Brytyjczycy, niezależnie od sympatii politycznych, poglądów na Brexit i wieku uważają, że powinien zostać narzucony roczny limit liczby wpuszczanych do Wielkiej Brytanii migrantów po wyjściu tego kraju z Unii Europejskiej – wynika z najnowszego badania opinii publicznej. W ocenie Nigela Farage’a już najwyższy czas, aby naród na poważnie zmierzył się z tym wyzwaniem.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: TYLKO U NAS. Repetowicz o zamachu na London Bridge: To jest dopiero malutki początek tego, co nas czeka
Większość uprawnionych do głosowania Brytyjczyków wspiera radykalną rewizję kontroli migrantów, zgadzając się na zmiany w obecnym systemie, który wykracza poza ofertę głównych partii politycznych na Wyspach.
Siedem osób na dziesięć – 71 proc. ankietowanych w nowym badaniu Deltapoll oświadczyło, że wspiera kontrolę napływających imigrantów zarobkowych.
60 proc. sympatyków wszystkich głównych partii politycznych – włącznie ze skrajnie proimigracyjnymi Liberalnymi Demokratami – popiera wprowadzenie limitu imigrantów, przy czym za takim rozwiązaniem opowiada się zdecydowanie więcej kobiet niż mężczyzn.
Odpowiadający na pytanie „Australijski system imigracyjny zawiera limit, który pozwala kontrolować liczbę migrantów, jakim zezwala się w każdym roku na wjazd do kraju. Czy popiera pan/pani roczny limit w celu kontrolowania łącznej liczby wykwalifikowanych pracowników, którym zezwala się na wjazd w granice Wielkiej Brytanii po Brexicie, czy też sprzeciwia się pan/pani jego wprowadzeniu?” również nie byli znacząco podzieleni przez to, jak głosowali w 2016 roku w referendum odnośnie do wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej.
Podczas gdy 84 proc. głosujących za Brexitem odpowiedziało, że tak, pozostali również wsparli to w zdecydowanej większości 64 procent.
W zasadzie jedyna część badanej grupy, która nie udzieliła wsparcia pomysłowi wprowadzenia limitów, byli to wyborcy w wieku 18-35, jednakże i w tej grupie znalazło się wielu, którzy byli za, wspierając projekt 46 do 26, przy 28 proc. odpowiedzi „nie wiem”.
Wprowadzenie limitu wpuszczania migrantów na wzór australijski wprowadzili do swojego programu wyborczego Konserwatyści. Torysi z kolei chcą wpuszczania do Wielkiej Brytanii tych imigrantów, którzy dobrze władają językiem angielskim, w swoich ojczystych krajach przestrzegali prawa i nie byli notowani oraz mają dobre wykształcenie i kwalifikacje. O jakichkolwiek limitach jednak w ich programie nie ma jednak mowy.
O ile jednak jednak Konserwatyści uparcie obiecywali drastyczne obniżenie migracji w poprzednich manifestach, to postąpili dokładnie odwrotnie, a Boris Johnson odmówił zobowiązania się do zmniejszenia liczby napływających do Wielkiej Brytanii migrantów.
Konserwatyści nie wypełnili 37 celów migracyjnych w rządzie i nawet nie ustanowili nowego. Najwyższy czas na rzeczywiste działania w tej materii
— napisał na swoim profilu na Facebooku Nigel Farage, lider Brexit Party.
Temat wprowadzenia limitu migrantów staje się coraz bardziej palący wraz z kolejnymi dokonywanymi zamachami terrorystycznymi.
aw/breitbart.com/Facebook
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/476204-zdecydowana-wiekszosc-brytyjczykow-chce-limitu-migrantow