Uroczystości te przebiegły tak, jak się spodziewaliśmy i tak, jaki miał być ich sens. A był taki, żeby opowiedzieć historię już nie roku ‘39 tylko ‘44-‘45 bez Polski. Tam Polski w ogóle miało nie być
— tak o obchodach w Yad Vashem mówił gość „Sygnałów dnia” (Program I Polskiego Radia) Krzysztof Szczerski, szef gabinetu prezydenta.
W Jerozolimie została przedstawiona rosyjska narracja od A do Z
— stwierdził.
Chodziło o to, żeby polski prezydent milcząco był tam na miejscu i swoją obecnością legitymizował taką historię, żeby wysłuchał ale nie mógł odpowiedzieć. Na tym polegała pułapka tych uroczystości
— zauważył prezydencki minister.
Jak podkreślił:
Nigdy nie podpiszemy się pod tak kłamliwą wersją historii. Ona uwłacza i godzi w pamięć wszystkich tych, którzy bohatersko zginęli.
Szczerski zaznaczył, że celem było zmarginalizowanie znaczenia Polski w wydarzeniach II wojny światowej.
Świadomość, która miała wyjść z tych uroczystości miała być taka, że polskie państwo nie istniało, Polacy nic nie zrobili w czasie II wojny światowej, byli bez znaczenia
— mówił gość radiowej „Jedynki”.
gah
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/483770-szczerski-w-jerozolimie-przedstawiono-rosyjska-narracje