We Włoszech w ciągu ostatniej doby zmarły 793 osoby zakażone koronawirusem - podała w sobotę Obrona Cywilna na konferencji prasowej w Rzymie. Tym samym łączna liczba zmarłych wzrosła do 4825. Obecnie w całym kraju zakażonych jest ponad 42 tysiące ludzi.
CZYTAJ TAKŻE: Końca dramatu nie widać. Wojsko wywiozło 70 trumien z ciałami ofiar koronawirusa z Bergamo. To kolejny taki transport. ZDJĘCIA
W ciągu jednego dnia zanotowano 4821 nowych potwierdzonych przypadków koronawirusa - poinformował szef Obrony Cywilnej, komisarz do spraw kryzysu Angelo Borrelli.
Na oddziałach intensywnej terapii przebywa 2857 chorych, o dwustu więcej niż w piątek.
Hospitalizowanych jest poza tym ponad 17 tysięcy osób, a 22 tysiące przebywa w domowej izolacji.
Od początku epidemii wyleczonych zostało 6072 chorych. Od piątku liczba ta wzrosła o około 940.
W ciągu miesiąca zanotowano ponad 53 tysiące potwierdzonych zakażeń.
Najtrudniejsza sytuacja utrzymuje się w zaatakowanej przez koronawirusa Lombardii. W ciągu doby zmarło tam 546 osób. Obecnie zakażonych jest ponad 25 tysięcy ludzi.
CZYTAJ TAKŻE: Dramatyczny apel biskupa Bergamo do służb medycznych: Niech lekarze udzielają błogosławieństwa umierającym
Komisarz Borrelli powiedział dziennikarzom, że konieczne jest ograniczenie przemieszczania się ludzi. Ale z drugiej strony, zaznaczył, niezbędne jest zagwarantowanie najpilniejszych usług.
Nie możemy zapewnić wszystkim dostaw zakupów do domu
—stwierdził pytany o to, czy rozważane jest zamknięcie zakładów pracy w miejscach największego szerzenia się patogenu.
Kroki, jakie teraz obowiązują, to maksimum tego, co można było wprowadzić. Potem jest już tylko totalne zamknięcie wszystkiego, a ja zastanawiam się, jak możemy dać sobie radę bez wychodzenia na zakupy i bez żywności w supermarketach
—oświadczył Borrelli.
Prezes krajowego Instytutu Zdrowia Silvio Brusaferro położył nacisk na „bezwzględną konieczność” kroków wprowadzonych przez rząd w ramach walki z epidemią.
Jak zaznaczył, wiele osób nie potraktowało wystarczająco serio tych rozporządzeń i wciąż opuszcza dom bez uzasadnionego powodu, a nawet tworzą się skupiska ludzi.
Takie obchodzenie przepisów przynosi szkodę nam samym i naszym bliskim, a najbardziej narażone są osoby starsze. Potrzebne są mechanizmy systematycznego przestrzegania rozporządzeń. Bez tego nie będziemy w stanie zahamować szerzenia się wirusa
—ostrzegł Brusaferro.
Zaznaczył także:
Notujemy, że najbardziej dotknięta zakażeniami jest męska populacja i że średni okres między pojawieniem się objawów a diagnozą to pięć dni. To jest dla nas wyzwanie. Im szybciej zidentyfikujemy i odizolujemy osoby zakażone, tym lepiej.
Szef Instytutu Zdrowia powtórzył, że także najnowsze dane wskazują na to, iż średnia wieku zmarłych to ponad 80 lat.
Brusaferro wyraził opinię, że możliwe jest znalezienie szczepionki na koronawirusa do końca roku.
Ale to nie znaczy, że będzie ona dostępna w milionach dawek
—zastrzegł.
Lekarze z Piemontu apelują o wsparcie
Lekarze z włoskiego Piemontu zaapelowali do rządu Giuseppe Contego o wsparcie i interwencję w związku z epidemią koronawirusa. „Sytuacja jest ciężka, w najbliższych dniach będzie dramatyczna” - napisali w sobotę w liście. Jak dodali, są u kresu możliwości.
W związku z lawinowym wzrostem zachorowań w tym regionie na północy Włoch wyrażane są obawy, że stanie się on „drugą Lombardią” - podkreśla prasa.
Stowarzyszenie tamtejszych lekarzy w liście do rządu Giuseppe Contego podkreśliło:
Prosimy o pilną interwencję i wsparcie, byśmy mogli stawić czoła epidemii Covid-19, która w naszych miastach szerzy się w ogromny sposób.
Lekarze zaapelowali o stworzenie im warunków do wykonywania ich pracy oraz dostawy niezbędnych środków ochronnych, by mogli leczyć pacjentów „bez narażania życia”.
Jesteśmy u kresu. Zaczyna brakować łóżek szpitalnych na reanimacji i innych oddziałach; niektórzy koledzy są zdesperowani
—głosi list lekarzy wysłany z Turynu.
Personel medyczny jest pozbawiony odpowiednich środków ochronnych i leczy pacjentów narażając swoje zdrowie
—alarmują lekarze. Poinformowali, że brakuje wentylatorów, masek CPAP do wspomagania oddychania, lekarstw.
Nie ma wystarczającej liczby lekarzy zarówno na wypadek raptownego wzrostu osób hospitalizowanych, jak i razie kwarantanny wielu z nas, którzy zarazili się pracując
—ostrzegli lekarze z Piemontu.
Zawieszono wszystkie gry losowe
We Włoszech zawieszone zostały w sobotę wszelkie gry losowe, w tym słynna Superenalotto, w której regularnie padają wielomilionowe nagrody. Wydano nakaz wyłączenia wszystkich automatów do gier. To kolejny krok w ramach walki z epidemią koronawirusa.
Decyzję wchodzącą natychmiast w życie na czas nieokreślony podjęła krajowa Agencja ds. Ceł i Monopolu. Została ona ogłoszona zaraz po wieczornym losowaniu Superenalotto.
Zakaz dotyczy wszystkich gier lotto, w tym także Eurojackpot oraz wszelkich zakładów.
Jak wyjaśniono, celem tego rozporządzenia jest dalsze ograniczenie przemieszczania się osób i kontaktów między osobami, których obecność jest niezbędna przy tego typu aktywności.
W ostatnim czasie obowiązywania przepisów rygorystycznie ograniczających możliwość wychodzenia z domu otwarte były między innymi sklepy z tytoniem, w których ustawiały się kolejki do działających tam kolektur.
kk/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/492350-jedynie-w-ciagu-doby-we-wloszech-zmarly-793-osoby