34-latka i młoda mama, a do tego wychowana przez parę lesbijek. Tak polska lewica przedstawia nową premier Finlandii, próbując sprowokować prawicę. „A dlaczego miałaby być czyimkolwiek koszmarem? Po co te projekcje” - czytamy w komentarzach.
Wiceprzewodnicząca partii socjaldemokratycznej, 34-letnia Sanna Marin, została oficjalnym kandydatem na szefa nowego centrolewicowego rządu Finlandii - poinformowano po wewnątrzpartyjnych wyborach i niedzielnym posiedzeniu delegatów ugrupowania.
Marin, dotychczas pełniąca obowiązki ministra transportu i komunikacji, ma zastąpić na stanowisku premiera 57-letniego Anttiego Rinnego, lidera Socjaldemokratycznej Partii Finlandii (SDP), który na początku tygodnia podał się do dymisji.
Po oficjalnym zatwierdzeniu przez parlament i uzyskaniu nominacji od prezydenta Finlandii Sauliego Niinisto Marin zostanie najmłodszym premierem w historii kraju.
W 2010 r. została wiceprzewodniczącą młodzieżowej organizacji socjaldemokratów, zaś w 2014 r. dołączyła do kierownictwa partii – najpierw jako tzw. druga przewodnicząca, a potem – pierwsza wiceprzewodnicząca. Od 2015 r. zasiadała w Eduskuncie, czyli jednoosobowym fińskim parlamencie. W czerwcu 2019 r. dołączyła do rządu Rinnego jako minister transportu i komunikacji. Z wykształcenia jest prawniczką, specjalizuje się w prawie administracyjnym. Mówi biegle w 4 językach, oprócz fińskiego to także szwedzki, angielski i niemiecki.
Jest młodą mamą, a sama pochodzi z rodziny homoseksualnej – była wychowywana przez swoją matkę i jej partnerkę. Sama jest osobą heteroseksualną,
Te ostatnie fakty z życiorysu Marin stają się już radością polskiej lewicy, która próbuje sprowokować prawą stronę. Za przykład może posłużyć wpis szefa stowarzyszenia Miasto Jest Nasze.
Na zdjęciu koszmar polskiej prawicy: nowa premierka Finlandii Sanna Marin. - ma 34 lata, a przewodzi rządowi - była wcześniej ministrą transportu i jeździła transportem publicznym z wózkiem dziecięcym - jest wychowana przez jednopłciową parę dwóch kobiet (sama jest hetero)
– ekscytuje się Jan Mencwel, chcąc w ten sposób wbić szpilę prawicy.
Prowokacja się nie udała. Bo jakie znaczenia dla kompetencji w kierowaniu rządem ma fakt, że nową premier Finlandii wychowała para lesbijek?
A dlaczego miałaby być czyimkolwiek koszmarem? Po co te projekcje? Na pewno bardzo utalentowana osoba, która w tak młodym wieku osiągnęła tak wiele. Wypada życzyć powodzenia w premierowaniu i tyle.
Dlaczego koszmar? Chce likwidować linie kolejowe?
Nie wiedziałem, że polska prawica jest jakoś szczególnie przeciwna temu, żeby stanowiska obejmowali 34-latkowie? Tak się np. składa, że to z prawicy pochodzi najmłodszy prezydent w historii Polski, i to jeden z najmłodszych na świecie.
kpc/Twitter/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/476840-najmlodsza-premier-w-historii-finlandii-wychowaly-lesbijki