Rosjanie, Ukraińcy, Białorusini, Polacy byli uznawani przez nazistów za podludzi; narody słowiańskie miały być albo zniszczone albo stać się niewolnikami bez własnej kultury, pamięci historycznej i języka - powiedział prezydent Rosji Władimir Putin w czwartek w Jerozolimie.
Nie zapomnimy o tym, że w tej zbrodni (Holokauście - PAP) byli wspólnicy, którzy okrucieństwem często prześcigali swych panów. Fabryki śmierci i obozy koncentracyjne obsługiwali nie tylko naziści, ale i ich wspólnicy
— zaznaczył.
Dodał, że „na okupowanych terytoriach ZSRR zginęło najwięcej Żydów”.
Na Ukrainie zginęło około 1,4 mln Żydów, na Litwie – 220 tys., 90 proc. przedwojennej żydowskiej ludności Litwy
— powiedział Putin.
Pamięć o wojnie coraz częściej staje się ofiarą bieżącej koniunktury politycznej. To jest absolutnie niedopuszczalne. Obowiązkiem współczesnych i przyszłych polityków, działaczy państwowych jest obrona dobrego imienia bohaterów – tych żyjących i tych, którzy zginęli (…), (dobrego imienia - PAP) ofiar nazistów i ich wspólników. W tym celu trzeba wykorzystać wszystkie możliwości (…)
— podkreślił.
Putin wyraził przekonanie, że „wszyscy obecni na tej sali (…) są gotowi razem z nami bronić prawdy i sprawiedliwości”.
mly/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/483670-putin-polacy-byli-uznawani-za-podludzi-przez-nazistow