Greta Thunberg i Sir David Attenborough dyskutowali na temat kryzysu klimatycznego. Rozmowa odbyła się przez Skype’a, ponieważ obydwoje chcieli zadbać o ekologię i żadne nie chciało przyczynić się do zwiększenia emisji dwutlenku węgla podróżując na spotkanie z interlokutorem i zostawiając „węglowe ślady”.
Kiedy byłam mała, miałam może 8-10 lat, filmy i dokumenty o środowisku naturalnym otworzyły mi oczy na to, co się dzieje ze środowiskiem i klimatem. To właśnie pozwoliło mi zdać sobie sprawę z sytuacji, zatem dziękuję panu za to, ponieważ to pchnęło mnie do zrobienia czegoś w tej sprawie
— mówiła Thunberg.
Cieszę się, że to powiedziałaś. Wielu ludzi tego nie zrobiło, nie chcą wiedzieć, co się dzieje. Problem w tym, że ten wyścig dotyczy jedynie dnia jutrzejszego i pojutrza. Kiedy mówisz o tym niebezpieczeństwie w perspektywie dwudziestu lat, że musimy coś zrobić już teraz, mówią: „Tak oczywiście, zajmiemy się tym pojutrze”
— odpowiedział jej Sir David Attenborough, ubolewając, iż temat zmian klimatycznych był w zasadzie nieobecny podczas kampanii wyborczej przed ostatnimi wyborami w Wielkiej Brytanii.
aw/BBC
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/479892-thunberg-nie-chciala-zostawiac-weglowych-sladow