Cały świat walczy z koronawirusem. Z poszczególnych krajów spływają informacje przekazywane przez władze, odnośnie obecnej sytuacji.
Walka z koronawirusem We Włoszech. W samej Lombardii więcej ofiar niż w Chinach
Do 5476 wzrosła w niedzielę liczba zmarłych osób zakażonych koronawirusem - ogłosiła Obrona Cywilna. W ciągu ostatniej doby zanotowano następnych 651 zgonów. To wyraźnie mniej niż w sobotę, gdy zmarło prawie 800 osób. Pojawiła się nadzieja na poprawę sytuacji.
Już nie tylko całe Włochy, ale jeden region - Lombardia - zanotował więcej przypadków zgonów osób zakażonych koronawirusem niż Chiny - podkreślają media w niedzielę. Według nowego bilansu w Lombardii od początku epidemii zmarło 3456 osób, a w Chinach - 3245.
Z Rosji do Rzymu przyleciał w niedzielę pierwszy z dziewięciu samolotów wysłanych z Moskwy ze specjalistami i sprzętem medycznym do walki z epidemią koronawirusa. Na lotnisku ekspertów z transportem pomocy powitał szef MSZ Włoch Luigi Di Maio.
CZYTAJ WIĘCEJ: Prawie 5,5 tysiąca ofiar śmiertelnych koronawirusa we Włoszech. W samej Lombardii więcej zgonów niż w Chinach! RAPORT
Pierwsza ofiara śmiertelna koronawirusa w Czechach
Wiceminister zdrowia Czech, szef Centralnego Sztabu Kryzysowego Roman Prymula poinformował w niedzielę o śmierci zakażonego koronawirusem pacjenta szpitala w Pradze. Chory miał 97 lat i cierpiał na inne schorzenia. Był hospitalizowany od 18 marca.
Minister zdrowia Adam Vojtiech powiedział, że pacjent nie przebywał na oddziale intensywnej terapii. Jak przekazał, mężczyzna trafił do szpitala z domu dla seniorów z rozpoznaniem zapalenia płuc. Później stwierdzono u niego obecność nowego koronawirusa. Pacjent miał rozrusznik serca i wiele schorzeń. Leżał na oddziale chorób zakaźnych.
Jak powiedział Prymula, „chory zmarł raczej ze (stwierdzonym) koronawirusem niż na koronawirusa”.
To bardzo smutna informacja. Niestety, obserwując rozwój zakażeń, musieliśmy liczyć się z taką chwilą
— podkreślił wiceminister.
W przyszłości pewnie będą dalsze ofiary, ale nie sądzę, żeby w Czechach było ich dużo
— ocenił.
Pierwszy w Czechach przypadek zakażenia koronawirusem zanotowano przed trzema tygodniami. W niedzielę według stanu na godz. 18 liczba osób zakażonych wynosiła 1120. W kraju przeprowadzono dotąd prawie 16 tys. testów, a sześć osób zostało wyleczonych.
Francja - ustawa o dwumiesięcznym stanie zagrożenia epidemicznego
W obliczu epidemii koronawirusa parlament francuski przyjął w niedzielę wieczorem projekt ustawy wprowadzającej na dwa miesiące stan zagrożenia epidemicznego. W ciągu ostatniej doby odnotowano we Francji 112 zgonów z powodu SARS-CoV-2; łącznie jest ich 674.
Uchwalone prawo przewiduje ograniczenia swobód obywatelskich, takich jak zakaz opuszczania domów, uwięzienie czy konfiskata, oraz upoważnia rząd do podjęcia w drodze rozporządzeń szeregu działań wspierających firmy. Stan zagrożenia opóźnia drugą turę wyborów lokalnych i może zostać zakończony dekretem przed upływem dwóch miesięcy, jeżeli sytuacja epidemiczna ulegnie poprawie.
Z obawy przed zakażeniem deputowani obu izb głosowali nad ustawą w turach przez podniesienie ręki w niemal pustej sali; na koniec zliczono wszystkie oddane głosy.
Od wprowadzenia we wtorek nakazu pozostawania w domu stwierdzono niemal 92 tys. jego naruszeń - poinformował w niedzielę dyrektor generalny ds. bezpieczeństwa cywilnego i zarządzania kryzysowego, Alain Thirion.
Od wtorku policja przeprowadziła ponad 1,7 mln kontroli we Francji, a tylko w niedzielę policja i żandarmeria przeprowadzili ich około 375 tys.
Thirion przypomniał, że wraz z przyjęciem ustawy o stanie zagrożenia epidemicznego kary za ponowne złamanie zakazu w ciągu 15 dni rosną - grzywna w wysokości 135 euro zostaje podniesiona do 1500 euro.
Od wtorku wyjście z domu we Francji możliwe jest wyłącznie z pisemnym uzasadnieniem i jedynie w ważnym celu: zrobienia zakupów, dostania się do pracy lub do lekarza. W całym kraju hospitalizowanych jest 7 240 osób z 16 018 zakażonych.
Rosja nie wprowadzi ścisłej kwarantanny
Rosja nie wprowadzi w najbliższym czasie ścisłej kwarantanny dla obywateli z powodu koronawirusa
— zapewnił w niedzielę sztab powołany przez władze. Wcześniej media podały, że rząd rozpatruje zastosowanie ostrzejszych środków w związku ze wzrostem liczby zakażeń.
CZYTAJ TAKŻE:
W najbliższym czasie nie będzie wprowadzana żadna ścisła kwarantanna. Działania podejmowane obecnie są wystarczające i całkowicie odpowiadają aktualnemu poziomowi rozprzestrzeniania się infekcji na terytorium Rosji
— podał sztab w komunikacie.
