Cały świat zmaga się z pandemią koronawirusa. W USA zanotowano ponad 1500 zgonów ostatniej doby. Lepsze informacje napływają z Chin, gdzie w ostatnich 24 godzinach nikt nie umarł. Z kolei w Austrii od wtorku ponownie otwarte są duże sklepy i centra budowlane.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Wolontariusze odpowiedzieli na apel premiera Pakistanu
Na wezwanie premiera Pakistanu Imrana Khana do Tygrysich Oddziałów walczących z epidemią koronawirusa zgłosiło się ponad 920 tys. wolontariuszy. Spotkało się to ze sprzeciwem lokalnych władz w Rawacie, które zaskarżyły inicjatywę do Wysokiego Sądu w Islamabadzie, ale pozew został odrzucony.
Jak podaje dziennik „Dawn” lokalne władze miasta Rawat pod Islamabadem w pozwie przeciwko rządowi Pakistanu, twierdziły, że walką z epidemią powinny zajmować się tylko wyznaczone służby i lokalni urzędnicy. Sędziowie odrzucając pozew, podkreślili trudną sytuację kraju i wezwali do jedności w obliczu kryzysu.
Pod koniec marca premier Khan ogłosił utworzenie ochotniczych, cywilnych Tygrysich Oddziałów, których członkowie mają pomagać władzom podczas epidemii. Wolontariusze muszą mieć ukończone 18 lat.
Inicjatywa premiera spotkała się z szerokim poparciem społeczeństwa. Usman Dar, specjalny doradca premiera ds. młodzieży, ogłosił 1 kwietnia w telewizji Geo News, że w ciągu dwóch dni zgłosiło się 90 tys. ochotników. Według dziennika „Dawn” do 14 kwietnia akces do Tygrysich Oddziałów wyraziło 920 tys. osób.
Finlandia: Rząd zaleca maseczki
Szef Fińskiego Instytutu Zdrowia i Spraw Socjalnych (THL) Markku Tervahauta uważa, że na poziomie społeczeństwa korzyści ze stosowania maseczek z tkanin są „większe niż szkody”, ale formalnego nakazu ich używania nie można wydać, gdyż władze nie zagwarantują ich skuteczności .
Wywiad z szefem THL, krajowej jednostki zajmującej się monitorowaniem rozwoju epidemii koronawirusa i wydawaniem wytycznych w tym zakresie, został opublikowany we wtorek w największym fińskim dzienniku „Helsingin Sanomat”.
Zalecam używanie maseczek płóciennych w celu ochrony innych przed możliwym zakażeniem. Jeśli chcemy być odpowiedzialnymi ludźmi, możemy w ten sposób spowolnić rozprzestrzenianie się epidemii
— powiedział Tervahauta.
Włochy: Zmarły kolejne 602 osoby. Liczba zmarłych wzrosła do 21067
602 osoby zakażone koronawirusem zmarły we Włoszech w ciągu ostatniej doby - poinformowała we wtorek Obrona Cywilna, przedstawiając oficjalny bilans epidemii. Łączna liczba zmarłych wzrosła do 21067.
Zakażonych jest obecnie ponad 104 tys. osób, z których zdecydowana większość przebywa w domowej izolacji.
Od początku epidemii potwierdzono we Włoszech 162 tys. przypadków koronawirusa; to wzrost o prawie 3 tys. w porównaniu z danymi z poniedziałku. Wyleczonych zostało już 37 tys. chorych; blisko 1700 w ciągu jednego dnia.
Na konferencji prasowej w siedzibie Obrony Cywilnej w Rzymie poinformowano też o stale poprawiającej się sytuacji na oddziałach intensywnej terapii.
Według przedstawionej statystyki przeżywa 65 proc. przebywających tam pacjentów z Covid-19.
Ordynator oddziału intensywnej terapii w rzymskiej klinice Gemelli Massimo Antonelli został poproszony przez dziennikarzy o komentarz do słów szefowej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen, która zasugerowała, że starsze osoby powinny pozostać w domu do końca roku.
Stan Nowy Jork: W dobę zmarło 778 osób
Gubernator Nowego Jorku Andrew Cuomo poinformował we wtorek, że w jego stanie w ciągu ostatnich 24 godzin na Covid-19 zmarło 778 osób.
Łączna liczba ofiar śmiertelnych koronawirusa w tym stanie to 10 834.
Już 1033 ofiar wirusa w Szwecji
W Szwecji liczba ofiar koronawirusa wzrosła we wtorek o 114 do 1033. Według 22 szwedzkich naukowców wysoka śmiertelność dowodzi, że liberalna strategia walki z epidemią nie sprawdza się. Eksperci zaapelowali o jej zmianę.
Bilans potwierdzonych w Szwecji przypadków koronawirusa wyniósł do wtorku 11 445.
Wśród chorych odnotowujemy nadreprezentację osób urodzonych w Somalii, Iraku oraz Syrii, co wymaga dalszej analizy. Natomiast rozprzestrzenianie się koronawirusa w domach opieki dla osób starszych jest bezpośrednim powodem wyższej liczby zgonów niż w krajach sąsiednich
— stwierdził na konferencji prasowej główny epidemiolog Anders Tegnell z Urzędu Zdrowia Publicznego.
W związku z rosnącą liczbą ofiar Covid-19 na łamach gazety „Dagens Nyheter” 22 naukowców porównało sytuację w Szwecji z Włochami. Eksperci zaapelowali o zmianę liberalnej strategii, która polega na stosowaniu rad zamiast zakazów. W Szwecji wciąż działają szkoły podstawowe oraz przedszkola, a jedynym obostrzeniem jest zakaz zgromadzeń powyżej 50 osób. Odgórny zakaz odwiedzin w domach opieki obowiązuje dopiero od 1 kwietnia.
Gdy urzędnikom (z Urzędu Zdrowia Publicznego - PAP) brakuje talentu do przewidywania czy ograniczenia epidemii, to wybrani w wyborach politycy powinni interweniować przy pomocy szybkich i radykalnych środków
— uważają eksperci.
Naukowcy domagają się m.in. wprowadzenia surowszych ograniczeń dotyczących zachowania odległości w kontaktach oraz zamknięcia szkół a także restauracji.
Tegnell, uważany za twórcę szwedzkiej strategii, zapytany przez media o krytykę naukowców, odpowiedział, że nie zgadza się z zawartymi w apelu tezami.
Na przykład we Włoszech do statystyk wliczane są osoby, które zmarły jedynie w szpitalu, co utrudnia porównywanie z innymi krajami
— podkreślił.
