Koronawirus wciąż jest poważnym problemem na całym świecie. Z różnych jego zakątków napływają jednak pozytywne wieści. Premier Nowej Zelandii zapewniła, że kraj poradził sobie z rozprzestrzenianiem się wirusa. Sytuacja jest coraz lepsza np. w Wietnamie czy w Tajlandii. Spada liczba zgonów i zachorowań w Holandii.
Kubańscy lekarze wspierają Republikę Południowej Afryki
Zespół ponad 200 lekarzy z Kuby przybył w poniedziałek do Republiki Południowej Afryki, aby pomóc w walce z pandemią koronawirusa. Zostali powitani przez ministra zdrowia i przedstawicieli wojska.
W przybyłym do Johannesburga zespole znaleźli się m.in. specjaliści od chorób zakaźnych i pracownicy zajmujący się nadzorem sanitarnym. Witający ich minister zdrowia Zweli Mkhize podkreślił więzy łączące oba kraje oraz to, że kubańscy lekarze „walczyli na pierwszej linii frontu innych epidemii, cholery w Haiti czy eboli w zachodniej Afryce”.
RPA to kraj o największej liczbie oficjalnie potwierdzonych przypadków koronawirusa w całej Afryce. Wirusa wykryto u 4546 osób, z których 87 zmarło.
Republika Południowej Afryki jest 22. krajem, do którego Kuba wysłała misje medyczne podczas pandemii Covid-19. W większości są to kraje afrykańskie, ale kubańscy lekarze przybyli też m.in. do Włoch i Andory.
Jako kraj o największej liczbie lekarzy per capita (82 na 10 tys. mieszkańców), Kuba od dekad prowadzi politykę tzw. medycznego internacjonalizmu jako jednego z elementów polityki zagranicznej i narzędzia soft power. Według brytyjskiego dziennika „Guardian”, lekarze z Kuby są obecni w ponad 60 krajach na całym świecie.
Ciekawe dane z Portugalii
Najwięcej zakażeń koronawirusem w Portugalii miało miejsce w domach, w których przebywały już wcześniej zainfekowane osoby - wynika z badania opublikowanego w poniedziałek przez rządową Generalną Dyrekcję Zdrowia (DGS) w Lizbonie.
Przeprowadzone na podstawie telefonicznych rozmów z blisko 3 tys. zakażonych osób badanie sondażowe pokazuje, że 30 proc. ankietowanych zainfekowało się wirusem SARS-CoV-2 we własnym domu. Do przypadków tych dochodziło, gdy w ich miejscu zamieszkania przebywała już co najmniej jedna osoba zakażona wcześniej koronawirusem.
W przypadku 25 proc. respondentów za miejsce zainfekowania uznano dom spokojnej starości, hotel lub miejsce pracy.
Z kolei 9 proc. uczestników badania przyznało, że pierwsze objawy zakażenia pojawiły się u nich po spotkaniach z zainfekowanymi znajomymi lub członkami dalszej rodziny, do których doszło poza miejscem zamieszkania.
Autorzy ankiety z DGS wyjaśnili, że pozostali ankietowani nie potrafili określić, gdzie zakazili się koronawirusem.
Trwające przez tydzień badanie ankietowe rozpoczęło się 18 kwietnia, kiedy w Portugalii liczba zakażonych koronawirusem sięgała 19 tys. osób, a zmarłych 687. Do niedzielnego wieczora łączna liczba zainfekowanych wzrosła w tym kraju do 23,8 tys., a ofiar śmiertelnych do 903.
Nowa Zelandia poradziła sobie z wirusem?
Nowozelandzka premier Jacinda Ardern powiedziała w poniedziałek, że jej kraj „wygrał ze społecznym rozwojem koronawirusa”, a wieczorem przejdzie na niższy, trzeci stopień alertu, co oznacza między innymi zniesienie restrykcji wobec wielu przedsiębiorstw.
W Nowej Zelandii nie ma niewykrytej społecznej transmisji (wirusa) na dużą skalę - wygraliśmy tę bitwę. Ale musimy pozostać czujni
— powiedział Ardern.
Po blisko pięciu tygodniach surowych restrykcji stopień alertu - obecnie czwarty, czyli najwyższy - zostanie obniżony do stopnia trzeciego w poniedziałek o godz. 23.59.
Alert trzeciego stopnia zostanie utrzymany do 11 maja - zapowiedziała Ardern.
