Zwycięstwo Berniego Sandersa w New Hampshire nie jest specjalnie zaskakujące. 5 lat temu radykalnie lewicowy senator z Vermont przeskoczył w tym specyficznym stanie Hillary Clinton aż o 22 punkty procentowe. Nie można jednak zaprzeczyć, że 78 letni, wieczny rewolucjonista jest na fali wznoszącej i przy katastrofalnej kampanii wyborczej Joe Bidena ( Amerykanie mają swojego Bronisława Komorowskiego) istnieje prawdopodobieństwo, że stanie naprzeciwko Donalda Trumpa w listopadowych wyborach.
To by oczywiście znaczyło, że Trump ma mocno ułatwiona drogę do zwycięstwa. Sandersa uwielbiają kampusy studenckie i lewicowe elity w mediach i Hollywood. Zwykli Amerykanie mogą być natomiast przerażeni jego socjalistycznym radykalizmem. Podobnie było w roku 1972, gdy znienawidzony przez lewicę i liberałów Richard Nixon zmiażdżył progresywnego senatora George McGoverna, który również był czczony na kampusach studenckich i w mediach. O wiele trudniejsze zadanie Trump miałby moim zdaniem z Petem Buttigiegem, o którym pisałem kilka dni temu, co może tłumaczyć dlaczego umiarkowani Demokraci przesunęli w Iowa i New Hampshire swoje głosy z Bidena właśnie na niego.
Nastroje w Partii Demokratycznej i jej zwolenników są jednak coraz gorsze. Widać to było na ostatniej gali rozdania Oscarów, gdzie poza Bradem Pittem nikt specjalnie się nie kwapił by dogryzać znienawidzonemu prezydentowi USA. Przegrany impeachment wyraźnie podciął liberałom skrzydła. Cóż, powinni się spodziewać takiego finału. Rozpoczynając procedurę impeachmentu bez większości w Senacie, zrobili coś gorszego niż zbrodnia. Popełnili błąd. Znamienne były słowa smutnegoBilla Mahera, który przyznał w programie Fareeda Zakariego w CNN, że Trump miał najlepszy tydzień w historii swojej prezydentury. „To jest dla mnie przygnębiające”- powiedział i dodał:
Kolejną przygnębiającą rzeczą jest to, że Demokraci w tym momencie wyglądają jak gang, który nie umie strzelać prosto. Nie umie też biegać prosto. Jak tak dalej będzie, to wszystko się dla nich skończy szybciej, niż się zaczęło. Ostatnim razem Trump wygrał z niczym w rękach. Teraz ma pieniądze i jest prezydentem. Widziałem sondaż, że tylko 44% Demokratów jest przekonana o zwycięstwie”.
Maher nie jest jednym człowiekiem z showbiznesu, który widzi kompletne rozbicie Demokratów. Bardzo znaczący był epizod serialu „The Conners”, który jest nadawany na żywo w ABC. Ostatni epizod rozgrywał się w czasie debaty Demokratów w New Hampshire. Po licznych żartach z poszczególnych kandydatów, jedna z postaci mówi, że „ten kraj jest stracony”.
Donald Trump zgryźliwie komentuje debaty Demokratów na Twitterze i upaja się swoim zwycięstwem w Senacie. Czyści też otoczenie z tych, którzy zeznawali przeciwko niemu w procedurze impeachmentu. Trump triumfuje nie z powodu swoich wyjątkowych działań, ale kolejnych fatalnych potknięciach Demokratów. To zdumiewające jak sytuacja w USA zaczyna pod tym względem przypominać polską rzeczywistość.
Ps. Starcie „Crazy Berniego” z Trumpem będzie naprawdę przepysznym show. Zadba o to celebryta i showman z Białego Domu.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/486648-sanders-wygrywa-ale-nastroje-u-demokratow-coraz-gorsze