Za to Belgia wprowadziła restrykcje, a jeśli chodzi o zgony osób starszych sytuacja nie jest tam lepsza niż w Szwecji
— ocenił.
W swoim apelu naukowcy napisali, że w dniach 7-9 kwietnia w Szwecji z powodu koronawirusa zmarło średnio 10,2 osoby na milion mieszkańców, a we Włoszech wskaźnik ten wyniósł 9,7. W Danii odnotowano wówczas 2,9 ofiar śmiertelnych, w Norwegii wskaźnik ten wyniósł 2,0, a w Finlandii 0,9.
Eksperci przypomnieli także, że szwedzki Urząd Zdrowia Publicznego już co najmniej cztery razy twierdził, że rozprzestrzenianie się infekcji w Szwecji ustabilizowało się lub zmniejszyło. Autorzy krytyki przypominają, że epidemiolodzy radzili wracającym z Alp turystom, którzy nie mieli objawów koronawirusa, aby „żyli jak zwykle”. Według naukowców Urząd Zdrowia Publicznego nie chce uznać, że rozprzestrzenianie się przypadków bezobjawowych znacznie przyczyniło się do zgonów wśród osób starszych.
WHO: Niedługo 2 miliony zakażonych na całym świecie
Liczba wszystkich zakażonych od wybuchu epidemii Covid-19 wkrótce przekroczy ponad 2 mln osób, a zgonów – ponad 120 tys., co przy obecnym tempie wzrostu infekcji może to nastąpić w ciągu najbliższej doby - ostrzega WHO. Aktywnych zakażeń jest obecnie prawie 1 360 tys.
Z najnowszych danych Światowej Organizacji Zdrowia wynika, że od wybuchu epidemii w grudniu 2019 r. w Chinach, wywołanej przez koronawirusa SARS-CoV-2, we wtorek rano liczba zakażeń przekroczyła 1 930 tys. Pandemia dotarła już do ponad 210 krajów.
Tymczasem w ciągu doby przybywa co najmniej kilkadziesiąt nowych przypadków. Najpóźniej w środę można się spodziewać ponad 2 mln infekcji. Zwiększa się też liczba zgonów: łącznie jest ich już ponad 120 tys., najwięcej w USA (24 tys.), we Włoszech (ponad 20,5 tys.) oraz w Hiszpanii (18 tys.).
Najwięcej zakażeń w przeliczeniu na poszczególne kraje jest w USA, gdzie zarejestrowano już prawie 600 tys. przypadków Covid-19, z czego aż niemal 200 tys. w samym Nowym Jorku. Burmistrz miasta Andrew Cuomo powiedział, że aglomeracja najgorsze ma już raczej za sobą. Dobowa liczna hospitalizacji ustabilizowała się, a liczba zgonów nieco spadła. Przyznał jednak, że to osiągnięcie może zostać zaprzepaszczone, jeśli wśród mieszkańców nastąpi rozluźnienie dystansu społecznego.
Najwięcej infekcji jest wciąż w Europie, zwłaszcza zachodniej. Najwięcej zakażeń jest w Hiszpanii (ponad 170 tys.) oraz we Włoszech (160 tys.). W obu tych krajach sytuacja się jednak poprawia. Nastąpiło przede wszystkim tzw. wypłaszczenie krzywej nowych zakażeń. W Hiszpanii spada zarówno liczba nowych przypadków, jak i zgonów. We Włoszech jest mniej w ciągu doby nowych infekcji, natomiast stabilizuje się liczba zgonów.
Na naszym kontynencie na kolejnych miejscach są Francja (około 140 tys. zakażeń), Niemcy (ponad 130 tys.) oraz Wielka Brytania (90 tys.). Epidemia rozwija się też w Belgii (ponad 30 tys. przypadków), Niderlandach (27 tys.), Szwajcarii (26 tys.), Rosji (ponad 21 tys.), Portugalii (ponad 17 tys.), Austrii (ponad 14 tys.) oraz Szwecji i Irlandii (ponad 10 tys.).
W Europie Środkowo-Wschodniej na razie jest mniej zakażeń, ale i w tym regionie liczba Cowid-19 stale rośnie, szczególnie w Rosji. W Polsce jest już ponad 7 tys. zakażeń. Nasz kraj wyprzedził pod tym względem Czechy (ponad 6 tys.), które przez kilka tygodni były w tej statystyce przed naszym krajem.
Epidemia Covid-19 niepokojąco rozwija się w Turcji, gdzie liczba zakażeń przekroczyła 61 tys. W Iranie jest ponad 73 tys. infekcji koronawiresm SARS-CoV-2, a w Brazylii – 23 tys. Według Reutersa w Brazylii może być jednak 12 razy więcej przypadków, niż się oficjalnie podaje. Wynika to z tego, że wykonuje się tam mało potwierdzających zakażenie testów.
Z danych WHO wynika, że przybywa również tzw. ozdrowieńców. Na całym świecie wyzdrowiało już ponad 450 tys. pacjentów. Aktywnych zakażeń, wymagających leczenia lub obserwacji jest ponad 1 350 tys. Zdecydowana większość z nich (96 proc.) przechodzi chorobę łagodnie, jedynie 4 proc. chorych (ponad 51 tys.) jest w stanie poważnym lub krytycznym.
Tragiczna sytuacja w domu opieki w Budapeszcie
Do 204 wzrosła liczba zakażonych koronawirusem pensjonariuszy i pracowników największego domu opieki dla osób starszych w Budapeszcie; dziesięć osób zmarło – poinformowała we wtorek naczelna lekarz Węgier Cecilia Mueller na konferencji prasowej online.
Dom opieki znajduje się w gestii samorządu i według informacji zamieszczonej na jego stronie internetowej mogą tam mieszkać 544 osoby.
Mueller powiedziała, że trwa kontrola, która ma wykazać, czy w instytucji doszło do nieprawidłowości.
Gubernator Nowego Jorku przeciwstawia się Trumpowi
Gubernator Nowego Jorku Andrew Cuomo oświadczył we wtorek, że nawet jeśli prezydent USA Donald Trump każe mu znieść restrykcje związane z pandemią koronawirusa w jego stanie, to on nie zastosuje się do polecenia szefa państwa, jeśli uzna to za niebezpieczne posunięcie.
„Gdyby nakazał mi otworzyć ponownie (stan) w sposób, który byłby zagrożeniem dla zdrowia publicznego, nie zrobiłbym tego” - powiedział Cuomo w wywiadzie dla CNN.
W piątek Trump oznajmił, że chce uruchomić gospodarkę Ameryki tak szybko jak to możliwe. „Ten kraj powinien być otwarty, tętniący życiem i wielki (…). Chcę, by był otwarty tak szybko jak to możliwe” - oznajmił.