Poinformowała też, że dziennie wykonuje się 8 tys. testów i jest to jeden z najlepszych wyników per capita na świecie. Premier podkreśliła jednak, że należy dalej zachowywać odległość w kontaktach.
To nie jest i nie może być powrót do normalnego życia sprzed Covid-19. Ten dzień nadejdzie, ale jest jeszcze bardzo daleko
— dodała.
Około miliona osób wróci do pracy w Nowej Zelandii, otworzone zostaną przedszkola i szkoły, ale przy zachowaniu pewnych dodatkowych środków ostrożności.
Również w poniedziałek poinformowano o jednym nowym przypadku zakażenia oraz trzech przypadkach podejrzewanych infekcji; zmarła kolejna osoba. W sumie w Nowej Zelandii zmarło 19 chorych, a 1469 osób zostało zakażonych koronawirusem.
Tydzień wcześniej Ardern przedłużyła restrykcje związane z epidemią koronawirusa, ale zapowiedziała, że następnie będą one stopniowo rozluźniane.
Nowozelandczyków obowiązywała od pięciu tygodni bardzo ścisła kwarantanna; za wychodzenie z domu groziły wysokie grzywny, a nawet więzienie.
Wietnam i Tajlandia opanowały sytuację
Prezydent Indonezji Joko Widodo zaapelował do służb i urzędników o cięższą pracę, aby w lipcu życie w kraju mogło wrócić do normalności - pisze Reuters. Tymczasem w Wietnamie i Tajlandii władzom udało się opanować sytuację z epidemią koronawirusa.
„Prezydent poprosił nas, byśmy pracowali ciężej, aby ludzie się słuchali i byli bardziej zdyscyplinowani, a władze bardziej surowe, byśmy w czerwcu obniżyli liczbę infekcji w Indonezji. Liczymy, że w lipcu wrócimy do normalności” - powiedział szef zespołu kryzysowego Doni Monardo.
W Indonezji, najludniejszym kraju Azji Południowo-Wschodniej, na Covid-19 zmarło dotąd 765 osób - najwięcej w regionie. W poniedziałek zarejestrowano 22 nowe zgony i 214 nowych przypadków zakażeń. Łącznie wykryto już 9096 infekcji koronawirusem. Jednak ze względu na stosunkowo niską liczbę testów - jak dotąd przebadano ok. 59 tys. osób - podejrzewa się, że prawdziwe liczby są wielokrotnie wyższe.
Chorych najszybciej przybywa w sąsiednim Singapurze. W poniedziałek wirusa wykryto u 799 kolejnych osób. W sumie w mieście-państwie na Covid-19 zachorowały 14 423 osoby, ale tylko 12 z nich zmarło.
Na Filipinach, gdzie liczba dobowych infekcji od wielu tygodni oscyluje wokół 200 - poniedziałkowy raport mówi o 198 zakażonych - zachorowało już co najmniej 7777 osób, z których 511 zmarło.
Najlepsza sytuacja w regionie jest w Tajlandii i Wietnamie. W Tajlandii w poniedziałek po raz pierwszy od początku marca zanotowano jednocyfrową liczbę nowych infekcji - 9. 2609 z 2931 dotychczas zainfekowanych osób pokonało już chorobę. Zmarły 52 osoby.
W Wietnamie w poniedziałek nie wykryto żadnego nowego zakażenia, a w ciągu ostatnich dwóch tygodni zanotowano zaledwie cztery przypadki. Od czwartku znów otwarte są w kraju m.in. restauracje i kawiarnie.
Spada liczba zgonów i zakażeń w Holandii
W Holandii na Covid-19 zmarły kolejne 43 osoby, stwierdzono też 400 nowych infekcji koronawirusem - podał w poniedziałek Krajowy Instytut Zdrowia Publicznego i Środowiska (RIVM). Jeszcze w piątek zanotowano 112 zgonów i 806 nowych zakażeń w ciągu jednej doby.
Łącznie epidemia pochłonęła już w tym kraju 4 518 ofiar śmiertelnych.
Według najnowszych danych RIVM hospitalizowano 65 kolejnych chorych (w piątek 123). Jak dotąd do szpitali ogółem trafiło 10 521 osób. Koronawirusa w Holandii stwierdzono łącznie u 38 245 osób.
