Decydując o członkostwie w Europejskiej Partii Ludowej rządzący na Węgrzech Fidesz będzie pamiętać o głosowaniu w PE, gdy przyjęto rezolucję ws. praworządności w Polsce i na Węgrzech m.in. głosami tej grupy
— oznajmiła wiceszefowa Fideszu Katalin Novak.
PE przyjął w czwartek rezolucję w sprawie praworządności w Polsce i na Węgrzech, w której stwierdza, że sytuacja w obu państwach się pogarsza i apeluje do Komisji Europejskiej i Rady UE o wykorzystanie dostępnych narzędzi, by wyeliminować ryzyko naruszania wartości unijnych. Za rezolucją opowiedziało się 446 posłów – w tym niektórzy z EPL, przeciw było 178, od głosu wstrzymało się 41.
Kiedy będziemy podejmować decyzję o tym, czy Fidesz pozostanie w Partii Ludowej, dzisiejsze głosowanie będzie poważnym argumentem za tym, by poszukać innych sojuszników
— oświadczyła w telewizji ATV Novak, która jest też wiceminister zasobów ludzkich.
Według niej „ci, którzy mimo przynależności do EPL głosowali przeciw nam, dowiedli, że nasz sojusz nie jest dla nich nic wart i ważniejsze było sprostanie liberalnej presji i oczekiwaniom niż prawo i sprawiedliwość”.
Novak podziękowała przy tym sojusznikom, którzy „odważnie stanęli po stronie prawa i sprawiedliwości”. Wymieniła w tym kontekście szefa frakcji francuskiej partii Republikanie (LR) Francois-Xaviera Bellamy’ego oraz jednego wiceprzewodniczących EPL Antonio Tajaniego.
Członkostwo Fideszu w EPL zostało zawieszone w marcu 2019 r. w związku m.in. z kampanią plakatową rządu węgierskiego, w której były szef KE Jean-Claude Juncker został przedstawiony wraz z amerykańskim finansistą George’em Sorosem jako czarny charakter, chcący sprowadzić do Europy miliony imigrantów. EPL chciała także wyjaśnienia sytuacji Uniwersytetu Środkowoeuropejskiego (CEU). Ta założona przez Sorosa uczelnia przeniosła znaczną część zajęć z Budapesztu do Wiednia z powodu braku umowy z węgierskimi władzami.
Premier Węgier i szef Fideszu Viktor Orban powiedział tydzień temu, że „jeśli EPL nie będzie potrafiła zmienić kierunku, w jakim podąża, to w przyszłości będzie potrzebna nowa europejska inicjatywa chrześcijańsko-demokratyczna”. Zaznaczył, że EPL powinna powrócić do swych korzeni; wspomniał w tym kontekście o kwestii migracji, tradycyjnego modelu rodziny oraz znaczenia kultury narodowej.
as/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/482518-fidesz-opusci-epl-wazne-slowa-wiceszefowej-partii