Jeremy Clarkson, były prowadzący słynny program „Top Gear”, w mocnych słowach skomentował działania szwedzkiej nastolatki Grety Thunberg. Na łamach brytyjskiego „The Sun” podkreślał, że „opowiadanie dookoła, że wszyscy umrzemy, niczego nie rozwiąże”.
CZYTAJ TAKŻE: Trudno nie dostrzec, że dziedzictwo Grety jest niebezpieczne. „W tym totalnym ekologizmie nie ma miejsca na kompromis”
Clarkson podkreślił również, że przez działania Thunberg nastolatki na całym świecie przestały interesować się motoryzacją i samochodami.
W szkołach wbijają im do głowy, że samochody są złe. Wiedzą to, zanim nauczą się mówić „mama i tata”. Żadna ze znanych mi osób poniżej 25. roku życia w najmniejszym stopniu nie interesuje się motoryzacją. Greta Thunberg zabiła pokazy samochodowe
— mówił Clarkson w „The Sun”.
To idiotka. Opowiadanie dookoła, że wszyscy umrzemy, niczego nie rozwiąże. To nie ma sensu. Mógłbym w tej chwili pożyczyć 50-metrowy jacht i popłynąć do Stanów i nakrzyczeć na Trumpa. Po co? Niczego tym nie osiągnę
— skwitował Clarkson.
wkt/”The Sun”
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/475520-jeremy-clarkson-ostro-komentuje-dzialania-grety-thunberg