Wcześniej w niedzielę agencja RIA Nowosti podała powołując się na źródła w rządzie, że władze skłaniają się do wprowadzenia w kraju ostrzejszych środków w związku z epidemią.
Szybkość rozprzestrzeniania się wirusa w Rosji odpowiada wskaźnikom z Hiszpanii, Niemiec, Francji i Wielkiej Brytanii, tj. następuje dzienny wzrost o 27-33 proc.
— powiedział rozmówca agencji.
Ażeby Rosja znalazła się na tej samej drodze co kraje, które skutecznie ograniczyły rozprzestrzenianie się infekcji - takie jak Singapur, Japonia i Korea Południowa - potrzebne są zdecydowane kroki dotyczące kwarantanny, wykrywania i testowania osób kontaktujących się z chorymi oraz ich izolowania
— podkreślił w rozmowie z RIA Nowosti.
Ocenił on, że Rosja ma jeszcze zapas czasu do podjęcia takich ostrzejszych działań, ale powinny być one „naprawdę zdecydowane”.
Według źródła władze rozpatrują obecnie: masowe testy na obecność koronawirusa wśród osób, które kontaktowały się z zakażonymi; izolowanie tych osób, zamknięcie granic i zakaz wstępu do masowo uczęszczanych miejsc.
W weekend władze Moskwy, które zabroniły już zgromadzeń powyżej 50 osób nakazały zamknięcie basenów i klubów fitness. Mer miasta Siergiej Sobianin powiedział w niedzielę, że metro w stolicy będzie działać w każdych warunkach, argumentując, że jeśli pociągi przestana kursować, to ponowne uruchomienie metra będzie trwać pół roku.
W Rosji oficjalne dane mówią o 306 zakażonych koronawirusem, według stanu na 21 marca, w tym blisko 140 osobach w stolicy. W ostatnich dniach potwierdzanych jest w Rosji co dzień około 50 nowych przypadków.
Pierwsza ofiara koronawirusa w Rumunii
W Rumunii zmarła pierwsza osoba zakażona koronawirusem
— ogłosił w niedzielę tamtejszy rząd. W kraju potwierdzono dotychczas 367 przypadków zakażenia koronawirusem. Od poniedziałku ma tam obowiązywać godzina policyjna.
Zmarły to 67-letni mężczyzna, który cierpiał na raka. Zakażenie SARS-CoV-2 potwierdzono u niego 18 marca, był leczony w szpitalu w mieście Krajowa na południu kraju. Według lokalnych mediów mężczyzna przyjechał z Francji.
16 marca w związku z rozprzestrzenianiem się koronawirusa w Rumunii wprowadzono stan wyjątkowy. Nie działają szkoły i uniwersytety. W sobotę ogłoszono też, że zamknięte mają być centra handlowe i gabinety stomatologiczne. W minionym tygodniu zamknięto restauracje.
Władze podjęły też decyzję o zamknięciu granic dla cudzoziemców, z pewnymi wyjątkami.
W sobotę rumuński minister spraw wewnętrznych Ion Marcel Vela ogłosił godzinę policyjną, która ma obowiązywać w całym kraju od poniedziałku do co najmniej połowy kwietnia. Jak zaznaczył, jej wprowadzenie ma na celu ograniczenie przemieszczania się osób, co sprzyja rozsiewaniu wirusa.
Godzina policyjna - od godz. 22 do 6 rano - wejdzie w życie w poniedziałek wieczorem. Nie będzie dotyczyła osób przemieszczających się w związku z wykonywaną pracą i ludzi potrzebujących pomocy medycznej. W porze dziennej przemieszczanie się ma być dozwolone w grupach nie większych niż trzy osoby.
Brytyjska służba zdrowia zachęca do pozostania w domach
Brytyjska publiczna służba zdrowia NHS rozpoczyna wysyłanie listów do osób najbardziej narażonych na zakażenie koronawirusem, w których zdecydowanie im zaleca, by dla własnego dobra pozostały w domach przez najbliższe 12 tygodni.
Spersonalizowane listy mają w ciągu 24 godzin trafić do ok. 1,5 miliona adresatów - ok. 40 proc. z nich to osoby powyżej 75. roku życia, pozostali to osoby, które miały przeszczepy narządów, mają ciężkie schorzenia układu oddechowego, takie jak mukowiscydoza, mają nowotwory, w szczególności krwi lub szpiku kostnego, lub kilkanaście innych schorzeń.
Premier Boris Johnson w tym tygodniu zapowiadał, że w ciągu najbliższych kilku dni wszystkim osobom powyżej 70. roku życia zostanie wydane zalecenie, by pozostali w domu w ciągu najbliższych tygodni i w ten sposób przeczekali spodziewany szczyt zachorowań.
Według podanego w sobotę wieczorem bilansu, liczba zgonów spowodowanych koronawirusem w Wielkiej Brytanii wzrosła do 233, zaś zakażeń - przekroczyła 5 tysięcy.
Tymczasem NHS poinformowała w niedzielę, że w ciągu 48 od jej apelu do emerytowanych pracowników służby zdrowia, by powrócili do pracy, zgłosiło się już 4,5 tys. osób - 4 tys. byłych pielęgniarek i 500 emerytowanych lekarzy. Apel ten został skierowany do 65 tys. osób - 50 tys. pielęgniarek i 15 tys. lekarzy, którzy odeszli na emeryturę w ciągu ostatnich trzech lat.
22 364 zakażonych w Niemczech
22 364 zakażonych koronawirusem SARS-CoV-2 odnotował w ciągu ostatniej doby na terytorium Niemiec Uniwersytet Johna Hopkinsa. Z powodu epidemii koronawirusa zmarły tam już 84 osoby. Niemcy zajmują 10. miejsce w grupie państw z największą liczbą zakażonych.
