To ostatni raz, gdy prowadzę tę galę
– rozpoczął swoją przemowę podczas rozdania „Złotych Globów” Ricky Gervais.
Brytyjski aktor i scenarzysta zaskoczył widownię odważnymi żartami. Kpił z hollywoodzkich celebrytów.
Gdyby ISIS założyło własną platformę streamingową, zadzwonilibyście do swoich agentów
– powiedział.
Następnie polecił im, by nie próbowali opowiadać o polityce podczas odbierania nagrody.
Jeżeli ktoś z was zdobędzie dzisiaj nagrodę, nie róbcie z tego miejsca platformy do politycznych wystąpień. (…) Nie macie pojęcia o realnym świecie. Większość z was spędziła mniej czasu w szkole niż Greta Thunberg
– stwierdził.
Pouczył też przyszłych nagrodzonych, jak mają się zachować.
Jeżeli wygracie, podejdźcie, odbierzcie nagrodę, podziękujcie swojemu agentowi, swojemu Bogu i wyp…….cie
– mówił.
To nie jedyna kontrowersyjna sytuacja podczas tegorocznej gali rozdania „Złotych Globów”. Aktorka Michelle Williams pochwaliła się dokonaniem aborcji.
Nie byłabym w stanie tego osiągnąć bez skorzystania z prawa kobiety do wyboru. Prawa do wyboru czy chce się mieć dziecko i z kim
– powiedziała.
Statuetki zdobyli m.in. reżyser Quentin Tarantino oraz piosenkarz Elton John. Specjalna nagroda Carol Burnett, ustanowiona w roku 2018 za osiągnięcia w telewizji, przypadła Ellen DeGeneres.
Quentin Tarantino zdobył trofeum za najlepszy scenariusz dla filmu „Pewnego razu… w Hollywood”.
mly/twitter/dailymail.co.uk
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/480770-gervais-znokautowal-celebrytow-na-gali-zlotych-globow