Republikański prezydent ocenił też, że ma „totalną władzę”, na mocy której może podjąć decyzje o zniesieniu restrykcji w poszczególnych stanach. Jak komentuje Reuters, jego deklaracja nie znajduje potwierdzenia w konstytucji USA.
Część ekspertów medycznych ostrzega, że zbyt szybkie otwarcie gospodarki może doprowadzić do nagłego wzrostu infekcji i zgonów. Wskazują przy tym na konieczność stworzenia powszechnego systemu testowania, co pozwoli na sprawniejszą identyfikację i izolację zarażonych.
Przymusowy test na Białorusi
Mieszkance Homla, która odmówiła przeprowadzenia testu na obecność Covid-19, wykonano go przymusowo, na podstawie decyzji prokuratora - poinformowało we wtorek ministerstwo zdrowia Białorusi. Taką procedurę przewidują przepisy w tym kraju.
Kobieta była kontaktem pierwszego stopnia osoby zakażonej. Istniało więc uzasadnione podejrzenie, że może być nosicielem koronawirusa.
Jak przypomniał portal TUT.by, podstawą do takiego działania są białoruskie przepisy. 18 lutego ministerstwo zdrowia umieściło infekcję Covid-19 na liście chorób, stanowiących zagrożenie dla zdrowia publicznego.
Ponad jedna piąta zgonów w Wielkiej Brytanii to efekt koronawirusa
Ponad jedna piąta wszystkich zgonów w Anglii i Walii jest obecnie spowodowana przez koronawirus, a w Londynie jest to prawie połowa - wynika z danych przedstawionych we wtorek przez brytyjski urząd statystyczny ONS.
Dane wskazują też, że przedstawiane codziennie przez ministerstwo zdrowia bilanse zgonów są niedoszacowane o ok. 10 proc.
Jak podaje ONS, w ciągu 7 dni od 28 marca do 3 kwietnia włącznie, czyli w 14. tygodniu tego roku, w Anglii i Walii zanotowano 16 387 zgonów. To wzrost o 5246 w porównaniu z poprzednim tygodniem, a także o 6082 więcej niż pięcioletnia średnia dla 14. tygodnia roku. To również większa liczba zgonów niż w jakimkolwiek tygodniu od 2005 roku, gdy ONS zaczął prowadzić szczegółowe tygodniowe statystyki, i odwrócenie normalnego trendu, zgodnie z którym wraz z końcem zimy liczba zgonów spada.
Spośród tych 16 387 zgonów koronowirus był przyczyną w 3475 przypadkach, co stanowi 21,2 proc., podczas gdy w poprzednim tygodniu było to 4,8 proc. Ale w Londynie, który jest najmocniej dotknięty epidemią, koronawirus był przyczyną aż 46,6 proc. zgonów.
USA: W ciągu doby 1509 nowych zgonów na Covid-19
O 1509 powiększył się w ciągu minionych 24 godzin bilans ofiar śmiertelnych epidemii SARS-Cov-2 w USA - wynika z najnowszych danych Uniwersytetu Johnsa Hopkinsa w Baltimore. W Stanach Zjednoczonych z powodu Covid-19 zmarło dotychczas ponad 23,5 tys. osób.
Dane obejmują 24 godziny od godz. 2:30 czasu polskiego w nocy z niedzieli na poniedziałek. W poprzednim dobowym bilansie odnotowano w Stanach Zjednoczonych 1514 zgony.
Do soboty przez cztery dni z rzędu w USA dziennie umierało ponad 1,9 tys. osób. W piątek z powodu Covid-19 zmarła rekordowa liczba 2108 osób.
Stany Zjednoczone są krajem z największą liczbą zgonów na Covid-19 na świecie. Najwięcej osób w USA zmarło w stanie Nowy Jork - 10085.
Gubernator Nowego Jorku Andrew Cuomo oświadczył w poniedziałek, że najbardziej przerażająca faza epidemii koronawirusa w jego stanie już minęła. Swoją ocenę uzasadniał faktami i statystykami. Cuomo przekazał, że ogłoszone w poniedziałek 671 zgonów w ciągu doby było najniższym przyrostem od tygodnia i poniżej szczytu - 799 przypadków śmierci - w ubiegłym tygodniu.
Po Nowym Jorku najwięcej chorych zmarło na Covid-19 w New Jersey (2443), Michigan (1602), Luizjanie (884), Massachusetts (844) i Illinois (798). Ponad 100 zgonów na Covid-19 odnotowano już w 25 stanach.
W poniedziałek na Covid-19 zmarła pierwsza osoba w Wyoming. Tym samym w każdym z amerykańskich stanów jest już co najmniej jedna ofiara śmiertelna SARS-Cov-2.
Stany Zjednoczone są zdecydowanym światowym liderem, jeśli chodzi o wykryte przypadki koronawirusa. Zdiagnozowano ich już tu ponad 580 tys.; ogółem ich liczba na świecie zbliża się do dwóch milionów.
Media poinformowały w poniedziałek, że Stany Zjednoczone zakupiły od dwóch firm z Korei Południowej 750 tys. testów. Większość z nich trafi do USA w środę.
Jesteśmy bardzo blisko sfinalizowania planu otwarcia naszej gospodarki
— oświadczył w poniedziałek na konferencji prasowej w Białym Domu prezydent Donald Trump. Przywódca USA utrzymuje, że to on, a nie gubernatorzy stanów, ma ostateczne prawo w kwestii rozluźniania restrykcji nałożonych na działalność gospodarczą. Otwieranie amerykańskiej gospodarki - zgodnie z zapowiedziami przedstawicieli administracji - ma odbywać się stopniowo.
Cuomo zapowiedział w poniedziałek współpracę z gubernatorami stanów New Jersey, Connecticut, Pensylwanii, Rhode Island i Delaware nad planem reaktywowania gospodarki i znoszenia ograniczeń sanitarnych. Stosowne działania już zostały rozpoczęte - dodał.
Niemcy: 170 osób zmarło na Covid-19 w ciągu ostatniej doby
170 zgonów z powodu Covid-19 zarejestrowano w Niemczech w ciągu ostatniej doby - podał we wtorek Instytut im. Roberta Kocha (RKI) w Berlinie. Łączna liczba ofiar śmiertelnych pandemii koronawirusa w tym kraju to 2969.
Bilans dobowy podany w poniedziałek mówił o 126 zmarłych z powodu koronawirusa.