W stosunku do innych państw, na terenie Niemiec utrzymuje się jednocześnie stosunkowo niska liczba zgonów spowodowanych wcześniejszym zakażeniem koronawirusem. Uniwersytet Johna Hopkinsa poinformował w niedzielę o 84 zgonach w Niemczech, a Instytut Roberta Kocha (RKI) oszacował ich liczbę nawet ostrożniej - na 55.
Dla porównania w Hiszpanii, gdzie liczba potwierdzonych zakażeń SARS-CoV-2 wynosi 25 496, a według niektórych środków masowego przekazu - 28 572, z powodu powikłań po przejściu Covid-19 zmarło już 1720 osób o 342 więcej niż w sobotę, gdy wieczorem tego dnia informowano o 1378 zgonach. Wysoka śmiertelność jest notowana także we Włoszech - 2825 i w Iranie, gdzie na 21 638 przypadki zakażeń według tamtejszego ministerstwa zdrowia zmarło już 1685 osób.
Jednym z powodów takiego stanu rzeczy może być różnica w średniej wieku osób zakażonych koronawirusem. We Włoszech średnia ta wynosi 63 lata, a w Niemczech - według Instytutu Roberta Kocha - 47 lat. W przeciwieństwie do Włoch, w Niemczech nie doszło też jeszcze do przeciążenia systemu zdrowotnego - podkreślają niemieckie media.
W niedzielę ok. godz. 14 kanclerz Angela Merkel wraz z premierami krajów związkowych ma podjąć decyzję o ewentualnym wprowadzeniu ograniczonego zakazu opuszczania domów na terenie całego państwa.
Niemieccy politycy uzależniają dzisiejszą decyzję od zachowań i postaw niemieckich obywateli. Przedstawiciele rządu ponawiają apele o pozostawanie w domach, ograniczenie do minimum kontaktów międzyludzkich i utrzymywanie odstępu 1,5 metra na ulicach oraz w sklepach.
To kwestia życia i śmierci
— powiedział Armin Laschet w rozmowie z „Bild am Sonntag”, premier Nadrenii Północnej-Westfalii, najludniejszego kraju związkowego RFN.
80 przypadków zakażenia SARS-CoV-19 w Mołdawii
W Mołdawii zdiagnozowano 80 przypadków zakażenia SARS-CoV-19
— poinformowała w niedzielę mołdawska minister zdrowia Viorica Dumbraveanu. Dotychczas jedna zainfekowana osoba zmarła, a dwie uznano za wyleczone. Kraj zamieszkuje ok. 3,5 mln ludzi.
W sobotę wieczorem mołdawska minister zdrowia ogłosiła, że pierwsza osoba, u której w tym kraju 7 marca potwierdzono zakażenie, wyzdrowiała. Minister przekazała, że kobieta została poddana dwa razy testowi na koronawirusa i za każdym razem wynik był negatywny.
W związku z koronawirusem w kraju we wtorek ogłoszono stan wyjątkowy do 15 maja. Zamknięte są granice lądowe i przestrzeń powietrzna. Nie działają szkoły, przedszkola, centra handlowe, zakłady żywienia zbiorowego. Odwołano masowe imprezy.
Niedzielne nabożeństwa mają się odbywać na świeżym powietrzu, przed budynkami świątyń, z zachowaniem odpowiedniej odległości między zebranymi - ogłosił w sobotę mołdawski premier Ion Chicu.
Minister zdrowia w niedzielę zaznaczyła, że w kraju ukarano 24 osoby za złamanie zasad samoizolacji, agresję wobec lekarzy i podanie nieprawdziwych danych w ankietach przeprowadzanych w związku z koronawirusem - pisze portal NewsMaker.
Serwis informuje również, powołując się na media naddniestrzańskie, że w sobotę zdiagnozowano dwa pierwsze przypadki zakażenia koronawirusem w separatystycznej republice Naddniestrza. Zakażeni to 60-letnia kobieta i 37-letni mężczyzna.
Pierwszy zgon z powodu koronawirusa na Cyprze
Cypryjskie ministerstwo zdrowia poinformowało w nocy z soboty na niedzielę, że na wyspie miał miejsce pierwszy zgon z powodu zakażenia koronawirusem SARS-CoV-2. W państwowym szpitalu w Paralimni zmarł 70-letni Brytyjczyk.
Mężczyzna był hospitalizowany od kilku tygodni, leczył się na marskość i ostrą niewydolność wątroby, ostrą i chroniczną niewydolność nerek, a także przewlekłą niewydolność serca.
W szpitalu miał kontakt z innym pacjentem, u którego później wykryto koronawirusa. Kiedy zakażenie koronawirusem SARS-CoV-19 potwierdzono także u Brytyjczyka, został on przeniesiony do referencyjnego dla Covid-19 na Cyprze szpitala w Paralimni. Tam zmarł.
W Republice Cypryjskiej potwierdzono do tej pory 84 przypadki zakażenia koronawirusem, w tym - aż 24 w państwowym szpitalu w Pafos. Szpital ten zamknięto do odwołania. Jego personel i pacjenci są obecnie poddawani testom na obecność koronawirusa.
6 ofiar koronawirusa na Węgrzech
Do sześciu wzrosła liczba zgonów z powodu zakażenia koronawirusem na Węgrzech. W kraju tym obecność SARS-CoV-2 potwierdzono łącznie u 131 osób
— poinformował w niedzielę rządowy portal poświęcony koronawirusowi.
W ciągu ostatniej doby liczba udokumentowanych zakażeń zwiększyła się o 28. To największy jak dotąd jednorazowy wzrost.
Dwie nowe ofiary śmiertelne to kobiety w wieku 65 i 75 lat. Wcześniej zmarło czterech zakażonych koronawirusem mężczyzn.
Do tej pory 16 osób uznano za wyleczone. Na kwarantannie przebywa 115 osób.
