Cały świat walczy z koronawirusem. Z poszczególnych krajów spływają informacje przekazywane przez władze, odnośnie obecnej sytuacji. Rośnie liczba zakażonych wirusem oraz liczba zgonów.
CZYTAJ TAKŻE:
Trudna sytuacja w szpitalach w Paryżu, pacjenci ewakuowani do Bretanii
We Francji 36 pacjentów z paryskiego regionu Ile-de-France jest przewożonych pociągami TGV do szpitali w leżącej na północnym zachodzie Bretanii - poinformowała w środę agencja AFP. Ewakuowani są tylko chorzy na Covid-19, którzy nie ukończyli 65 lat.
Akcja ewakuacji pacjentów, w której od rana biorą udział służby medyczne, policja i żandarmeria, ma na celu odciążenie przepełnionych oddziałów intensywnej terapii w paryskich i podparyskich szpitalach.
Pacjentów ze szpitali przewieziono na dworzec kolejowy Austerlitz w Paryżu, skąd po godzinie 11 wyruszył pierwszy pociąg TGV do Bretanii, a w południe drugi. Zespoły medyczne szpitali bretońskich przybyły do Paryża z wyprzedzeniem i są obecne przy transporcie chorych, którzy są zaintubowani i mają spać w czasie podróży.
Lekarze cytowani przez francuskie media mówią o bardzo trudnej sytuacji w regionie Paryża. Sale reanimacyjne w szpitalach są reorganizowane, usuwane są ściany w celu zwiększania przestrzeni.
Sytuacja w szpitalach w Paryżu jest trudna, choć na razie nie brakuje nam jeszcze leków, ale i to się może zdarzyć
— mówił szef oddziału intensywnej terapii paryskiego szpitala Salpetriere dr Alexandre Demoule w stacji BFM TV.
We wtorek wieczorem na wszystkich oddziałach intensywnej terapii w Ile-de-France było dostępnych 30 łóżek, podczas gdy – jak podaje regionalna agencja zdrowia - odnotowano 1270 nowych przypadków infekcji. Obecnie w regionie paryskim na tych oddziałach przebywa około 2 tys. pacjentów.
Wszyscy ewakuowani do Bretanii pacjenci mają poniżej 65 lat i nie mają problemów z sercem. Północno-zachodni region Francji jest wciąż mniej dotknięty epidemią koronawirusa i w tamtejszych szpitalach nadal są dostępne łóżka na oddziałach intensywnej terapii.
Pacjenci przetransportowani z Paryża zostaną umieszczeni w 3 szpitalach: w Breście, Rennes i Saint-Brieuc. W Rennes zaledwie 15 z 54 łóżek reanimacyjnych jest obecnie zajętych, a w Breście nadal dostępnych jest 126 takich miejsc.
Na oddziałach intensywnej terapii w całej Francji przebywa obecnie 5565 pacjentów, o 9 proc. więcej niż w poniedziałek - zakomunikował we wtorek wieczorem dyrektor generalny w resorcie zdrowia Jerome Salomon. Dodał, że łącznie w szpitalach leczonych jest 22800 pacjentów. Od początku epidemii do wtorku wieczorem we Francji wykryto 52128 infekcji, a 3523 chorych zmarło.
Dziennik „Le Figaro” podaje, że w szpitalach w regionie Paryża stwierdzono ponad 1600 zakażenia wśród personelu medycznego; średnia wieku zainfekowanych to 39 lat. W całej Francji na Covid-19 zmarło do tej pory 6 lekarzy.
Tymczasem personel medyczny, w szczególności pielęgniarki, skarżą się na anonimy i groźby ze strony sąsiadów, którzy nie są zadowoleni z sąsiedztwa osób mających stale kontakt z koronawirusem – informuje radio FranceInfo.
Francja na czwartym miejscu na liście zgonów.
509 zgonów z powodu koronawirusa odnotowano we Francji w ciągu ostatniej doby; łącznie w kraju zmarły 4032 osoby - poinformował w środę dyrektor generalny w resorcie zdrowia Jerome Salomon. 6017 chorych przebywa na oddziałach intensywnej terapii.
Francja stała się czwartym krajem na świecie - po Włoszech, Hiszpanii i Stanach Zjednoczonych - w którym liczba ofiar śmiertelnych koronawirusa przekroczyła 4 tysiące.
Netanjahu: Wszyscy mają chodzić w maseczkach
Wszyscy Izraelczycy muszą poza domem nosić maseczki ochronne w ramach środków ostrożności w obliczu epidemii koronawirusa - zapowiedział w środę premier Benjamin Netanjahu.
