Każdy zna zasady. Nie podobało mi się, co zrobiłeś. Proszę, wyjdź!

– powiedział prezydent Francji Emmanuel Macron do izraelskiego policjanta, który odpowiadał za jego bezpieczeństwo w czasie spaceru po Jerozolimie.

Macron, który jest jednym z gości Światowego Forum Holocaustu, które odbywa się w Jerozolimie.

Prezydent Francji postanowił odwiedzić pochodzący z dwunastego wieku Kościół św. Anny na jerozolimskim starym mieście. Świątynia została w 1856 roku przekazana Francji przez Imperium Osmańskie. Kościół jest własnością państwa francuskiego.

Macronowi nie spodobało się, że odpowiadający za jego bezpieczeństwo izraelscy policjanci przed nim weszli na teren kościoła.

Nikt nie musi prowokować. Mieliśmy wspaniały spacer. Zrobiliście świetną pracę w mieście i to doceniam, ale przestrzegajcie zasad, które obowiązują od stuleci. Nie zmienią się teraz. Niech więc wszyscy przestrzegają zasad

– widzimy na filmie z zajścia.

Jak przekonuje „Times of Israel”, Macron miał jeszcze dodać:

Tu jest Francja i wszyscy znają zasady.

Wcześniej Macron w czwartek hołd Żydom deportowanym z terenów Francji. Uroczystość odbyła się pod pomnikiem deportowanych Żydów francuskich pod Jerozolimą w ramach obchodów wyzwolenia niemieckiego obozu Auschwitz–Birkenau, organizowanych przez Instytut Yad Vashem.

Prezydent Francji uczestniczył w tym wydarzeniu po raz pierwszy w historii. Macron medytował przed „ścianą imion”, na której wypisane są nazwiska, pochodzenie, daty i miejsca deportacji 73 853 Żydów wywiezionych z terenów Francji w czasie II wojny światowej.

Obecność Francji w Jerozolimie jest symboliczna. Francja miała swój wielki udział w wyzwoleniu świata od nazizmu i wyzwoleniu (niemieckiego - PAP) obozu Auschwitz

— skomentował uroczystości w czwartek w telewizji BFM TV naczelny rabin Francji Haim Korsia. „Francja jest świadoma swojej odpowiedzialności za deportacje Żydów” – dodał.

mly/twitter/timesofisrael.com