Australia nie spłonęła. (…) Oczywiście, że to ogromny teren, ale nikt nie zdaje sobie sprawy, że to tylko 1 proc. lądu
– powiedziała Agnieszka Fitkau-Perepeczko na antenie telewizji wPolsce.pl.
Aktora, która od lat ma dom w Australii opowiadała o manipulacjach dot. ogromnych pożarów niszczących kontynent.
To jest artystyczna wizja jednego pana, który skompilował wszystkie pożary, które odbyły się od początku Australii. Podawało się, że to zdjęcie NASA
– stwierdziła.
Sama była świadkiem niebezpiecznych sytuacji.
Przeżyłam straszne pożary
– powiedziała.
W jednym z wielkich pożarów przed laty straciła przyjaciela.
Razem z żoną wybiegli do swojego helikoptera, który stał na parkingu domowym, bo myśleli, że zdążą. Walec ognia wtedy przyszedł i razem z nim zginęło 180 osób w ciągu paru godzin. (…) Strasznie przeżyłam tę śmierć. To była cudowna, pozytywna rodzina
– mówiła Agnieszka Fitkau-Perepeczko.
Odniosła się do sprawy rzekomych podpalaczy, którzy mieli doprowadzić do ogromnych pożarów, które trawią część państwa.
Nie mogę sobie wyobrazić, że 200 osób podpaliło cały kontynent. Na pewno byli jacyś podpalacze, ale też wszystkie inne czynniki brały udział. (…) Trzeba odróżnić straszną wizualność od rzeczywistych danych
– stwierdziła.
Mówiła też o zakazie wypalania trwa, który miał, zdaniem niektórych, doprowadzić do zwiększenia skali pożarów.
Był taki okres, że się wypalało naokoło zagrożonej części i ten ogień nie mógł iść dalej
– powiedziała Agnieszka Fitkau-Perepeczko.
Aktorka jest atakowana za to, że nie podziela histerii ws. pożarów.
Bardzo skwapliwie pisze się w różnych gazetach, że troszczę się tylko o swój luksusowy dom. Co jest bzdurą, bo ten dom nie jest luksusowy
– zapewniła Agnieszka Fitkau-Perepeczko.
mly/wPolsce.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/482608-fitkau-perepeczko-dla-wpolscepl-australia-nie-splonela