Prosimy was, obywatele Izraela, wszyscy, abyście nosili maseczki w sferze publicznej
— powiedział premier w wystąpieniu telewizyjnym. Dodał, że przy braku fabrycznie produkowanych masek ludzie mogliby improwizować.
Opóźnione pogrzeby w Hiszpanii
W okresie nasilającej się pandemii koronawirusa w Hiszpanii, gdzie do środy zmarło już ponad 9 tys. osób, rodziny zmarłych na Covid-19 muszą czekać nawet do dwóch tygodni na organizację pochówku - poinformował w środę dziennik “El Mundo”, odnotowując walkę rządu z “pogrzebowymi spekulantami”.
Najtrudniejsza sytuacja panuje w Madrycie, gdzie do środowego wieczora zmarło już blisko 3,9 tys. osób. W ostatnich dniach z powodu braku miejsc w kostnicach ciała zmarłych na Covid-19 zaczęły być przechowywane na lodowisku w stołecznym Pałacu Lodu.
Kolejne zgony w Irlandii
Kolejne 14 osób zmarło w Irlandii z powodu koronawirusa, w efekcie łączna liczba zgonów wynosi 85 - poinformowało w środę wieczorem ministerstwo zdrowia tego kraju. Liczba nowych zakażeń zwiększyła się o 212 do 3447.
Zarówno liczby nowych zgonów, jak i nowo wykrytych zakażeń są nieco niższe niż te, o których informowano w poniedziałek, najgorszy do tej pory dzień od początku epidemii - odpowiednio 17 i 325. Zarazem jednak utrzymują się w przedziałach typowych dla ostatnich kilku dni.
Wzrosła ofiar w Kanadzie
W Kanadzie liczba ofiar śmiertelnych Covid-19 wzrosła w ciągu ostatniej doby o 16, do 105; w kraju odnotowano w sumie 9 017 przypadków zakażenia koronawirusem, dzień wcześniej było to 7708 - poinformowała w środę kanadyjska agencja zdrowia publicznego.
Według danych na poniedziałek 38 proc. wszystkich zakażeń w Kanadzie nastąpiło prawdopodobnie w związku z podróżą zagraniczną lub w wyniku kontaktu z osobą, która podróżowała, a 62 proc. - w wyniku transmisji wewnątrz społeczności.
Firma Fujifilm Toyama Chemical testuje lek na Covid-19
Japońska firma Fujifilm Toyama Chemical przeprowadza próby kliniczne favipiraviru, leku antywirusowego na choroby związane z zakażeniem koronawirusem - poinformowały w środę media. Testy, prowadzone na około 100 pacjentach chorych na Covid-19, potrwają do czerwca.
Oczekuje się, że Avigan (japońska marka favipiraviru) będzie miało działanie antywirusowe na nowego koronawirusa
— poinformowała firma w komunikacie.
Lek ten został dopuszczony w Japonii w 2014 roku do leczenia grypy, jednak ze względu na skutki uboczne może być stosowany tylko w sytuacjach, gdy pojawiają się nowe epidemie, a inne leki okazują się nieskuteczne - podaje EFE.
Próby kliniczne są jednak wymagane przez japońskie władze, zanim Avigan może zostać zastosowany do leczenia Covid-19.
We Włoszech lek ten jest stosowany eksperymentalnie w dwóch najbardziej dotkniętych pandemią regionach - Lombardii i Wenecji Euganejskiej.
Niemowlę z koronawirusem na intensywnej terapii w Japonii
W Japonii niespełna roczna dziewczynka zakażona koronawirusem trafiła na oddział intensywnej opieki medycznej z ciężkim zapaleniem płuc – podała w środę japońska stacja NHK, powołując się na władze prefektury Yamanashi w pobliżu Tokio.
Może to być pierwsze w Japonii niemowlę w ciężkim stanie z powodu Covid-19 – oceniają służby medyczne.
Wcześniej w Chinach i innych krajach zgłaszano przypadki zakażonych dzieci, u których pojawiły się ciężkie objawy choroby. Nie zdarzało się to jednak równie często jak wśród pacjentów w zaawansowanym wieku.
NHK przytacza dane grupy chińskich badaczy dotyczące sześciorga dzieci w wieku od roku do siedmiu lat, u których po zakażeniu koronawirusem rozwinęło się zapalenie płuc. Jedno z tych dzieci trafiło na intensywną terapię. Wszystkie później wyszły jednak z choroby i zostały wypisane ze szpitali.
