Reporterzy TVN24 pojechali, aż do Francji, aby tam szukać sojuszników w walce z reformą wymiary sprawiedliwości. Kilka dni temu, na antenie straszono „ustawą represyjną”, a teraz sięgnięto po głos dziekan Paryskiej Rady Adwokackiej Marie-Aimée Peyron.
Dziekan w rozmowie z dziennikarzami TVN24 podkreśliła, że „każdy kraj w Europie na swój sposób organizuje trójpodział władzy”.
CZYTAJ WIĘCEJ:
Zasada każdego państwa prawa i każdej demokracji to niezależność władzy sądowniczej i sędziów. Trzeba więc ustalić, kto rozlicza sędziów. We Francji to Najwyższa Rada Sądownictwa skomponowana przede wszystkim z sędziów, adwokatów, na której czele stoi prezydent
—wyjaśniła, dodając, że to nie oznacza, iż jest ona upolityczniona.
Przede wszystkim w demokracji istnieje podstawowa zasada: wolności słowa, wolności opinii i wolności manifestowania
—powiedziała, podkreślając, że ta zasada obowiązuje również francuskich sedziów.
Każdego obowiązuje zasada bezstronności i że w demokracji nieakceptowalna jest sytuacja, w której sędzia nie jest niezależny
—zaznaczyła.
Marie-Aimée Peyron podkreśliła, że francuscy sędziowie mają prawo krytykować Ministerstwo Sprawiedliwości.
Sędzia we Francji ma pełne prawo do bycia członkiem związków zawodowych, może też oczywiście wypowiadać się w sprawie projektu ustawy czy tekstów. Nasi sędziowie nie mają żadnych hamulców, by wskazać Ministerstwu Sprawiedliwości, gdy pojawia się problem zawodowy w wykonywaniu ich obowiązków, czy problem w tekście prawa
—mówiła, dodając, że francuscy sędziowie również nie zgadzali się z niektórymi ustawami proponowanymi przez rząd i wychodzili protestować na ulicach.
Wolność słowa to absolutna podstawa demokracji. To także podstawowa zasada dla sądów - muszą móc być niezależne. Nawet nie muszą móc być, tylko po prostu muszą być
—przekonywała.
Kochamy naszych polskich przyjaciół i nie jesteśmy w stanie sobie wyobrazić, że władza może popełnić takie błędy. To nienormalne. Jeśli chce się zaatakować demokrację, atakuje się trzy grupy: sędziów po pierwsze - a to się dzieje w Polsce, a potem dziennikarzy i adwokatów. Właśnie dlatego trzeba pamiętać, że adwokaci i sędziowie zawsze byli i zawsze będą wskaźnikami demokracji
—podkreśliła Peyron.
Jak widać, TVN obok „Gazety Wyborczej” bierze udział w akcji „ulica i zagranica”. Dzisiejsza „GW” zaprasza na środowe protesty przed sądami, a TVN sięga po „zagranicę”.
kk/TVN24
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/478166-dziekan-paryskiej-rady-adwokackiej-krytykuje-projekt-pis
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.