Nowe przypadki zakażenia w Chinach
W kontynentalnych Chinach stwierdzono w sobotę, czwarty dzień z rzędu 46 nowych przypadków koronawirusa, w porównaniu z 41 dzień wcześniej. Wszystkie nowe przypadki, z wyjątkiem jednego stwierdzono u osób, które przyjechały z zagranicy
— poinformowała w niedzielę Narodowa Komisja Zdrowia.
W sobotę kolejnych sześć osób zmarło.
Liczba potwierdzonych przypadków koronawirusa w Chinach od początku epidemii wzrosła do 81.054 a liczba zgonów - 3.261.
Nie odnotowano dotychczas żadnego udokumentowanego przypadku zakażenia się koronawirusem od repatriantów.
Jednak władze centralne i lokalne nakładają na nich cały szereg ograniczeń mających wykluczyć taką ewentualność. W niektórych miastach, m. in. w Kantonie, przyjeżdżających obowiązuje dwutygodniowa kwarantanna. Osoby przechodzące kwarantannę pokrywają jej koszt z własnych środków.
Powracający Chińczycy mogą przekraczać granicę tylko w większych ośrodkach, gdzie prowadzona jest dokładna kontrola epidemiologiczna. W Pekinie i w Szanghaju na obecność wirusa badani są wszyscy przybywający do kraju transportem lotniczym.
Spadek zakażeń w Korei Południowej
Korea Płd. poinformowała w niedzielę o 98 nowych przypadkach koronawirusa, co - zdaniem ekspertów - zdaje się potwierdzać obniżającą się tendencję z ostatnich dni.
Jak podało południowokoreańskie Centrum ds. Kontroli i Zapobiegania Chorobom, łączna liczba zakażonych wzrosła do 8.897. Liczba zgonów wynosi 104.
Najwięcej nowych przypadków (43) wykryto w mieście Daegu, szczególnie dotkniętym przez epidemię, a 26 w rejonie Seulu.
Niedziela była 11 dniem z rzędu, w którym liczba nowych zakażeń wahała się w graniach 100, w porównaniu ze szczytowym dniem 29 lutego kiedy wyniosła 909.
Jednak władze wezwały do utrzymania zamknięcia firm i urzędów oraz miejsc rozrywki oraz do utrzymywania dystansu między osobami. W dalszym ciągu istnieje bowiem niebezpieczeństwo „importowanych” przypadków, czyli osób zainfekowanych przybywających z zagranicy oraz powstawania nowych lokalnych ognisk epidemii.
188 nowych przypadków zakażenia w Tajlandii
Ministerstwo zdrowia Tajlandii poinformowało w niedzielę rano o rekordowym wzroście liczby zakażeń koronawirusem SARS-CoV-2 w tym kraju. W ciągu ostatniej doby zarejestrowano 188 nowych przypadków, co zwiększyło całkowity bilans zakażeń koronawirusem do 599.
W sobotę władze w Bangkoku podawały, że od piątku obecność koronawirusa potwierdzono u 89 osób. Uznano to za największy dzienny przyrost zachorowań w tym kraju od początku epidemii. W niedzielę rekord został pobity.
Resort zdrowia podkreśla w swym komunikacie, że duża część nowo odkrytych przypadków dotyczy osób, które uczestniczyły w turnieju kick-boxingu na stadionie Taweesin Wisanuyothin.
Większość nowych przypadków dotyczy Bangkoku
— powiedział Suwannachai Wattanayingcharoen, dyrektor departamentu kontroli chorób w resorcie zdrowia podczas niedzielnej konferencji prasowej.
Wielu zakażonych to młodzi wolontariusze, którzy zaangażowali się w walkę z epidemią i pomagali zakażonym
— dodał. Zaapelował po raz kolejny do obywateli kraju, aby powstrzymali się od wychodzenia z domów.
Z powodu powikłań po przejściu Covid-19 w Tajlandii zmarła dotąd jedna osoba. Był to 35-letni mężczyzna, który odszedł na poczatku marca. Blisko 50 osób udało się wyleczyć; w ciągu ostatniej doby 1 osoba opuściła szpital
— podało ministerstwo zdrowia.
Od środy do końca marca w całej Tajlandii są zamknięte szkoły i uniwersytety. W Bangkoku i sąsiednich miejscowościach wyłączono z użytkowania także obiekty rozrywkowe i sportowe, takie jak areny bokserskie, tory wyścigów konnych, siłownie, salony spa, kina i teatry. Na podobny krok zdecydowały się władze turystycznego kurortu Phuket.
Pierwsze przypadki koronawirusa w Angoli, Erytrei i Ugandzie
Angola, Erytrea i Uganda poinformowały w sobotę o pierwszych przypadkach koronawirusa a Mauritius o zgonie pierwszego zarażonego. Eksperci podkreślaja, że wirus zaczyna rozprzestrzeniać się na Afrykę, mimo prób rządów krajów tego kontynentu zapobieżenia temu.
Testy na koronawirusa u dwóch mężczyzn, którzy powrócili do Angoli z Portugalii, w dniach 17-18 marca, wykazały wynik pozytywny
— poinformowała minister zdrowia Angoli Silvia Lutucuta.
Erytrea również poinformowała o pierwszym przypadku koronawirusa. Zakażonym jest 39-letni obywatel tego kraju, który powrócił z Norwegii.
Minister zdrowia Ugandy Jane Ruth Aceng oświadczyła w programie telewizyjnym, ze pierwszy zarażony to 36-letni Ugandyjczyk, który powrócił do kraju z Dubaju w sobotę rano samolotem Ethiopian Airlines. Jego stan jest stabilny.
