Komisja Europejska przedstawiła w środę strategię wyjścia z ograniczeń wprowadzonych w związku pandemią koronawirusa, w której wskazuje na warunki, jakie powinny być spełnione, by znosić restrykcje. Na razie nie zanosi się na otwarcie granic wewnątrz UE. Przewodnicząca KE Ursula von der Leyen i szef Rady Europejskiej Charles Michel chcą, aby unijny budżet na lata 2021-2027 był europejską odpowiedzią na koronakryzys. Nie odpowiedzieli jednak na pytanie, czy powinien być większy, niż ten zaproponowany wcześniej przez KE.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Jarosław Kaczyński: UE wymaga bardzo poważnych reform i zmian. Trwający kryzys uświadomił wielu ludziom słabość UE
CZYTAJ TAKŻE: TYLKO U NAS. Czarnecki: Rzecznik KE potwierdza, że UE dalej nie zdaje egzaminu. Ma inne priorytety, niż walka z COVID-19
KE rysuje ścieżkę stopniowego wyjścia z ograniczeń,
To nie jest sygnał, żeby środki ograniczające były już teraz znoszone, ale ramy dla państw członkowskich, do podjęcia przez nie decyzji. Rekomendujemy stopniowe podejście. Każdemu działaniu powinno towarzyszyć monitorowanie efektów, czy wirus na nowo się rozprzestrzenia
— mówiła na wirtualnej konferencji prasowej w Brukseli szefowa KE Ursula von der Leyen.
14-stronicowy dokument nie zawiera żadnej daty, bo podjęcie decyzji w sprawie rozluźniania restrykcji będzie należało do władz poszczególnych krajów członkowskich. KE proponuje jednak zestaw kryteriów, o które takie decyzje powinny się opierać. Po pierwsze odnoszą się one do sytuacji epidemiologicznej, po drugie do stanu służby zdrowia i po trzecie możliwości monitorowania pandemii.
Warunkiem wstępnym do łagodzenia restrykcji powinno być znacznie zmniejszone przez dłuższy okres rozprzestrzenianie się choroby. Eksperci w Brukseli zwracają w tym kontekście uwagę na różne sposoby śledzenia sytuacji epidemiologicznej - liczbę nowych przypadków, liczbę osób hospitalizowanych, czy liczbę osób, które trafiają na intensywną terapię.
Drugi zestaw kryteriów odnosi się właśnie do obciążenia systemu ochrony zdrowia w poszczególnych krajach.
Musimy mieć rezerwy. Odnosi się to nie tylko do konieczności posiadania wolnych miejsc na oddziałach intensywnej terapii dla pacjentów z Covid-19, ale również dla innych pacjentów, jak tych z chronicznymi chorobami
— tłumaczyła von der Leyen.
Trzecim warunkiem wstępnym do znoszenia środków ograniczających mają być odpowiednie możliwości monitorowania pandemii. Chodzi o zdolności przeprowadzania testów w połączeniu z możliwością śledzenia kontaktów międzyludzkich np. za pomocą danych z telefonów komórkowych. KE chce, by wszelkie dane dotyczące pandemii były zbierane w zharmonizowany sposób, by można je było porównywać pomiędzy krajami. Teraz trudno porównywać nawet liczbę zgłaszanych przypadków, czy nawet ofiar śmiertelnych, bo w różnych krajach różnie wygląda raportowanie.
Kryteriom tym towarzyszy zestaw rekomendacji dla państw członkowskich, aby zapewnić stopniowe, skoordynowane podejście w UE. KE wskazuje np. na kontynuowanie kampanii uświadamiających znaczenie zachowania środków higieny, czy zastępowanie ogólnych restrykcji dotyczących całego społeczeństwa ukierunkowanymi.
Chodzi np. o ochronę najsłabszych grup (m.in. osób starszych) dłużej; ułatwianie stopniowego powrotu niezbędnych aktywności gospodarczych, czy regularnej dezynfekcji węzłów komunikacyjnych, sklepów i miejsc pracy. Przy otwarciu szkół Bruksela wskazuje też na konieczność separowania na ile to możliwe grup uczniów, np. przez organizowanie różnych godzin posiłków. Tam gdzie to możliwe ma być utrzymana telepraca.
KE chce też pracować nad tym by przyspieszyć diagnostykę, leczenie oraz opracowanie szczepionki. Von der Leyen zapowiedziała na 4 maja międzynarodową konferencję donatorów, by zebrać środki na ten cel.
Mam nadzieję, że kraje na całym świecie odpowiedzą na to wezwanie
— zaznaczyła.
Z wypowiedzi przewodniczącej KE wynika, że nie należy się spodziewać szybkiego znoszenia kontroli na granicach wewnętrznych w UE. Jak zaznaczyła będzie się to odbywać w drugiej fazie łagodzenia restrykcji. KE chciałaby jednak wcześniej przywrócenia możliwości przekraczania granic dla obywateli w przygranicznych regionach, tam gdzie sytuacja epidemiologiczna jest podobna po obu stronach.
KE podobnie jak inne instytucje i rządy również zaleca noszenie masek, ale wskazuje przy tym, że dostęp do tych medycznych powinien być w pierwszej kolejności zapewniony pracownikom ochrony zdrowia. Von der Leyen zastrzegła, że maski nie mogą zastąpić innych środków, zwłaszcza tych odnoszących się do przestrzegania zasad higieny.