Wprowadzone środki działają. Liczba zgłaszanych nowych przyjęć do szpitala codziennie spada. To samo dotyczy liczby zgłoszonych zgonów
— podał RIVM.
Nie wszystkie przyjęcia do szpitala lub zgony miały miejsce w ciągu ostatniej doby. Niektórzy pacjenci są zgłaszani później i z tego powodu liczby są często uzupełniane danymi z poprzednich dni. Rzeczywista liczba zakażeń jest wyższa, ponieważ nie wszystkie osoby z objawami poddawane są testom - zastrzega RIVM.
Władze informują, że obserwują rozprzestrzenianie się koronawirusa w domach opieki. Liczba umierających mieszkańców tych ośrodków z powodu Covid-19 nadal utrzymuje się na wysokim poziomie.
Zatrważające dane z USA, ale bilans się zmniejsza
Najnowszy dzienny bilans jest blisko o połowę niższy od poprzedniego, w którym odnotowano aż 2494 zgony.
Od początku epidemii najwięcej osób w USA zmarło w stanie Nowy Jork - 22 269. Następnie w New Jersey (5 938), Michigan (3 296), Massachusetts (2 899) oraz Illinois (1 933). W ostatnich dniach duże przyrosty zakażeń stwierdzono w wielu hrabstwach na amerykańskiej prowincji.
W USA - jak wynika ze statystyk Uniwersytetu Johnsa Hopkinsa - wykryto już ponad 965 tys. przypadków SARS-CoV-2. Ok. 30 tys. z nich zdiagnozowano w ciągu ostatnich 24 godzin.
Dobowe dane obejmują 24 godziny od godz. 2:30 czasu polskiego w nocy z soboty na niedzielę.
W stanie Nowy Jork, epicentrum epidemii w USA, zmarło w ciągu ostatniej doby 367 osób zakażonych koronawirusem. To najniższa liczba ofiar śmiertelnych od początku tego miesiąca. Jeśli przez najbliższe dwa tygodnie spadać będzie ilość przypadków hospitalizowanych, od 15 maja otarte zostaną niektóre firmy.
22856 ofiar we Francji, 242 w ciągu doby
Liczba ofiar śmiertelnych spowodowanych przez koronawirusa we Francji wzrosła w ciągu ostatnich 24 godzin o 242, a łącznie od początku marca wyniosła 22856 - przekazało ministerstwo zdrowia w niedzielę. Dzień wcześniej zmarło 369 chorych.
W czasie minionej doby 152 osoby zmarły w szpitalach, a 90 w domach spokojnej starości i innych placówkach medyczno-społecznych - przekazał resort w komunikacie prasowym.
Obecnie 28217 osób jest hospitalizowanych z powodu Covid-19, czyli o 5 mniej niż w sobotę. Władze twierdzą, że od początku epidemii hospitalizowano 87985 osób, a 44903 wypisano do domu, nie licząc dziesiątek tysięcy ludzi, którzy przeszli infekcję w domach.
Premier Edouard Philippe przedstawi we wtorek przed Zgromadzeniem Narodowym plan wychodzenia z kwarantanny, który ma się rozpocząć stopniowo 11 maja, po ośmiu tygodniach ograniczeń mających na celu powstrzymanie rozprzestrzenianie się koronawirusa - informuje AFP.
Zidentyfikowano 17 priorytetowych punktów, w tym powrót dzieci do szkół, powrót pracowników do firm, funkcjonowanie transportu publicznego, dostawa masek i żelu antybakteryjnego lub wsparcie dla osób starszych.
Prezydent Emmanuel Macron zasugerował niedawno ponowne otwarcie szkół w Republice w połowie miesiąca. Większość placówek handlowych ma być ponownie otwarta w połowie maja, ale część instytucji użyteczności publicznej i placówek kulturalnych pozostanie zamknięta. Utrzymane też zostaną niektóre restrykcje dotyczące zachowania w przestrzeni publicznej.
gah/PAP
W związku z problemami z dystrybucją drukowanej wersji tygodnika „Sieci” (zamykane punkty sprzedaży, ograniczona mobilność społeczna) zwracamy się do państwa z uprzejmą prośbą o wsparcie i zakup prenumeraty elektronicznej - teraz w wyjątkowo korzystnej cenie! Z góry dziękujemy!
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/497570-swiat-mierzy-sie-z-pandemia-ponad-54800-zgonow-w-usa