Liczba nowych przypadków infekcji odnotowanych w ciągu doby zmniejszyła się w Niemczech czwarty dzień z rzędu. W ciągu ostatnich 24 godzin koronawirusa wykryto u 2 082 nowych osób, tj. o 455 mniej niż w dniu poprzednim. Łącznie w Niemczech odnotowano dotychczas 125 098 zakażeń SARS-CoV-2.
3 600 osób zainfekowanych koronawirusem wyzdrowiało w ciągu ostatniej doby - poinformował RKI. Ogólnie wyzdrowiało 68 200 zakażonych, czyli 54 proc. wszystkich chorych zidentyfikowanych w Niemczech.
Najwięcej zakażeń wykryto w Bawarii – 33 569, w Nadrenii Północnej-Westfalii – 25 300 i w Badenii-Wirtembergii – 25 040.
Chiny: Podczas ostatniej doby 89 zakażeń koronawirusem, nikt nie umarł
Komisja zdrowia poinformowała, że podczas ostatniej doby w Chinach u 89 osób stwierdzono zakażenie koronawirusem, o 19 osób mniej w porównaniu z poprzednią dobą. 86 osób z zakażonych przyjechało do Chin z zagranicy. Nikt nie umarł.
Według aktualnego raportu komisji zdrowia liczba osób zakażonych koronowirusem przybyłych do Chin z zagranicy wzrosła do 1464 , z czego 559 wyzdrowiało, 905 przechodzi leczenie, stan 37 pacjentów jest ciężki.
Liczba chorych od początku epidemii w Chinach osiągnęła 82 249, 3 341 z nich zmarło, 77 738 wyleczono i wypisano ze szpitali. W trakcie leczenia jest 1170 chorych, stan 116 z nich oceniany jest jako ciężki.
W prowincji Hubei-epicentrum epidemii- podczas ostatniej doby nie wykryto nowego przypadku choroby. Liczba zakażonych w regionie to 67 803 ( z nich 50 008 w mieście Wuhan) , 3 221 osób zmarło (2 579 w Wuhan), 64 363 wyleczono.
Od początku kwietnia władze Chin publikują statystyki dotyczące przypadków bezobjawowych zachorowań na koronawirusa. Podczas minionej doby wyjawiono ich 54. Pod nadzorem służb medycznych znajduje się 1005 ludzi z pozytywnym wynikiem testów na koronawirusa i brakiem symptomów choroby.
Jak podała we wtorek agencja Reuters Chiny rozpoczęły wstępne testy na ludziach dwóch eksperymentalnych szczepionek przeciwko koronawirusowi.
Szczepionki są opracowywane przez działającą w Pekinie spółkę Sinovac Biotech, która znajduje się na liście Nasdaq, oraz przez Wuhan Institute of Biological Products, filię państwowej China National Pharmaceutical Group.
W Rosji liczba zakażeń koronawirusem przekroczyła 21 tysięcy
W Rosji liczba zakażeń koronawirusem wzrosła we wtorek do 21 102, po wykryciu w ciągu ostatniej doby nowych 2774 infekcji. Jest to najwyższy dotąd w Rosji dobowy wzrost zakażeń. W ciągu ostatniej doby zmarło 22 pacjentów, a od początku pandemii - 170.
Wyzdrowiało dotąd 1694 pacjentów z Covid-19, w tym 224 w ciągu ostatniej doby. Nowe dane podał powołany przez władze sztab do walki z koronawirusem. Przekazał on także dane dotyczące Moskwy, gdzie w ciągu ostatniej doby odnotowano 1489 nowych przypadków koronawirusa. Tym samym liczba chorych w stolicy Rosji przekroczyła 13 tysięcy.
Departament zdrowia w moskiewskim merostwie ocenił we wtorek sytuację w stolicy jako „napiętą” i wskazał, że liczba codziennie wykrywanych przypadków jest nadal „stabilnie wysoka”. Ostrzegł także, że w ciągu najbliższych dwóch-trzech tygodni może zabraknąć miejsc szpitalnych w placówkach przystosowanych do leczenia pacjentów z koronawirusem.
Do przyjmowania pacjentów z podejrzeniem koronawirusa mają zostać przystosowane w ciągu najbliższych dziesięciu dni 24 placówki medyczne w Moskwie. Wówczas liczba miejsc dla takich pacjentów wzrośnie do około 21 tysięcy.
Około 6 tysięcy zakażonych koronawirusem w Moskwie leczy się w domu ze względu na lekki przebieg infekcji.
Francuski minister zdrowia: Przeprowadzamy 150 tys. testów na koronawirusa tygodniowo
We Francji obecnie przeprowadzanych jest 150 tys. testów na obecność koronawirusa tygodniowo, ale kraj nie jest w stanie testować wszystkich - poinformował we wtorek w radiu RTL minister zdrowia Olivier Veran.
Komentując orędzie do narodu wygłoszone w poniedziałek przez prezydenta Emmanuela Macrona, Veran zapewnił, że maski medyczne są „produkowane w wielu francuskich firmach”. Nie sprecyzował, kiedy będą powszechnie dostępne na rynku.
Pytany o przeprowadzanie testów przesiewowych na koronawirusa minister zapewnił, że „żaden kraj na świecie nie był i nigdy nie będzie w stanie przetestować wszystkich”.
To, co robi wiele krajów, to zobowiązanie do przetestowania każdego, kto ma objawy
— zaznaczył.
Obecnie we Francji przeprowadza się 150 tys. testów tygodniowo, a „zmierzamy do 200 tys. testów” - powiedział Veran. Testy wykonywane są w szpitalach, laboratoriach i aptekach oraz przez mobilne zespoły medyczne.
Na pytanie o rekwirowanie hoteli w celu izolowania zakażonych Veran odparł, że „niczego nie wyklucza”.
Robimy wszystko, aby spełnić warunki dla ponownego otwarcia szkół, wznowienia pracy
— zapewnił minister, przyznając, że nie ma odpowiedzi na wszystkie pytania dotyczące koronawirusa.
Również we wtorek minister spraw wewnętrznych Christophe Castaner potwierdził w radiu France Inter obietnicę złożoną przez prezydenta Macrona, że rząd przedstawi w ciągu dwóch tygodni plan działań po 11 maja, tj. do obecnego terminu utrzymania ogólnokrajowej kwarantanny. Castaner zastrzegł, że „prezydent poinformował o utrzymaniu kwarantanny do 11 maja, ale nie oznacza to, że z całą pewnością zostanie ona zniesiona” po tym terminie.
Minister edukacji Jean-Michel Blanquer poinformował z kolei we wtorek w telewizji France 2, że po 11 maja nie wszystkie szkoły zostaną automatycznie otwarte.