Sądzono, że u dzieci występują tylko łagodne objawy, ale ostatnio pojawiły się doniesienia z zagranicy o dzieciach w wieku poniżej trzech lat w ciężkim stanie – zauważył cytowany przez NHK naukowiec z Uniwersytetu Medycznego Aichi Morishima Tsuneo.
W Japonii liczba potwierdzonych infekcji koronawirusem wzrosła w środę o 105 i wynosi już ok. 2,2 tys., nie licząc ponad 700 osób zakażonych na statku wycieczkowym Diamond Princess. Nasilają się apele o wprowadzenie w kraju stanu wyjątkowego i restrykcji dotyczących przemieszczania się mieszkańców.
Główny sekretarz japońskiego rządu Yoshihide Suga ocenił w środę, że kraj znajduje się na krawędzi stanu wyjątkowego. Premier Shinzo Abe oświadczył jednak tego samego dnia, że Japonia nie znalazła się jeszcze w sytuacji, w której ogłoszenie takiego stanu w całym kraju byłoby konieczne.
Ponad 100 tys, zakażonych w Hiszpanii
O 864 wzrosła w ciągu ostatniej doby w Hiszpanii liczba osób zmarłych z powodu koronawirusa - poinformowało w środę ministerstwo zdrowia tego kraju. Tym samym liczba zgonów na Covid-19 wzrosła do 9053. W Hiszpanii zakażonych zostało ponad 100 tysięcy osób.
Resort odnotował, że środa jest piątym z kolei dniem, kiedy liczba zgonów wskutek infekcji koronawirusem przekroczyła 800, przy czym tego dnia zmarła rekordowa liczba osób, od czasu pojawienia się na przełomie stycznia i lutego pierwszych przypadków zakażenia koronawirusem w Hiszpanii.
W sumie od początku epidemii Covid-19 zainfekowanych zostało 102 136 osób. W ciągu ostatnich 24 godzin stwierdzono 7719 nowych zakażeń.
Najwięcej zgonów oraz zachorowań wskutek zakażenia koronawirusem zanotowano we wspólnocie autonomicznej Madrytu, odpowiednio 3865 i 29,8 tys. Drugim regionem o największej liczbie zgonów oraz infekcji jest Katalonia, gdzie dotychczas zmarło 1849 osób, a zakażonych zostało prawie 20 tys.
Z komunikatu ministerstwa zdrowia wynika, że dotychczas z powodu zachorowania na Covid-19 konieczne było leczenie szpitalne w przypadku ponad 51 tys. pacjentów. Blisko 5900 z nich trafiło na oddziały intensywnej terapii.
Do środy rano służby medyczne Hiszpanii potwierdziły przypadki wyleczenia Covid-19 u ponad 22,6 tys. pacjentów.
Minister zdrowia Salvador Illa, który wciąż nie potrafi precyzyjnie określić, kiedy miałby nastąpić szczyt epidemii w Hiszpanii, oświadczył w środę, że po osiągnięciu maksymalnej liczby zakażeń konieczne będzie utrzymanie tendencji spadkowej.
Dojście do szczytu epidemii nie oznacza, że wygraliśmy z wirusem. Musimy go całkowicie pokonać
— podkreślił minister.
CZYTAJ TAKŻE: Hiszpania z dramatycznym bilansem. Ponad 100 tys. zarażonych koronawirusem. Niemal 10 tys. osób nie żyje
Putin utrzymuje dystans i nie podaje ręki
Prezydent Rosji Władimir Putin zachowuje odpowiednią odległość w kontaktach ze swymi rozmówcami i zrezygnował teraz z podawania im ręki - przekazał w środę rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow. Zapowiedział, że narada z udziałem Putina odbędzie się zdalnie.
Pytany przez dziennikarzy o to, czy Putin przestał podawać rękę osobom, z którymi spotyka się osobiście, Pieskow potwierdził, że jest oczywiste, iż wszyscy teraz przestrzegają zasady „dystansu społecznego”.
Zapowiedział także, że środowa narada prezydenta z ministrami odbędzie się w formie telekonferencji.
Wykorzystamy w pełni możliwości technologiczne w celu zapewnienia zdalnego formatu pracy
— dodał rzecznik.
Wyjaśnił także, jakie działania podjęto po potwierdzeniu, że lekarz Denis Procenko, z którym Putin spotkał się w zeszłym tygodniu, jest zakażony koronawirusem. Putin 24 marca wizytował szpital dla pacjentów z Covid-19 i Procenko, który jest szefem tej placówki, osobiście go po niej oprowadził. Pieskow zapewnił w środę, że wszystkie osoby, które były w szpitalu razem z prezydentem, codziennie robią test na obecność koronawirusa.
