Komisja Europejska nie chciała odpowiadać w piątek na pytania dziennikarzy o „brutalne” działania francuskiej policji wobec protestujących. Jej rzecznik zaznaczył, że KE szanuje prawo do demonstracji, ale policja ma swoją rolę do odegrania w zapewnieniu bezpieczeństwa.
CZYTAJ TAKŻE: Tak wygląda Francja Macrona! Zamieszki na manifestacjach przeciwko władzy. „Jesteśmy wściekli!”. ZDJĘCIA I WIDEO
W trakcie odbywających się w czwartek na terenie całej Francji demonstracji przeciwko reformie systemu emerytalnego doszło do zamieszek i licznych interwencji policji. W Paryżu podpalano samochody i rozbijano szyby. Główny pochód ruszył w stolicy z kolejowego Dworca Północnego, natomiast zamaskowani awanturnicy zgromadzili się głównie na Placu Republiki w centrum Paryża. Wzniesiono liczne barykady, część z nich została podpalona. Cześć demonstrantów rzucała w policję racami i kamieniami. Policja odpowiedziała siłą.
Podczas wcześniejszych demonstracji tzw. „żółtych kamizelek” niewspółmiernie do zagrożenia użycie siły przez francuską policję krytykowała m.in. organizacja Amnesty International.
W piątek na konferencji Komisji Europejskiej jedna z dziennikarek prosiła o komentarz do „brutalności policji” podczas czwartkowych protestów. Jak mówiła, w wyniku działań służb ranni zostali dziennikarze.
Komisja poinformowała, że nie będzie komentować tej sprawy. Rzecznik Eric Mamer zaznaczył, że KE szanuje prawo do demonstracji i prawo do relacjonowania tych wydarzeń przez dziennikarzy, ale jednocześnie policja ma swoją rolę do odegrania w zapewnieniu bezpieczeństwa podczas demonstracji.
Dziennikarka dopytywała, czy to oznacza, że KE nie wezwie nawet do powściągliwości w kontekście protestów, tak jak wzywała wcześniej w przypadku demonstracji w Iraku, Iranie, Boliwii i Chile. Pytała, jakie są kryteria dot. komentowania protestów i czy KE nie wydaje oświadczeń w przypadku tych państw, które są wpływowe.
Nie mam żadnych dalszych komentarzy na ten temat. Oczywiście, gdy odbywają się demonstracje, apelujemy o powściągliwość do obu stron
— odpowiedział Mamer. Dodał jednocześnie, że policja podczas demonstracji może się spotkać z trudnymi sytuacjami, ale te sytuacje muszą rozwiązywać same państwa członkowskie.
Francja ma system prawny i procedury, które odpowiadają na wszelkie potencjalne skargi w odniesieniu do brutalności policji
— powiedział Mamer, dodając, że KE ma w tej kwestii zaufanie do francuskich organów.
as/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/476467-ke-odmowila-komentarza-ws-dzialan-francuskiej-policji
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.