Będziemy otwierać szkoły stopniowo
— poinformował.
Natomiast francuski minister gospodarki i finansów Bruno Le Maire spodziewa się, że gospodarka kraju skurczy się w tym roku o 8 proc. Polityk powiedział we wtorek stacji BFM TV, że takie założenie znajdzie się w zrewidowanym budżecie. To najgorszy wynik od ponad 70 lat.
Jak zauważa agencja Reutera, Le Maire jeszcze w czwartek mówił o prognozowanym spadku PKB o 6 proc. Spadek o 8 proc. oznaczałby, że będzie to najgorszy rok dla francuskiej gospodarki od II wojny światowej. Największy dotychczas roczny spadek PKB - o 2,9 proc. - Francja zanotowała w 2009 roku. Według francuskiego banku centralnego w pierwszym kwartale br. PKB Francji zaliczyło rekordowy spadek o 6 proc. - również największy w powojennej historii kraju.
Jak zapowiedział we wtorkowym wywiadzie dla radia France Info minister ds. wydatków publicznych Gerald Darmanin, rekordowy będzie też tegoroczny deficyt budżetowy, który w obliczu pandemii koronawirusa i dodatkowych wydatków na ratowanie gospodarki osiągnie 9 proc. PKB.
Czechy: Już 147 ofiar śmiertelnych koronawirusa
Resort zdrowia Czech poinformował we wtorek, że w kraju zmarło dotąd 147 chorych na Covid-19, w tym cztery osoby od poniedziałku. Zakażonych koronawirusem jest w kraju ponad 6 tys. osób. W poniedziałek przeprowadzono najmniej testów od początku kwietnia - 3183.
Łącznie zakażonych koronawirusem jest 6059 osób. W poniedziałek przybyło 68 przypadków – najmniej od 17 marca, gdy infekcję potwierdzono u 67 osób. Wynik łączony jest z liczbą przeprowadzonych testów.
W Czechach przeprowadzono dotąd ponad 131,5 tys. testów. Najwięcej testów wykonano 8 kwietnia; było ich wówczas 8164 i w 295 przypadkach dały wynik pozytywny. W kolejnych dniach liczba przeprowadzanych testów malała – w Wielki Piątek było ich niewiele ponad 5 tys., w sobotę około 4,8 tys., a w poniedziałek blisko 3,2 tys.
Media zwracają uwagę, że władze uzależniają swoje plany w sprawie uruchamiania gospodarki od bilansów epidemii.
Ukraina: 270 nowych przypadków zakażenia koronawirusem, pięć kolejnych zgonów
Na Ukrainie w ciągu minionej doby potwierdzono 270 nowych przypadków zakażenia koronawirusem, a pięć kolejnych osób chorych na Covid-19 zmarło - poinformowało we wtorek ministerstwo ochrony zdrowia. Bilans zainfekowanych wzrósł do 3372, a zmarłych do 98.
Łącznie 119 pacjentów wyzdrowiało. Dzień wcześniej informowano o 325 nowych zakażeniach i 10 kolejnych zgonach.
Najwięcej przypadków zakażenia zdiagnozowano do tej pory w Kijowie (551), w obwodzie czerniowieckim (546) i iwano-frankowskim (332).
Centrum Zdrowia Publicznego podkreśliło, że metodą PCR przebadanych zostało ogółem ok. 35 tys. próbek.
Jak zaznacza ministerstwo ochrony zdrowia, niedostępne są dane o zakażeniach koronawirusem na zaanektowanym przez Rosję Krymie, w Sewastopolu oraz na opanowanych przez prorosyjskich separatystów terenach w obwodach donieckim i ługańskim.
Pierwszy przypadek zakażenia SARS-CoV-2 odnotowano na Ukrainie 3 marca.
Węgry: Liczba zakażeń koronawirusem przekroczyła 1500
Liczba osób z potwierdzonym zakażeniem koronawirusem wzrosła na Węgrzech do ponad 1500; w ciągu ostatniej doby 13 chorych zmarło – poinformowano we wtorek na rządowej stronie poświęconej pandemii.
W ciągu ostatniej doby stwierdzono 54 nowe zakażenia i łączna liczba wszystkich wykrytych przypadków wzrosła do 1512. Władze podkreślają, że liczba nosicieli jest znacznie wyższa.
Od początku epidemii 122 osoby zmarły. Tyle samo uznano dotąd za wyleczone. Na kwarantannie domowej przebywa 14 355 osób. Akredytowany test na obecność koronawirusa przeprowadzono dotąd u blisko 36 tys. osób.
Zdecydowana większość zakażeń koncentruje się w Budapeszcie (732) i okalającym go komitacie (województwie) Pest (220).
Austria: Od wtorku ponownie otwarte duże sklepy i centra budowlane
W Austrii sklepy o powierzchni do 400 metrów kwadratowych i centra budowlane mogą od wtorku wznowić działalność. Prowadzący placówki handlowe muszą spełnić wymogi zapobiegające rozprzestrzenianiu się koronawirusa.
Decyzją rządu od wtorku w kraju mogą wznowić działalność sklepy o powierzchni do 400 metrów kwadratowych oraz centra budowlano-remontowe. Właściciele tych lokali muszą dopilnować, aby wszyscy klienci w trakcie zakupów zakrywali nos i usta maseczką ochronną lub innym materiałem. Na terenie sklepów klienci muszą utrzymywać między sobą minimum jeden metr odstępu. Personel musi kontrolować, aby na terenie sklepu przebywała maksymalnie jedna osoba na 20 metrów kwadratowych.
Identyczne zasady obowiązują już od 6 kwietnia klientów na terenie supermarketów. Obowiązek zakrywania nosa i ust obowiązuje też w komunikacji publicznej. Za nieprzestrzeganie przepisu grozi kara 25 euro. Za nieprzestrzeganie zasad dotyczących utrzymywania odstępu jednego metra grozi mandat w wysokości 50 euro.
Musimy utrzymać liczbę nowych infekcji na niskim poziomie pomimo stopniowego otwarcia
— powiedział w poniedziałek austriacki minister zdrowia Rudolf Anschober w publicznej stacji OeRF. Otwarcie mniejszych sklepów to początek „decydującej fazy”, od której zależy otwarcie kolejnych sektorów - zauważył. Rząd rozważa możliwość wznowienia działalności kolejnych lokali handlowych i usługowych, np. galerii handlowych, na początku maja.
W Austrii zidentyfikowano dotychczas 14 060 infekcji koronawirusem – poinformowało we wtorek ministerstwo zdrowia. 7 343 zakażonych już wyzdrowiało. 368 osób zmarło w wyniku zakażenia.