Przyznał, że nie wie, czy Procenko poddał się testowi przed spotkaniem z Putinem tak, jak jest to w przypadku wszystkich osób kontaktujących się z prezydentem Rosji. Pieskow powiedział, że lekarz nie był uprzedzony o tym, że jego szpital odwiedzi szef państwa.
Przedstawiciel Kremla powiedział także, że na razie nie zapadły żadne decyzje dotyczące przeprowadzenia zaplanowanej na 9 maja defilady wojskowej na Placu Czerwonym.
Nie podjęto żadnych innych decyzji, monitorujemy sytuację
— powiedział Pieskow.
Ministerstwo zdrowia Białorusi potwierdza drugi zgon z powodu koronawirusa
Drugi w kraju zgon spowodowany przez infekcję koronawirusem potwierdziło w środę ministerstwo zdrowia Białorusi. Resort podał, że ofiara śmiertelna to osoba w starszym wieku, która cierpiała na wiele chronicznych chorób.
W komunikacie nie podano całkowitej liczby przypadków Covid-19 zarejestrowanych na Białorusi. Poinformowano tylko, że w szpitalach przebywa 157 osób, u których wcześniej potwierdzono koronawirusa.
W sumie przeprowadzono na Białorusi ponad 32 tys. testów na obecność tego patogenu. Z danych resortu wynika, że średnio w ciągu doby w kraju przeprowadzanych jest około tysiąca testów.
Według mediów osoba, która zmarła z powodu koronawirusa to 70-letnia kobieta, nauczycielka ze wsi Doktorowicze w obwodzie mińskim. Kilka dni temu w niezależnych mediach pojawiła się informacja o prawdopodobnym zakażeniu i o tym, że dzieci z tamtejszej szkoły oraz mieszkańców miejscowości odwieziono do szpitali w Mińsku i w Kopylu. W szpitalu rejonowym w Kopylu w związku z kontaktem z chorą kwarantannie poddano niektórych pracowników.
W poniedziałek ministerstwo zdrowia podawało, że potwierdzonych przypadków koronawirusa na Białorusi było dotąd 152. 47 osób uznano za wyleczone.
Szczyt zachorowań na Covid-19 na Ukrainie w Wielkanoc
Oczekuje się, że na Ukrainie szczyt zachorowań na Covid-10 przypadnie w okresie wielkanocnym - stwierdzono na środowej naradzie poświęconej walce z koronawirusem, której przewodził prezydent Wołodymyr Zełenski. Od 6 do 24 kwietnia może być wprowadzony nakaz chodzenia w maskach.
Biuro prasowe prezydenta Ukrainy przekazało, że podczas telekonferencji rozpatrzono możliwość wdrożenia dodatkowych, ostrzejszych ograniczeń związanych z rozprzestrzenianiem się koronawirusa.
Między innymi mówiono o rygorze „wszyscy w maskach” od 6 do 24 kwietnia i ograniczeniu liczby ludzi na ulicy. Dlatego że właśnie na święta wielkanocne oczekiwany jest szczyt zachorowalności na koronawirusa
— wyjaśniono.
Zaznaczono też, że władze negocjują ze wszystkimi nadawcami telewizyjnymi kwestię transmisji nabożeństw wielkanocnych.
W ubiegłym tygodniu Zełenski oświadczył, że przeprowadził rozmowy ze zwierzchnikami Kościołów w kraju w sprawie tego, jak bezpiecznie świętować Wielkanoc w warunkach szerzenia się koronawirusa i zapowiedział wdrożenie programu „Wielkanoc w Domu”.
Jak dodał, zwierzchnicy Kościołów zgadzają się, że nabożeństwa można przeprowadzać online, a jeśli jakaś ceremonia wymaga bezpośredniego udziału ludzi, to trzeba ograniczać liczbę obecnych na niej wiernych.
Szacuje się, że do kraju przyjedzie przed świętami ok. 200 tys. Ukraińców - podała agencja Ukrinform, powołując się na szefa ukraińskiej straży granicznej Serhija Dejnekę.
Prawosławna Wielkanoc w tym roku przypada 19 kwietnia, tydzień po świętach katolickich.
Na Ukrainie potwierdzono do tej pory 669 przypadków zakażenia koronawirusem. 17 chorych na Covid-19 zmarło, a 10 osób uznano za wyleczone.
1189 nowych infekcji koronawirusem w ciągu doby; 123 nowe zgony w Belgii
W ciągu ostatniej dobry zakażenie koronawirusem w Belgii stwierdzono u 1189 kolejnych osób, a wskutek infekcji zmarły kolejne 123 osoby - poinformowały w środę belgijskie władze.
