W piątek mężczyzna otworzył ogień z broni palnej, powodując śmierć sześciu osób. Do zdarzenia doszło w niemieckiej prowincji Badenii-Wirtembergii w mieście Rot Am See. Sprawca został aresztowany.
Do tragedii doszło w restauracji w centrum 5-tysięcznej miejscowości. Oprócz zabitych są też ranni. Z ustaleń dziennika „Bild” wynika, że urodzony w 1983 roku morderca był w związku z jedną z ofiar.
Policja wychodzi z założenia, że sprawca nie miał wspólników. Funkcjonariusze sił bezpieczeństwa nie mają jednak całkowitej pewności co do motywów sprawcy, ale przypuszczają, że działał on z pobudek uczuciowych. Apelują też na Twitterze by nie rozpowszechniać spekulacji na ten temat.
Mężczyzna został aresztowany.
Policja poinformowała, że mężczyzna, który zastrzelił sześć osób w miejscowości Rot am See w Badenii-Wirtembergii, to 26-letni obywatel RFN. Był on spokrewniony ze wszystkimi ofiarami.
Wychodzimy z założenia, że chodziło o dramat rodzinny
— poinformował na konferencji prasowej Reiner Moeller, komendant policji z miasta Aalen, która prowadzi śledztwo.
Ofiary to trzy kobiety w wieku 36, 56 i 62 lata oraz trzech mężczyzn w wieku 36, 65 i 69 lat. Wśród zabitych są prawdopodobnie rodzice mordercy.
Zabójca miał pozwolenie na broń - uprawiał strzelectwo sportowe. Do dokonania zbrodni użył pistoletu półautomatycznego. Mężczyzna sam zawiadomił policję o swoim czynie.
Do tragedii doszło w restauracji w centrum 5-tysięcznej miejscowości.
Dwie zranione przez mordercę osoby pozostają w szpitalu; jedna z nich walczy o życie.
aw/NTV/Daily Star/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/483837-szesc-ofiar-smiertelnych-strzelaniny-w-niemczech