Włochy: W kilku regionach otworzą księgarnie, sklepy papiernicze i dziecięce
We Włoszech trwają przygotowania do otwarcia części sklepów, które były zamknięte przez miesiąc z powodu epidemii. Rząd zgodził się, by od wtorku otwarto sklepy papiernicze, z artykułami dla dzieci i księgarnie. Niektóre regiony wstrzymują się z tą decyzją.
W Lombardii, czyli epicentrum epidemii koronawirusa księgarnie i sklepy papiernicze pozostaną zamknięte. Władze regionu zarządziły, że książki, zeszyty i inne artykuły szkolne oraz biurowe mogą być sprzedawane wyłącznie w supermarketach. Otwarte zostaną natomiast sklepy z rzeczami dla noworodków i starszych dzieci.
W Piemoncie nie dojdzie do otwarcia następnych sklepów i księgarń. Szef władz regionalnych Alberto Cirio przedłużył obowiązujące zakazy do 3 maja.
Władze Wenecji Euganejskiej postanowiły natomiast, że księgarnie, sklepy z artykułami papierniczymi i ubraniami dla dzieci będą otwarte do 3 maja tylko dwa razy w tygodniu.
Dwa razy w tygodniu, we wtorki i piątki można będzie kupować ubrania i inne artykuły dla dzieci w Kampanii ze stolicą w Neapolu. Nie wznowiona zostanie tam na razie sprzedaż książek i artykułów papierniczych.
W Emilii-Romanii ruszy zaś sprzedaż książek i artykułów szkolnych oraz dziecięcych, na którą zgodził się rząd.
Z kolei władze stołecznego regionu Lacjum postanowiły jeszcze poczekać z tym do 20 kwietnia.
Chiny: Na koronawirusa przebadano ponad 4,5 tys. Afrykanów w Kantonie
Władze miasta Kanton na południu Chin przebadały na koronawirusa ponad 4,5 tys. Afrykanów i wykryły wśród nich 111 przypadków infekcji – podała we wtorek agencja Xinhua. Na świecie narasta krytyka wobec dyskryminacji Afrykanów w Chinach.
Falę krytyki wywołały doniesienia o wyrzucaniu mieszkających w Kantonie Afrykanów z hoteli i wynajmowanych mieszkań. Zaniepokojenie ich sytuacją w tym mieście wyrażali między innymi ambasadorowie państw afrykańskich w Pekinie, szef MSZ Nigerii Geoffrey Onyeama i Departament Stanu USA.
Pekin zaprzecza, by dochodziło do dyskryminacji czarnoskórych, jednocześnie jednak zapowiada poprawę ich traktowania w Kantonie w prowincji Guangdong.
Nigdy nie będziemy dyskryminować naszych afrykańskich braci
— oświadczył w poniedziałek rzecznik chińskiego MSZ Zhao Lijian.
Jeśli chodzi o obawy niektórych obywateli Afrykańskich w prowincji Guangdong, lokalne władze przyjrzały się temu i wprowadziły szereg nowych środków. Jestem pewny, że ta kwestia zostanie właściwie rozwiązana dzięki wysiłkom obu stron
—dodał.
Kilku Nigeryjczyków w Kantonie powiedziało PAP, że zostali pozbawieni dachu nad głową i muszą spać na ulicy. Skarżyli się również, że nie są wpuszczani nawet do sklepów. Pracownica jednego ze sklepów w dzielnicy Yuexiu przyznała, że policja poleciła jej, by nie obsługiwała czarnoskórych klientów. Wiele hoteli, barów i restauracji otrzymało wytyczne, aby nie przyjmować cudzoziemców.
W ostatnich tygodniach władze Kantonu badały obywateli państw afrykańskich na koronawirusa i umieszczały ich na kwarantannie, niezależnie od tego, kiedy przyjechali do Chin ani czy przeszli już kwarantannę po przyjeździe. W okolicy Xiaobei, gdzie od lat mieszka duża społeczność afrykańska, próbki pobierano przy wejściu do dzielnicy.
Wicemer Kantonu Chen Zhiying oświadczył w poniedziałek wieczorem, że wśród ponad 4,5 tys. przebadanych Afrykanów wykryto 111 osób zakażonych koronawirusem, łącznie z przypadkami bezobjawowymi. 19 przypadków określono jako przywleczone. Chińskie władze nie zaliczają zwykle osób z dodatnim wynikiem testu, ale bez objawów, do „potwierdzonych przypadków” zakażenia koronawirusem.
Student z Ugandy powiedział portalowi Caixin, że choć nie opuszczał Chin od początku pandemii, musiał poddać się badaniu na koronawirusa. Test dał wynik pozytywny i student jest obecnie leczony w szpitalu - podał Caixin.
Niechęć wobec Afrykanów nasiliła się po doniesieniach o pobiciu pielęgniarki w jednym z kantońskich szpitali przez zakażonego koronawirusem Nigeryjczyka, a także po informacjach o wykryciu kilku infekcji wśród przebywających w mieście obywateli tego kraju. Władze dementowały pojawiające się w sieci plotki o 300 tys. Afrykanów mieszkających w Yuexiu, planach budowy szpitala polowego czy cudzoziemcach, którzy rzekomo uciekli z kwarantanny.
Życie w Kantonie wróciło już prawie do normy po szczytowym okresie epidemii koronawirusa. Ulice miasta znów są zakorkowane, a w godzinie powrotów z pracy ludzie znów tłoczą się na chodnikach, w autobusach i wagonach metra. Mieszkańcy tłumnie odwiedzają również miejskie parki i inne miejsca publiczne. Większość nadal nosi maseczki ochronne.
Indie: Rząd przedłuża ogólnokrajową kwarantannę do 3 maja
Premier Indii Narendra Modi w orędziu do narodu ogłosił we wtorek przedłużenie do 3 maja ogólnokrajowej kwarantanny z powodu koronawirusa. Na decyzję rządu wpłynął m.in. najwyższy dotąd dobowy wzrost ofiar. Dotąd wykryto w kraju ponad 10 tys. zakażeń, 339 osób zmarło.
Nie możemy teraz opuścić gardy. Miejsca, w których stwierdzono ogniska (zakażeń koronawirusem - PAP), muszą pozostać w stanie gotowości, a nowe ogniska muszą być ściśle monitorowane
— powiedział premier Modi w telewizyjnym przemówieniu, które relacjonował dziennik „The Indian Express”.
Premier ogłosił przedłużenie 21-dniowej ogólnokrajowej kwarantanny o kolejne 19 dni, do 3 maja.