W Rwandzie potwierdzono 17 przypadków zachorowań. Władze zarządziły zakaz podróży między miastami i rejonami kraju na dwa tygodnie. Zamknięto bary i restauracje a pracownikom, zarówno państwowym jak i prywatnych firm, polecono pracę w domu. Rwanda i Uganda zamknęły swoje granice.
W piątek o pierwszym przypadku koronawirusa poinformowało Zimbabwe, a o drugim już w sobotę.
O pierwszym zgonie zarażonego poinformował w sobotę Mauritius, gdzie wykryto już 14 przypadków infekcji. Zmarła osoba, która przyleciała z Belgii przez Dubaj.
W Nigerii, państwie afrykańskim z największą liczbą ludności, liczba zarażonych wzrosła w sobotę do 22. Od poniedziałku maja być zamknięte dwa największe międzynarodowe lotniska w tym kraju - w Lagos i Abudży.
Najwięcej przypadków zakażeń koronawirusem w Afryce subsaharyjskiej wykryto w RPA - 240. Coraz więcej osób nosi tam w miejscach publicznych maski i rękawiczki.
Według danych Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) w całej Afryce liczba zakażonych wzrosła do ponad 1000. Lekarze wyrażają obawy, że Afryka nie poradzi sobie z większą falą epidemii ponieważ służba zdrowia w wielu państwach kontynentu jest dalece niewystarczająca.
586 nowych zakażeń w Belgii w ciągu 24 godzin
586 nowych zakażeń koronawirusem stwierdzono w Belgii w ciągu ostatnich 24 godzin; osiem kolejnych osób zmarło
— poinformowały w niedzielę belgijskie władze. To najwyższy dobowy wzrost liczby zakażeń SARS-CoV-2 od początku epidemii.
Łączna liczba osób, u których stwierdzono do tej pory występowanie SARS-CoV-2, wynosi 3401. Uważa się jednak, że rzeczywista liczba zakażeń jest prawdopodobnie wyższa. W całym kraju z powodu powikłań po Covid-19, chorobie wywoływanej przez koronawirusa, zmarło 75 osób; większość z nich miała powyżej 65 lat.
Wirusolog Steven Van Gucht z Narodowego Centrum Kryzysowego w wypowiedzi cytowanej przez telewizję VRT twierdzi, że jest jeszcze o wiele za wcześnie, aby wyciągać jakiekolwiek wnioski.
W ciągu ostatnich 24 godzin hospitalizowano kolejnych 335 zakażonych. Obecnie na oddziałach intensywnej terapii w szpitalach belgijskich przebywa 290 pacjentów z koronawirusem. 76 hospitalizowanych osób wypisano już ze szpitala.
Władze podkreślają, że w szpitalach nie brakuje miejsc.
W Belgii od godz. 12 w środę obowiązują specjalne procedury dotyczące wychodzenia z domu i przemieszczania się w związku z epidemią koronawirusa. Ograniczenia dotyczące całej ludności mają być utrzymane co najmniej do 5 kwietnia.
Iran oskarża USA o stworzenie koronawirusa
Resort zdrowia Iranu podał w niedzielę, że liczba ofiar śmiertelnych epidemii wzrosła w ciągu doby o 129 do 1685, a łącznie potwierdzono 21 638 zakażeń. Najwyższy przywódca duchowo-polityczny Iranu ajatollah Ali Chamenei o stworzenie koronawirusa oskarżył USA.
Najnowszy bilans zmarłych i zakażonych przedstawił rzecznik ministerstwa zdrowia Kijanusz Dżahanpur podczas transmitowanej w telewizji konferencji prasowej.
Chamenei odrzucił w niedzielę amerykańską propozycję pomocy w walce z koronawirusem, powołując się na teorię spiskową mówiącą, że wirus został stworzony właśnie przez Stany Zjednoczone.
Kilka razy Amerykanie oferowali pomoc Iranowi w powstrzymaniu wirusa (…) Jesteście oskarżeni o stworzenie tego wirusa. Nie wiem, czy to prawda, ale dziwne jest, że chcecie pomóc Iranowi
— oświadczył Chamenei.
A co, jeśli dacie nam lekarstwa, który pomogą wirusowi pozostać w Iranie na stałe?
— zapytał.
Zarzucił Amerykanom, że stworzyli wirus „specjalnie dla Iranu przy użyciu danych genetycznych Irańczyków, które uzyskali różnymi sposobami”.
Moglibyście przecież przysłać ludzi jako lekarzy i specjalistów, być może chcieliby tu przyjechać i zobaczyć efekt trucizny, którą wytworzyli osobiście
— zaapelował.
Komentarze Chameneia pojawiły się w czasie, gdy gospodarka Iranu cierpi z powodu sankcji USA uniemożliwiających krajowi sprzedaż ropy naftowej i odcinających mu dostęp do międzynarodowych rynków finansowych
— zauważa Associated Press.
Francuska organizacja charytatywna Lekarze Bez Granic (MSF) poinformowała w niedzielę, że w prowincji Isfahan w środkowej części Iranu tworzy centrum ratunkowe na 50 łóżek w celu leczenia ciężkich przypadków Covid-19. Placówkę obsadzi zespół dziewięciu lekarzy specjalizujących się w intensywnej terapii.
Włoski rząd wprowadził zakaz poruszania się poza miejscem zameldowania
Rząd Włoch wprowadził w niedzielę zakaz poruszania się środkami transportu publicznego i prywatnego poza miejscem zameldowania. Wyjątek stanowią podróże związane z pracą i zdrowiem oraz innymi pilnymi potrzebami.
To nowe rozporządzenie w sprawie walki z epidemią koronawirusa weszło w życie dzień po decyzji Rady Ministrów o wstrzymaniu całej działalności produkcyjnej w kraju z wyjątkiem niezbędnych sektorów o strategicznym znaczeniu.
