządowi ewakuację nepalskich obywateli do kraju.
Dziennik „The Kathmandu Post” powołując się na dane rządowe i szacunki agencji pracy zagranicznej, ocenił liczbę Nepalczyków, którzy utknęli za granicą i chcą wrócić do kraju na 1,3 mln osób. Nepalczycy koczują na zamkniętej granicy z Indiami, w Malezji i krajach Zatoki Perskiej.
Nie wydaje się, że są podejmowane jakiekolwiek przygotowania. Jak możemy zaufać rządowi, że ich sprowadzi?
— powiedział w wywiadzie dla „The Kathmandu Post” Govinda Bhattarai, jeden z liderów opozycyjnego Nepalskiego Kongresu.
wkt/PAP
W związku z problemami z dystrybucją drukowanej wersji tygodnika „Sieci” (zamykane punkty sprzedaży, ograniczona mobilność społeczna) zwracamy się do państwa z uprzejmą prośbą o wsparcie i zakup prenumeraty elektronicznej - teraz w wyjątkowo korzystnej cenie! Z góry dziękujemy!
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/502564-raport-ze-swiata-dramatyczna-sytuacja-w-brazylii