System „zadziałał i został dobrze przyjęty przez obywateli” - tak o drugiej turze wyborów samorządowych w Bawarii napisał we wtorek monachijski „Sueddeutsche Zeitung”. Głosowanie odbyło się tylko w formie korespondencyjnej. „Można? Można” - odpowiadają internauci z Polscy.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Wybory w Bawarii. Tylko głosowanie korespondencyjne
Pomimo „wyjątkowej sytuacji” w drugiej turze wyborów na burmistrza Monachium, która odbyła się w niedzielę, wzięło udział 51 proc. z ok. 1,1 mln mieszkańców uprawnionych do głosowania. To więcej niż w pierwszej turze, gdy do głosowania, które odbywało się także w lokalach wyborczych, udało się 49 proc. upoważnionych – odnotował w lokalnym dodatku „Sueddeutsche Zeitung”.
Pomimo utrudnień, 99,7 proc. głosów zostało oddanych poprawnie – poinformował dziennik.
300 tys. kart zostało wysłanych 19 marca do osób, które już w pierwszej turze zdecydowały się oddać głos korespondencyjnie. 23 marca wysłano serię kolejnych 560 tys. kart, a dzień później rozesłano dodatkowe 250 tys. - tak gazeta opisała proces przygotowań do wyborów.
Burmistrzem Monachium pozostał na kolejną kadencję Dieter Reiter z Socjaldemokratycznej Partii Niemiec, który zdobył 71,7 proc. głosów i pokonał tym samym Kristinę Frank, kandydatkę Unii Chrześcijańsko-Społecznej.
Polacy: „Można? Można”
Wybory samorządowe w Bawarii zainteresowały Polaków. Wszystko przez projekt PiS, który trafił do Sejmu, zakładający powszechną możliwość oddania głosu w formie korespondencyjnej. Jednak opozycja krytykuje nawet ten pomysł, a były lider PO Grzegorz Schetyna nazwał to „wirusową bombą”.
CZYTAJ WIĘCEJ: Coraz ostrzej! Były lider PO nazywa głosowanie korespondencyjne „wirusową bombą”: Chcą dojść do wyborów po trupach. WIDEO
W sieci pojawiło się wiele KOMENTARZY.
Ciekawe „Ci nieodpowiedzialni Niemcy”
Krzyczycie, że „Kaczor - Dyktator” robi zamach stanu bo na ponad 40 dni przed wyborami zapewnił części wyborców głosowanie korespondencyjne? No to zobaczmy co co tam w Bawarii, jak zmieniono sposób glosowania i czy aby tej zmiany nie dokonano między dwiema turami głosowania…
Uprzejmie informuję, że wczoraj odbyła się druga tura wyborów samorządowych w Bawarii
Z powodu koronawirusa głosowanie korespondencyjne Można? Można. To demokracja czy dyktatura w RFN?
jak donosi redaktor Gałązka „Z powodu koronawirusa w Bawarii głosowanie korespondencyjne. „Frankfurter Allgemeine Zeitung”, „Die Zeit” i „Bild” informują, że Platforma Obywatelska nie protestowała tym razem…….”
Czego boi się opozycja? Germanizacji prawa w Polsce
Wybory korespondencyjne w Bawarii - ok, wybory korespondencyjne w Polsce - nie ok. Podwójne standardy? Wolne żarty.
Jak to jest, że w Bawarii przeprowadzono wybory, choć jest tam 191 zmarłych na koronawirusa ??? Wg. niemieckiej V kolumny - przeprowadzenie w Polsce wyborów w dniu 10 maja będzie zbrodnią!!!
Co na to Niemcy? W Bawarii jakoś nie było problemu korespondencyjnie przeprowadzić drugą turę, a z tego co wiem Bawaria to największy pod względem powierzchni i najlepiej rozwinięty gospodarczo kraj związkowy Niemiec
W Bawarii wybory na burmistrza Monachium odbyły się w formie korespondencyjnej. Wzięło w nich udział aż 51% uprawnionych. Nawet Sueddeutsche Zeitung pisze o sukcesie. Dobry przykład dla Polski. Opozycja powinna się ucieszyć.
kpc/PAP/Twitter
W związku z problemami z dystrybucją drukowanej wersji tygodnika „Sieci” (zamykane punkty sprzedaży, ograniczona mobilność społeczna) zwracamy się do państwa z uprzejmą prośbą o wsparcie i zakup prenumeraty elektronicznej - teraz w wyjątkowo korzystnej cenie! Z góry dziękujemy!
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/493912-wybory-w-bawariiglosowanie-tylko-w-formie-korespondencyjnej?fbclid=IwAR1BaN3CjxvYYyJ56EJadMQCRDhYqbt3pCCtr-z6VUzSus5LqgL4KtzTBcU