Na mocy decyzji podpisanej przez ministra zdrowia Roberto Speranzę i szefową MSW Lucianę Lamorgese nie wolno poruszać się po gminach poza miejscem zameldowania i wjeżdżać do nich.
Pierwsza ofiara COVID-19 w Afganistanie
Resort zdrowia Afganistanu poinformował w niedzielę o pierwszym w tym kraju zgonie z powodu koronawirusa. Ofiara śmiertelna to 40-letni mężczyzna z prowincji Balch na północy kraju
— powiedział rzecznik ministerstwa Wahidullah Mayar.
W Afganistanie potwierdzono dotąd 34 przypadki zakażenia wirusem. Istnieją obawy, że słaby system opieki zdrowotnej, zdewastowany latami wojny, zostanie przytłoczony epidemią
— zauważa agencja Reutera.
14 ofiar koronawirusa w Portugalii
Liczba zmarłych z powodu koronawirusa wzrosła w Portugalii do niedzielnego popołudnia do 14; w ciągu ostatniej doby zanotowano dwie nowe ofiary śmiertelne
— poinformowała minister zdrowia Marta Temido.
Pomiędzy sobotnim a niedzielnym popołudniem liczba zakażonych koronawirusem wzrosła z 1280 do 1600
— powiedziała Temido podczas konferencji prasowej w Lizbonie.
Ujawniła, że najwięcej zakażeń dotyczy aglomeracji Lizbony oraz Porto.
Spośród wszystkich osób zakażonych tylko 20 proc. jest hospitalizowanych. Pozostali mają lekkie objawy i pozostają w domach
— powiedziała.
Portugalska minister zasygnalizowała także, że w ostatnich godzinach służby sanitarne Portugalii potwierdziły przypadki zakażeń w czterech domach spokojnej starości.
W sobotę Temido informowała, że według ocen ekspertów medycznych z ministerstwa zdrowia szczyt zachorowań na Covid-19, chorobę wywoływaną przez koronawirus, przypadnie w Portugalii na okres przed 14 kwietnia, czyli w okolicach świąt wielkanocnych.
394 zgony z powodu koronawirusa w Hiszpanii
394 nowe zgony z powodu koronawirusa i 3 646 zakażeń zanotowano między sobotnim a niedzielnym popołudniem w Hiszpanii
— poinformowało w niedzielę ministerstwo zdrowia w Madrycie.
W ciągu ostatniej doby liczba ofiar śmiertelnych koronawirusa zwiększyła się w Hiszpanii do 1720 przypadków, zaś osób zakażonych do ponad 28,5 tys. osób.
Władze sanitarne Hiszpanii wskazują jednak, że w ciągu ostatnich 24 godzin zanotowano mniej zakażeń w porównaniu z poprzednią dobą. O ile między piątkiem a sobotą liczba infekcji wyniosła około 5 tys., od soboty do niedzieli już niewiele ponad 3,6 tys.
Najwięcej ofiar śmiertelnych - 804 - zanotowano dotychczas na terenie wspólnoty autonomicznej Madrytu. Liczba przypadków zakażenia koronawirusem sięga tam już prawie 9 tys.
Od soboty na terenie Madrytu część szpitali z powodu braku łóżek zaczęła odmawiać przyjmowania zakażonych koronawirusem. Kilkuset nowych pacjentów trafiło do szpitala polowego, otwartego w sobotę po południu przez wojsko na terenie targów IFEMA.
Podobna placówka zaczęła działać też na terenie targów Fira w Barcelonie, stolicy Katalonii, która jest drugim najbardziej dotkniętym przez epidemię hiszpańskim regionem. Do niedzielnego popołudnia zanotowano tam łącznie 122 zgony oraz ponad 4200 infekcji koronawirusem.
Grecja - ograniczenia w poruszaniu się z powodu epidemii
W Grecji w ramach walki z koronawirusem od poniedziałku rano obowiązywać będą ograniczenia w ruchu osób z nielicznymi wyjątkami - oświadczył premier Kyriakos Micotakis w niedzielnym wystąpieniu telewizyjnym.
Z domu będą mogły wyjść tylko osoby idące do pracy lub wracające z niej, kupujące żywność lub leki i odwiedzające lekarza.
Być może jest to ostatni krok, który należy zrobić szybko, lecz nie na próżno
— powiedział Micotakis.
Musimy chronić dobro wspólne, nasze zdrowie
— wyjaśnił.
W Grecji w niedzielę odnotowano największy dobowy wzrost przypadków zakażenia - o 94. Razem w kraju potwierdzono 624 infekcji i 15 zgonów z powodu koronawirusa.
Przywołując przykład Włoch, które odnotowały w ciągu ostatniej dobry około 800 zgonów, Micotakis podkreślił, że jego obowiązkiem jest niedopuszczenie do podobnej tragedii w Grecji.
Nie możemy dojść do punktu, w którym będziemy musieli wybrać, kto będzie żył, a kto umrze
— zaznaczył.
Rząd już ponad tydzień temu zamknął wszystkie szkoły, uczelnie i inne placówki edukacyjne. Następnie zamknięto wszystkie kawiarnie, bary, kluby sportowe i place zabaw, a także najsłynniejszy zabytek starożytnej Grecji - Akropol w Atenach - i wszystkie inne muzea oraz stanowiska archeologiczne w całym kraju
Afryka - 1,2 tys. zakażeń i 30 zgonów z powodu Covid-19
Ponad 30 zgonów spowodowanych koronawirusem i niemal 1,2 tys. zakażeń odnotowano dotąd w Afryce w porównaniu z ponad 13 tys. zgonów i ponad 305 tys. zainfekowanych na świecie. Do tej pory potwierdzona zapadalność na Covid-19 w Afryce jest więc dość niska - zauważa Reuters.