Do 20 kwietnia będziemy monitorowali, jak radzą sobie okręgi. Tam, gdzie sytuacja się poprawi, pewne obostrzenia zostaną poluzowane
— dodał zastrzegając, że złagodzenie regulacji w takich miejscach może zostać cofnięte, jeśli sytuacja znów się pogorszy.
Do tego czasu w Indiach mają obowiązywać nowe i bardziej surowe ograniczenia w ramach kwarantanny. Szczegółowe regulacje mają zostać podane w środę.
Decyzję rządu ogłoszono na kilkanaście godzin przed upływem 21-dniowej kwarantanny. Wcześniej, niezależnie od rządu centralnego, dwa stany - Maharasztra i Orisa - wprowadziły u siebie kwarantannę do końca kwietnia.
Według danych ministerstwa zdrowia, cytowanych przez „The Indian Express”, w ostatnich 24 godzinach 51 osób zakażonych koronawirusem zmarło i zanotowano 905 nowych infekcji.
Liczba zakażeń w całym kraju wynosi obecnie ponad 10,3 tys., 339 zakażonych osób zmarło, a ponad 1000 wyzdrowiało i zostało wypisanych ze szpitali.
Zdaniem Modiego Indie radzą sobie z epidemią lepiej niż inne kraje.
Indie przyjęły całościowe, zintegrowane podejście (do walki z wirusem - PAP). Jeszcze zanim Indie miały pierwszego chorego pacjenta, zaczęły badać pasażerów z krajów dotkniętych Covid-19. Skorzystaliśmy na (ogólnokrajowej - PAP) kwarantannie
— podkreślił szef rządu przypominając, że w kraju testy na koronawirusa wykonuje 220 laboratoriów, a 600 szpitali posiada łącznie 100 tys. łóżek dla zakażonych pacjentów.
Modi podkreślił, że choć kraj poniósł ogromne straty ekonomiczne, to uratowano wiele istnień ludzkich. Zapowiedział, że rząd zajmie się najbiedniejszymi i rolnikami, którzy powinni obecnie zbierać pierwsze plony z zimowych zasiewów.
Indyjskie media zgodnie zwracają uwagę, że rząd musi zmierzyć się z problemem ponad 600 tys. osób znajdujących się w zamkniętych ośrodkach. Pod koniec marca na wieść o ogólnokrajowej kwarantannie tysiące ludzi utrzymujących się z pracy za dniówki ruszyło w pieszą wędrówkę do rodzinnych wiosek.
Na zakończenie orędzia premier poprosił obywateli m.in. o opiekę nad starszymi i biednymi osobami, noszenie masek, używanie rządowej aplikacji do monitorowania stanu zdrowia, okazywanie szacunku ludziom walczących z epidemią; apelował też, by nikt nie odbierał innym miejsc pracy.
Chiny: Wkrótce testy kolejnych prototypów szczepionek na koronawirusa
Władze ChRL zezwoliły na rozpoczęcie wczesnej fazy prób klinicznych kolejnych dwóch prototypów szczepionki przeciw koronawirusowi – podała we wtorek agencja Xinhua. Według mediów będą to pierwsze testy inaktywowanych szczepionek przeciw Covid-19 na ludziach.
Jeden z prototypów powstał w wyniku współpracy oddziału Chińskiej Państwowej Grupy Farmaceutycznej (Sinopharm) w mieście Wuhan i Wuhańskiego Instytutu Wirusologii. Drugi opracowała pekińska firma Sinovac Research and Development – przekazała Xinhua.
Sinopharm zamierza zwerbować prawie 1,4 tys. ochotników do udziału w pierwszych dwóch fazach eksperymentu klinicznego, które mają się zakończyć przed 10 listopada 2021 roku – podał chiński portal Caixin, powołując się na komunikat rządowy. Zazwyczaj do określenia bezpieczeństwa i skuteczności szczepionek potrzeba trzech faz prób klinicznych.
Prototyp Sinopharm opracowano w laboratorium Wuhańskiego Instytutu Wirusologii Chińskiej Akademii Nauk, przy wsparciu finansowym ministerstwa nauki i techniki. Laboratorium, położone blisko pierwotnego ogniska pandemii w Wuhanie, było wśród instytucji, które jako pierwsze określiły kod genetyczny wirusa – przypomina Caixin.
Portal podkreśla również, że oba prototypy to szczepionki inaktywowane, czyli zrobione z mikroorganizmów „zabitych” poprzez procesy fizyczne lub chemiczne.
Przemysł farmaceutyczny i służby medyczne starają się jak najszybciej opracować szczepionkę przeciwko nowemu groźnemu koronawirusowi, którym zakaziło się na świecie już prawie 2 mln osób, a prawie 120 tys. z nich zmarło. Według Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) na świecie prowadzone są badania nad 70 prototypami szczepionki przeciw koronawirusowi. Trzy z tych projektów – dwa w USA i jeden w Chinach - weszły już wcześniej w fazę testów na ludziach.
Chińska firma biofarmaceutyczna CanSino Biologics i Instytut Biotechnologii chińskiej Akademii Wojskowych Nauk Medycznych poszukują ochotników do udziału w drugiej fazie testów klinicznych opracowanego przez te instytucje prototypu szczepionki. Wstępne dane z zakończonej już pierwszej fazy testu sugerują, że produkt jest bezpieczny – ogłosiło niedawno CanSino.
Kirgistan przedłużył stan wyjątkowy z powodu epidemii
Kirgistan przedłużył we wtorek do 30 kwietnia stan wyjątkowy wprowadzony w dużych miastach i kilku okręgach z powodu epidemii koronawirusa – poinformowała kancelaria prezydenta Suronbaja Dżinbekowa.
W tym graniczącym z Chinami kraju potwierdzono dotąd 430 przypadków zakażenia koronawirusem, a pięć osób zmarło.
24 marca ogłoszono stan wyjątkowy w trzech największych miastach kraju: Osz, Dżalalabadzie i stolicy - Biszkeku, zamykając je i wprowadzając godzinę policyjną. Oprócz tego stan wyjątkowy wprowadzono jeszcze w trzech okręgach. Mieszkańcy tych obszarów zostali poinstruowani, że mogą opuszczać swoje domy wyłącznie w nagłych przypadkach.
Kanada: 50 mln dolarów na opłacenie kwarantanny pracowników sezonowych
Rząd Kanady poinformował w poniedziałek, że w ramach pomocy dla farmerów i sektora przetwórstwa żywności przeznaczył 50 mln CAD na sfinansowanie dwutygodniowej kwarantanny zagranicznych pracowników, którzy jak co roku na wiosnę zaczynają przybywać do pracy.