Łącznie z powodu wywoływanej przez koronawirusa choroby Covid-19 w Belgii zmarło dotąd 828 osób. Ponad 90 proc. ofiar śmiertelnych to osoby w wieku powyżej 65 lat.
Hospitalizowanych jest 4995 pacjentów, w tym 1088 na oddziałach intensywnej terapii. W ciągu ostatniego dnia 67 nowych pacjentów zostało zabranych na oddziały intensywnej terapii. 834 chorych korzysta z respiratora. Liczba ta wzrosła o 48. Ponad 50 proc. łóżek na intensywnej terapii w całym kraju jest obecnie zajętych.
Szpitale w ciągu doby opuściło 436 osób. To rekordowa liczba wypisanych w ciągu doby osób.
Od początku epidemii w Belgii zdiagnozowano 13964 przypadki Covid-19, ale ponieważ testy nie są robione wszystkim, uważa się, że rzeczywisty wskaźnik infekcji jest wyższy.
Liczba ofiar śmiertelnych Covid-19 w Iranie przekroczyła 3 tys.
Liczba ofiar śmiertelnych Covid-19 w Iranie wzrosła do 3036 - poinformował w środę resort zdrowia tego kraju. W ciągu ostatnich 24 godzin zmarło 138 osób i przybyło 2987 nowych przypadków zakażenia koronawirusem.
W sumie w Iranie, który jest jednym z najbardziej dotkniętych przez pandemię krajów na świecie, zakażone koronawirusem zostały 47593 osoby. Jak poinformował rzecznik ministerstwa zdrowia Kianusz Dżahanpur, 15473 osoby, które były leczone szpitalnie na Covid-19, wyzdrowiały.
Wcześniej w środę prezydent Iranu Hasan Rowhani powiedział, że Stany Zjednoczone straciły „historyczną okazję” do zniesienia sankcji wobec jego kraju w czasie epidemii koronawirusa. Dodał, że restrykcje Waszyngtonu nie utrudniły Teheranowi walki z Covid-19. Iran jest jednak epicentrum koronawirusa na Bliskim Wschodzie.
Według ekspertów gospodarka Iranu ponosi duże straty z powodu sankcji USA, uniemożliwiających krajowi sprzedaż ropy naftowej i odcinających mu dostęp do międzynarodowych rynków finansowych. Iran zmaga się z surowymi amerykańskimi sankcjami, nałożonymi po wycofaniu się Stanów Zjednoczonych z porozumienia nuklearnego Teheranu ze światowymi mocarstwami z 2015 roku.
Rośnie liczba zakażeń koronawirusem w Azji Południowo-Wschodniej
Wciąż rośnie liczba zachorowań na koronawirusa w krajach Azji Płd.-Wsch. - poinformowano w środę. Najwięcej nowych przypadków - 227- zanotowano na Filipinach, gdzie zmarło osiem kolejnych osób. Oznaki spowolnienia widać natomiast w Malezji, jednym z najbardziej dotkniętych wirusem krajów regionu.
Nowy oficjalny bilans epidemii na Filipinach to 2311 chorych na Covid-19 i 96 zmarłych. Nowych przypadków jest mniej niż we wtorek, kiedy odnotowano rekordową liczbę 538 nowych wykrytych przypadków zakażeń.
Sytuacja nie poprawiła się też w Indonezji, gdzie we wtorek wprowadzono stan wyjątkowy i zamknięto granice dla obcokrajowców. W środę w kraju przybyło 149 nowych chorych zakażonych koronawirusem. Zarejestrowano też 21 zgonów. To dobowy rekord zarówno w liczbie nowych diagnoz i liczbie ofiar śmiertelnych. Łącznie w całym kraju stwierdzono obecność koronawirusa u 1677 osób, a 96 osób zmarło.
Najwięcej zachorowań w regionie ma Malezja. Ale tam liczba i dynamika nowych zachorowań zaczęła spadać od piątku. W środę odnotowano 142 nowych przypadków. Łącznie stwierdzono 2908 przypadków zakażeń koronawirusem, a 45 osób zmarło w wyniku choroby.
wkt/PAP
W związku z problemami z dystrybucją drukowanej wersji tygodnika „Sieci” (zamykane punkty sprzedaży, ograniczona mobilność społeczna) zwracamy się do państwa z uprzejmą prośbą o wsparcie i zakup prenumeraty elektronicznej - teraz w wyjątkowo korzystnej cenie! Z góry dziękujemy!
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/493941-raport-ze-swiata-trudna-sytuacja-w-szpitalach-w-paryzu