Mozambik potwierdził swój pierwszy przypadek zakażenia koronawirusem u 75-letniego mężczyzny, który w połowie marca wrócił z Wielkiej Brytanii - poinformował minister zdrowia Armindo Tiago w niedzielę.
Z kolei resort zdrowia Algierii zgłosił 62 nowe przypadki zakażenia, co zwiększyło całkowitą liczby osób zakażonych w kraju do 201.
Władze Rwandy wprowadziły w niedzielę dwutygodniowe ograniczenia w ruchu obywateli oraz zamknięcie granic. Rwanda jest pierwszym krajem subsaharyjskim, który zdecydował się na ten krok pomimo zarejestrowania tylko 17 zakażeń.
Walka z rozprzestrzenianiem się wirusa w Afryce może być toczona w kościołach - zauważa agencja Reutera. Szacuje się, że w Afryce mieszka największa liczba chrześcijan ze wszystkich kontynentów - w 2018 roku było to 631 milionów osób, stanowiących 45 proc. populacji kontynentu.
Gdy w niedzielny poranek wierni udawali się na nabożeństwa, w wielu krajach masowo mierzono im temperaturę, dezynfekowano ręce i zalecano niezbliżanie się do siebie.
W Katedrze Świętej Rodziny w Nairobi środek dezynfekujący do rąk zastąpił wodę święconą. Kenijski resort zdrowia zakazał w niedzielę zgromadzeń religijnych, podobnie zadecydowały władze Sierra Leone.
Niektóre parafie znalazły sposoby na nadawanie nabożeństw za pośrednictwem mediów, by ludzie mogli uczestniczyć w nich, nie wychodząc z domu. Kościoły w Ghanie, RPA, Liberii i innych krajach afrykańskich przechodzą na radio, telewizję i internet.
Niemiecki rząd wprowadza nowe ograniczenia z powodu epidemii koronawirusa
Poruszanie się poza domem w pojedynkę lub maksymalnie w parach, obowiązek utrzymywania minimum 1,5 metra odstępu i zamknięcie restauracji to nowe zasady obowiązujące w Niemczech w związku z epidemią koronawirusa - ogłosiła w niedzielę kanclerz Angela Merkel.
CZYTAJ WIĘCEJ: Merkel podda się dwutygodniowej kwarantannie. Kanclerz Niemiec miała kontakt z lekarzem, u którego wykryto koronawirusa
Od niedzieli ulicami niemieckich miast poruszać można się tylko w pojedynkę lub parami - poinformowała szefowa niemieckiego rządu podczas konferencji prasowej. Restrykcje, które obowiązywać będą w całym kraju przez co najmniej dwa tygodnie, nie dotyczą rodzin i członków tego samego gospodarstwa domowego; osoby te nadal mogą wspólnie wychodzić z domu.
Osoby poruszające się po mieście muszą zachowywać co najmniej 1,5 metra odstępu od innych. Merkel podkreśliła, że jest to najważniejsza zasada, bo przy jej zachowaniu „możliwość zakażenia spada do zera”. Również przedsiębiorstwa będą musiały wprowadzić ją dla swoich pracowników i gości.
Kanclerz poinformowała także o całkowitym zamknięciu restauracji, choć nadal będzie możliwa sprzedaż posiłków na wynos i z dowozem. Dodatkowo oprócz wielu sklepów i lokali, które są już zamknięte na mocy wcześniejszych decyzji, obecnie również salony fryzjerskie, kosmetyczne, studia tatuażu i salony masażu będą musiały zaprzestać działalności.
Nie ma jeszcze dostępnych szczepionek ani leków, dlatego takie zasady są obecnie najskuteczniejszym środkiem w walce z wirusem
— powiedziała Merkel. Podkreśliła, że nie są to propozycje, ale zasady, za których nieprzestrzeganie grozić będą kary. Ich wysokość nie była przedmiotem niedzielnej telekonferencji z udziałem kanclerz, części ministrów rządu federalnego i premierów krajów związkowych, którzy zgodzili się na obowiązywanie nowych zasad w całym kraju.
Dotychczas cieszące się dużą autonomią kraje związkowe wprowadzały zróżnicowane obostrzenia i nakazy mające spowolnić rozprzestrzenianie się koronawirusa.
Dostawaliśmy od wielu osób sygnały, że życzą sobie jasności na poziomie federalnym
— tłumaczyła Merkel.
Kanclerz zapowiedziała, że w poniedziałek rząd będzie podejmował decyzje na temat pomocy finansowej dla gospodarki, a projekty ustaw w tej sprawie będą procedowane w taki sposób, żeby mogły zostać przyjęte przez Bundesrat (drugą izbę parlamentu federalnego) podczas specjalnego posiedzenia w najbliższy piątek.
Niemcy znajdują się w pierwszej piątce państw na świecie najmocniej dotkniętych pandemią koronawirusa SARS-CoV-2. Według najnowszych wyliczeń Uniwersytetu Johna Hopkinsa w kraju zidentyfikowano 23 974 przypadki zakażenia, a 92 zakażone osoby zmarły.
CZYTAJ TAKŻE: WSZYSTKO O KORONAWIRUSIE
Pierwszy przypadek koronawirusa w Strefie Gazy
Dwa pierwsze zakażenia koronawirusem potwierdzono w nocy z sobotę na niedzielę w Strefie Gazy. W niedzielę rząd Autonomii Palestyńskiej nakazał Palestyńczykom na okupowanym przez Izrael Zachodnim Brzegu pozostanie w domach, by zapobiec szerzeniu się epidemii.
Zarządzenie ogłoszone w telewizji przez premiera Autonomii Mohammeda Sztajje wchodzi w życie w niedzielę wieczorem na okres dwóch tygodni. Personel medyczny, farmaceuci, pracownicy sklepów spożywczych i piekarze będą zwolnieni z zakazu opuszczania domów, podobnie jak osoby udające się do tych miejsc.