Jak powiedziała w poniedziałek czasu miejscowego minister rolnictwa i ds. żywności Marie-Claude Bibeau, rząd przeznaczy 1,5 tys. dolarów kanadyjskich na każdego pracownika podczas obowiązkowej kwarantanny. Środki te mają pokryć dodatkowe koszty zakwaterowania, wyżywienia i zapewnienia niezbędnej opieki czy pomocy.
W zamian za to farmerzy są zobowiązani do zagwarantowania im dwóch tygodni kwarantanny, np. w lokalnych hotelach, oraz wypłacania im wynagrodzenia w tym okresie. Pomoc nie będzie wypłacana pracodawcom naruszającym warunki określone przez rząd.
Kanadyjski sektor rolno-spożywczy zatrudnia co roku od 50 do 60 tys. zagranicznych pracowników, głównie z Meksyku, przylatują też grupy z Gwatemali i innych krajów Ameryki Łacińskiej. Wykwalifikowani pracownicy sektora rolnego są tak potrzebni, że np. Kanadyjska Rada Miodu zdecydowała się wyczarterować samolot, którym w poniedziałek przyleciała do Kanady grupa 80 pszczelarzy z Nikaragui. Po uzgodnieniach między Radą a ministerstwem spraw zagranicznych z lotu skorzystali też Kanadyjczycy, którzy nie mogli wcześniej wrócić do kraju z powodu zamknięcia lotniska w Managui – opisywał dziennik „The Globe and Mail”.
Kiedy Kanada zamykała swoje granice w związku z pandemią koronawirusa, rząd zezwolił na przyjazd pracowników rolnych pod warunkiem zapewnienia im kwarantanny przez pracodawców. Jak wskazywały media, choć podróżnych obserwuje się przed wylotem z Meksyku, to nie jest to rzeczywista kontrola, nie ma też mechanizmu zapewniającego, że pracodawcy nie wymuszą na nowo przybyłych rozpoczęcia pracy przed upływem kwarantanny.
Podczas sobotniej debaty nad rządowym pakietem pomocy w wysokości 73 mld CAD Yves-Francois Blanchet, lider trzeciej co do wielkości partii w parlamencie Blok Quebecki (BQ), często wspierającej mniejszościowy rząd liberałów, pytał, dlaczego grupa pracowników rolnych z Meksyku i Gwatemali, która tego dnia rano przyleciała do Montrealu, nie została poddana żadnym testom.
Blanchet wskazywał, że na farmach nie każdy pokój dla pracowników ma osobną łazienkę czy kuchnię, więc kwarantanna może być iluzoryczna. W poniedziałek lider BQ nadal podnosił, że kontrola stanu zdrowia przyjezdnych pracowników nie może być przerzucana ani na rolników, ani na niewielkie społeczności na terenach wiejskich. „To zadanie Ottawy, by nas chronić” - napisał na Twitterze, wskazując że z 60 tys. zagranicznych pracowników rolnych w Kanadzie 16 tys. pracuje w Quebecu.
Dziennik „La Presse” dodał jednak, że porozumienie między Kanadą i Meksykiem w sprawie zezwoleń na pracę sezonową w roku pandemii zostało zawarte dopiero po uzgodnieniach w sprawie gwarancji dla bezpieczeństwa meksykańskich pracowników.
W ramach pomocy dla sektora rolnego rząd utworzył już w minionych tygodniach linię kredytową w wysokości 5 mld CAD na wsparcie dla farmerów i firm mających problemy z płynnością finansową.
Turcja: Władze tymczasowo zwalniają z odbywania kary 45 000 więźniów
Parlament Turcji przyjął w poniedziałek ustawę, która pozwoli tymczasowo zwolnić z odbywania kary 45 000 więźniów i tym samym zmniejszyć zagrożenie epidemii koronawirusa w przepełnionych więzieniach. Ustawa nie obejmuje przeciwników politycznych prezydenta Erdogana.
Minister sprawiedliwości Turcji Abdulhamit Gul powiedział w poniedziałek, że wśród więźniów potwierdzono 17 przypadków COVID-19, w tym trzy zgony. 79 pracowników więziennictwa również uzyskało wynik pozytywny testu na koronawirusa, podobnie jak 80 sędziów i prokuratorów.
Według danych Rady Europy w wyniku represji od 2016 r. liczba więźniów w Turcji wzrosła prawie do 300 000 tworząc najbardziej przeludniony system więziennictwa w Europie.
Przyjęta w poniedziałek ustawa otwiera drogę do tymczasowego zwolnienia około 45 000 więźniów.
Osoby uprawnione zostaną zwolnione pod kontrolą sądową do końca maja, zaś Ministerstwo Sprawiedliwości będzie mogło przedłużyć ten okres dwukrotnie, maksymalnie o dwa miesiące za każdym razem.
Partie opozycyjne skrytykowały ustawę z powodu wykluczenie spod jej działania osób uwięzionych pod zarzutem terroryzmu, które zostały skazane po zamachu stanu w lipcu 2016 r. Według opozycji wykluczenie dotyczy około 50 000 tysięcy osadzonych w więzienia, niesłusznie oskarżonych o terroryzm, przeciwników politycznych prezydenta Turcji Recepa Tayyipa Erdogana.
Erdogan i jego Partia Sprawiedliwości i Rozwoju twierdzą, że sądownictwo podejmuje decyzje niezależnie od władzy wykonawczej.
Organizacje pozarządowe zajmujące się prawami człowieka, Human Rights Watch i Amnesty International, potępiły ustawę za pozostawienie poza jej jurysdykcją wielu dziennikarzy, przeciwników politycznych i prawników, którzy są tymczasowo aresztowani i nie wiedzą kiedy staną przed sądem.
W więzieniach i aresztach przebywa wiele osób, które nie popełniły żadnych przestępstw a rząd stosuje wobec nich niejasne, sprzeczne z prawem przepisy antyterorystyczne - powiedział AFP Andrew Gardner, przedstawiciel Amnesty International.
CZYTAJ WIĘCEJ: WSZYSTKO o koronawirusie
kb/PAP
*
W związku z problemami z dystrybucją drukowanej wersji tygodnika „Sieci” (zamykane punkty sprzedaży, ograniczona mobilność społeczna) zwracamy się do państwa z uprzejmą prośbą o wsparcie i zakup prenumeraty elektronicznej - teraz w wyjątkowo korzystnej cenie! Z góry dziękujemy!
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/495685-raport-ze-swiata-ponad-1500-ofiar-ostatniej-doby-w-usa