Podczas trwającej w Brukseli nadzwyczajnej sesji plenarnej Parlamentu Europejskiego miała miejsce debata z udziałem przedstawicieli Komisji Europejskiej i prezydencji chorwackiej dotycząca aktualnej sytuacji w zakresie epidemii koronawirusa.
W debacie w imieniu grupy EKR głos zabrali europosłowie: Joanna Kopcińska, Anna Zalewska, Elzbieta Kruk, Patryk Jaki oraz Bogdan Rzońca.
Joanna Kopcińska
Joanna Kopcińska powiedziała, że dla pełnej ochrony obywateli, UE musi zapewnić skoordynowane reagowanie na obecne rozprzestrzenianie się Covid-19 w UE.
Jak KE ocenia mechanizmy istniejące na szczeblu państw członkowskich w kontekście wyzwań, które stwarza rozprzestrzenianie się Covid-19 w Europie?
— pytała polska polityk.
Eurodeputowana odniosła się do ogólnoświatowych danych, które wskazują na znaczący spadek zachorowań w Chinach.
Czy to oznacza, że drastyczne środki stosowane przez chińskie władze przyniosły skutki?
— dopytywała.
Europosłanka mówiła też o informacjach, według których istnieje znacząca różnica w śmiertelności między krajami – od niecałego procenta potwierdzonych zakażeń w Korei Południowej, do prawie 5% w jednym z krajów UE.
Czy faktycznie są takie różnice, a jeśli tak, to jak Państwo to oceniacie?
— chciała wiedzieć Joanna Kopcińska.
Polska polityk pytała też KE, jakie dodatkowe środki ochrony zamierza podjąć w przypadku, gdy pomimo wprowadzonych środków wirus będzie się dalej rozprzestrzeniał oraz zaapelowała o podjęcie przez Komisję dodatkowych działań, wspierających państwa członkowskie.
Działania takie jak dodatkowe fundusze i wsparcie z Europejskiego Banku Inwestycyjnego, a także finansowanie walki z koronawirusem z unijnego funduszu solidarnościowego
— wyliczała europosłanka.
Anna Zalewska
Anna Zalewska podkreśliła, że należy okazać solidarność nie tylko z chorymi i ich rodzinami, ale również z lekarzami i pielęgniarkami.
Dlatego, że to oni potrzebują największego wsparcia, w tym wsparcia finansowego, na sprzęt i lekarstwa
— dodała eurodeputowana PiS.
Zdaniem polskiej polityk zaangażowanie finansowe jest podstawowym działaniem, które powinno zostać podjęte przez instytucje unijne. Drugim jest informacja i komunikacja. Anna Zalewska mówiła, że w tym zakresie co prawda poszczególni ministrowie zdrowia i szefowie państw wzajemnie się komunikują, jednak brak jest działań na poziomie unijnym.
Niestety ze strony KE nie słyszymy żadnych konkretów, nie wiemy o żadnych procedurach i o tym jak codziennie wygląda rzeczywistość dotycząca epidemii w UE
— stwierdziła.
Polska polityk mówiła też o braku procedur i wytycznych dla wszystkich instytucji europejskich, które obowiązywałyby parlamentarzystów i urzędników oraz wskazała na absurdy, które nie ułatwiają walki z koronawirusem, jak np. brak ciepłej wody w kranach w PE.
Elżbieta Kruk
Jak mówiła Elżbieta Kruk, już dzisiaj wyraźnie widać, że wirus stanowi poważne zagrożenie dla światowej gospodarki.
Notujemy spadki na giełdach, traci turystyka, linie lotnicze, organizatorzy imprez
— wyliczała polska polityk.
Elżbieta Kruk zwróciła też uwagę, że PE powinien pozostać bardzo uważny w swoich działaniach.
Oby nie okazało się, że pogromcą UE okaże się nie Brexit, nie antyunijne sentymenty, a koronawirus
— podsumowała europosłanka.
Patryk Jaki mówił, że PE tym razem musi się skoncentrować nie tak jak ma to w zwyczaju na ideologii, lecz na bezpieczeństwie.
Dlatego bardzo ważne jest, abyśmy w dobie tak wielkiego zagrożenia zredefiniowali nasze potrzeby - również finansowe - i zaczęli podejmować skoordynowane działania i przekazali więcej środków na leki oraz testy, które pomagają w działaniu prewencyjnym
— stwierdził.
Ponadto, jak zauważył, potrzebne jest wsparcie dla regionów najbardziej dotkniętych problemami z koronawirusem. Jaki mówił, że należy również wesprzeć przedsiębiorców, których kryzys dotknie w szczególności – m.in. z branży turystycznej, gastronomicznej czy eventowej. Eurodeputowany podkreślał, że w dobie kryzysu instytucje europejskie powinny świecić przykładem oraz podjąć wszelkie działania, które mogłyby przeciwdziałać jego negatywnym skutkom, jak np. pośredniczyć w kontaktach i w dialogu z bankami, które powinny pomóc opanować ten kryzys. Patryk Jaki zaznaczył, że bardzo ważne jest, by nie pojawiały się firmy, które będą chciały wykorzystywać ten kryzys i podnosić ceny na kluczowe dla Europejczyków leki.
Bogdan Rzońca stwierdził, że potrzebne są stanowcze działania.
Dziś najważniejsze jest zdrowie i bezpieczeństwo ludzi, dlatego przemysł medyczny musi zachowywać się odpowiedzialnie
— podkreślił.
Jak dodał, Komisja Europejska powinna podjąć realne działania by wspomóc chorych i personel medyczny i dać jednoznaczny sygnał, że obecnie nie są najważniejsze zyski ale dostarczenie na rynek niezbędnego sprzętu.
I tak np. jeśli w Europie żyje 700 mln ludzi to może potrzeba 100 mln testów, może potrzeba dodatkowo 1 mln laboratoriów
— wskazywał polski polityk.
mly
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/490528-europoslowie-pis-potrzebne-sa-skoordynowane-dzialania