Również w niedzielę jordańskie ministerstwo ds. islamu i dóbr religijnych zdecydowało, że modlitwy w jerozolimskim meczecie w Al-Aksa zostaną zawieszone od poniedziałku do odwołania. Jordania przewodniczy islamskiemu funduszowi powierniczemu (waqf), który administruje Wzgórzem Świątynnym w Jerozolimie Wschodniej zgodnie z dwustronnym układem pokojowym z Izraelem z 1994 r.
Na początku marca duchowni zamknęli meczet Al-Aksa i przyległą Kopułę na Skale, by walczyć z rozprzestrzenianiem się koronawirusa, ale pozwolili wyznawcom gromadzić się na otwartych przestrzeniach Starego Miasta, znanego muzułmanom jako al-Haram al-Szarif (pl. szlachetne sanktuarium) i dla żydów jako Wzgórze Świątynne.
Pojawienie się koronawirusa w Strefie Gazy, w której system opieki zdrowotnej jest osłabiony przez lata konfliktu z Izraelem, wzbudziło obawy, że pandemia dotknie wkrótce jedną z najuboższych społeczności na świecie - zauważa Associated Press.
Władze Gazy potwierdziły dwie pierwsze zakażenia u osób powracających z Pakistanu.
Matka i teść premiera Hiszpanii w szpitalu z powodu koronawirusa
Matka i teść premiera Hiszpanii Pedro Sancheza zostali przewiezieni w niedzielę do szpitala publicznego w Madrycie z powodu zakażenia koronawirusem - poinformowały w niedzielę krajowe media. Ze względu na wiek oboje należą do grupy podwyższonego ryzyka.
Matka premiera, Magdalena Perez - Castejon, wzięła udział w manifestacji z okazji 8 marca razem ze swoją synową, Begonią Gomez. O stwierdzeniu zakażenia koronawirusem u żony szefa rządu jego biuro informowało przed tygodniem.
Wcześniej test wykazał obecność koronowirusa u minister ds. równouprawnienia Irene Montero oraz odpowiedzialnej za resort polityki terytorialnej i służb publicznych Caroliny Darias.
Wszystkie szły na czele autoryzowanej przez rząd manifestacji w Madrycie z okazji Dnia Kobiet. U pozostałych członków rządu, łącznie z Sanchezem, badania na obecność koronawirusa dały wynik negatywny.
Do niedzielnego popołudnia w Hiszpanii z powodu infekcji koronawirusem zmarło 1720 osób, a ponad 28,5 tys. zostało nim zakażonych.Matka i teść premiera w szpitalu z powodu koronawirusa Matka i teść premiera Hiszpanii Pedro Sancheza zostali przewiezieni w niedzielę do szpitala publicznego w Madrycie z powodu zakażenia koronawirusem - poinformowały w niedzielę krajowe media. Ze względu na wiek oboje należą do grupy podwyższonego ryzyka.
Matka premiera, Magdalena Perez - Castejon, wzięła udział w manifestacji z okazji 8 marca razem ze swoją synową, Begonią Gomez. O stwierdzeniu zakażenia koronawirusem u żony szefa rządu jego biuro informowało przed tygodniem.
Wcześniej test wykazał obecność koronowirusa u minister ds. równouprawnienia Irene Montero oraz odpowiedzialnej za resort polityki terytorialnej i służb publicznych Caroliny Darias.
Wszystkie szły na czele autoryzowanej przez rząd manifestacji w Madrycie z okazji Dnia Kobiet. U pozostałych członków rządu, łącznie z Sanchezem, badania na obecność koronawirusa dały wynik negatywny.
Do niedzielnego popołudnia w Hiszpanii z powodu infekcji koronawirusem zmarło 1720 osób, a ponad 28,5 tys. zostało nim zakażonych.
Wielka Brytania - najmłodsza dotąd ofiara koronawirusa miała 18 lat, najstarsza - 102
Wśród 48 nowych ofiar śmiertelnych koronawirusa w Wielkiej Brytanii są osoby w wieku 18 i 102 lat - poinformowały w niedzielę wieczorem brytyjskie media. To najprawdopodobniej odpowiednio najmłodsza i najstarsza osoba zmarła po zakażeniu SARS-CoV-2 w tym kraju.
Brytyjskie służby medyczne nie podały żadnych szczegółów na temat tych dwóch osób, poza tym, że oba zgony miały miejsce w Anglii i obie osoby - podobnie jak wszystkie pozostałe zmarłe w ciągu ostatniej doby - cierpiały także na inne choroby.
Jak podało w niedzielę po południu brytyjskie ministerstwo zdrowia, w ciągu ostatnich 24 godzin w całym kraju zmarło 48 osób, wskutek czego liczba ofiar epidemii wzrosła do 281. Liczba wykrytych zakażeń sięgnęła 5683.
Również w niedzielę po południu premier Boris Johnson oraz minister ds. społeczności i samorządów lokalnych Robert Jenrick potwierdzili wcześniejsze zapowiedzi, że od początku przyszłego tygodnia publiczna służba zdrowia NHS zacznie wysyłać listy do 1,5 miliona najbardziej podatnych na zakażenie osób - starszych oraz cierpiących na inne schorzenia - aby przez najbliższe 12 tygodni nie wychodziły z domów bądź domów opieki.
W związku z problemami z dystrybucją drukowanej wersji tygodnika „Sieci” (zamykane punkty sprzedaży, ograniczona mobilność społeczna) zwracamy się do państwa z uprzejmą prośbą o wsparcie i zakup prenumeraty elektronicznej - teraz w wyjątkowo korzystnej cenie!
as,kpc/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/492397-swiat-walczy-z-koronawirusem-raport