W rzymskim szpitalu zakaźnym został wyizolowany koronawirus - ogłosił w niedzielę włoski minister zdrowia Roberto Speranza. Na konferencji prasowej podkreślił, że to wiadomość o znaczeniu „globalnym”. Włochy to pierwszy kraj w Europie, w którym to się udało.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Kolejne kraje zamykają granice przed obcokrajowcami, którzy przybywają z Chin. „Musimy zachować szczególną ostrożność”
Pierwsza śmiertelna ofiara koronawirusa poza Chinami. W Manili zmarł w sobotę 44-letni mężczyzna
W tych godzinach w szpitalu Spallanzani został wyizolowany koronawirus
— powiedział minister.
Wyjaśnił następnie:
To znaczy, że jest większa możliwość badania go w celu ustalenia, co robić, by go ograniczyć.
Szef resortu zdrowia poinformował, że wyniki badań lekarzy z rzymskiej placówki zostaną przekazane do dyspozycji „całej wspólnocie międzynarodowej i wszystkim instytucjom, które prowadzą prace nad koronawirusem”.
Teraz łatwiej będzie go leczyć
— podkreślił minister zdrowia.
Wyrażamy wielką satysfakcję
— zaznaczył.
Włoski system opieki zdrowotnej jest jednym z najlepszych na świecie
— oświadczył Speranza. Jego zdaniem dowodzi tego także osiągnięcie wirusologów z Wiecznego Miasta.
Dyrektor naukowy szpitala zakaźnego Giuseppe Ippolito dodał zaś:
Teraz otwierają się możliwości dla nowych testów diagnostycznych i szczepionek. Włochy stają się rozmówcą i punktem odniesienia dla tych badań.
W szpitalu Spallanzani przebywa dwoje chińskich turystów z Wuhan, u których w czwartek potwierdzono zakażenie koronawirusem. W biuletynie medycznym podano, że ich stan zdrowia nie jest niepokojący.
Wirus został wyizolowany w krótkim czasie - zaznaczają media.
Zwracają uwagę na to, że to krok o fundamentalnym znaczeniu, który pozwoli udoskonalić już istniejące metody diagnostyki i wypracować nowe.
kb/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/485182-kolejny-krok-w-leczeniu-wlosi-wyizolowali-koronawirus