CZYTAJ TAKŻE: UE daje wolną rękę krajom członkowskim ws. restrykcji. Rzecznik KE: To do państw należy decyzja, kiedy je znosić
Bruksela - przyszły budżet UE musi odpowiedzieć na koronakryzys
Temat przyszłych unijnych ram finansowych - jak zapowiedział Michel w środę na wspólnej konferencji prasowej z von der Leyen - pojawi się na zaplanowanym na przyszły tydzień wideoszczycie przywódców państw UE. Belg poinformował, że liderzy UE będą chcieli wypracować strategiczną wizję unijnego budżetu na lata 2021-2027. Gdy to się stanie, Rada ma zwrócić się do KE z prośba o przygotowanie odpowiednich propozycji budżetowych.
Szefowie instytucji unijnych chcą, żeby ten nowy budżet był odpowiedzią na kryzys związany z pandemią koronawirusa.
Żeby to się udało, ten budżet musi być inny, całkowicie inny niż wcześniejsze unijne budżety
— oświadczyła von der Leyen. Dodała, że w ciągu pierwszych lat obowiązywania nowego finansowania, będzie musiał w nim funkcjonować mechanizm, który zagwarantuje ogromne inwestycje w UE.
Powiedziałam wcześniej, że Europa potrzebuje ogromnego „Planu Marshalla”. Potrzebujemy masywnych inwestycji prywatnych i publicznych, żeby ożywić gospodarkę i stworzyć nowe miejsca pracy. Decyzje musza być podjęte szybko. Kluczem do tego jest silny, unijny budżet
— powiedziała von der Leyen.
CZYTAJ WIĘCEJ: Komisja Europejska szuka rozwiązań na czas pandemii. „Wieloletnie ramy finansowe powinny być nowym Planem Marshalla dla UE”
Nowe ramy finansowe mają również - jak to ujęła - chronić wspólny rynek przed podziałem i wzmocnić odporność unijnej gospodarkę. Powinny też promować inwestycje w technologie przyszłości, technologie cyfrowe i czyste środowisko.
Szefowie Komisji i Rady nie odpowiedzieli jednak na pytanie, czy ten budżet ma być większy w stosunku do unijnego PKB, niż ten proponowany obecnie przez KE.
Michel podkreślił, że w ustaleniach dotyczących nowej perspektywy finansowej nie można zapominać o małych i średnich przedsiębiorstwach w UE - „są absolutnie kluczowe, jeśli europejski projekt ma być projektem sukcesu”. Dodał, że nie można też pominąć strategii dotyczącej cyfryzacji i Europejskiego Zielonego Ładu.
Z tego ostatniego projektu KE nie zamierza się wycofywać.
Polityczna potrzeba (Europejskiego Zielonego Ładu - PAP) jest tak samo silna, jak była przed kryzysem. Zmiany klimatu i globalne ocieplenie nadal postępują. Walka z tym jest w naszym interesie, jeśli nie chcemy zapłacić za brak działań. (…) Inwestowanie w Europejski Zielony Ład to inwestowanie w odporność UE i środowisko na świecie
— powiedziała von der Leyen.
Szef Rady Europejskiej poinformował w piątek, że zwołuje na 23 kwietnia nadzwyczajny szczyt UE, który ma zająć się planem ożywienia gospodarczego po kryzysie wywołanym pandemią koronawirusa.
CZYTAJ TAKŻE: Charles Michel zwołał nadzwyczajny szczyt UE! Ma się zająć planem ożywienia gospodarczego po pandemii koronawirusa
Bruksela próbuje ratować twarz?
Jednocześnie szefowa KE zapewnia o europejskiej solidarności i pomocy ze strony Brukseli oraz krajów członkowskich dla najbardziej potrzebujących członków Wspólnoty.
Koronawirus uderzył we wszystkie kraje UE. Wywiera presję na wszystkie nasze systemy opieki zdrowotnej. Niektóre państwa, w szczególności Włochy i Hiszpania, odczuły go wcześniej i w znacznie większym stopniu niż inne. Wsparcie ze strony samej UE i krajów UE ma kluczowe znaczenie dla stawienia czoła tej pandemii. Nasza europejska solidarność może ratować życie
— mówi szefowa KE w specjalnym nagraniu.
Jak zapowiada, 150 pierwszych respiratorów, opłaconych z budżet UE, jest już w produkcji i zostanie wysłanych do krajów najbardziej potrzebujących.
W tym bezprecedensowym kryzysie razem jesteśmy silniejsi w UE
— stwierdza na koniec Ursula von der Leyen.
kpc/PAP/Twitter/wPolityce.pl
W związku z problemami z dystrybucją drukowanej wersji tygodnika „Sieci” (zamykane punkty sprzedaży, ograniczona mobilność społeczna) zwracamy się do państwa z uprzejmą prośbą o wsparcie i zakup prenumeraty elektronicznej - teraz w wyjątkowo korzystnej cenie! Z góry dziękujemy!
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/495914-ue-wobec-koronakryzysu-bruksela-probuje-ratowac-twarz