W polityce nic nie dzieje się przypadkiem. Czy aby na pewno? Wydawałoby się, że postępowanie dwóch tak różnych polityków, jak prezydent Francji Emmanuel Macron i premier Węgier Victor Orbán, może podważyć tę zasadę. A jednak tak nie jest. Wystarczy bliżej przyjrzeć się ich wypowiedziom i działaniom
— pisze Marek Budzisz na łamach tygodnika „Sieci”.
Dziennikarz porównuje ostatnie działania Budapesztu i Paryża. Przypomina najnowsze deklaracje prezydenta Francji.
Ostatnie deklaracje Macrona i decyzje Paryża, takie jak zablokowanie akcesu do Unii Europejskiej Macedonii i Albanii, traktować należy jako zaplanowaną akcję o wyraźnie określonym politycznym wymiarze związaną z pozycjonowaniem się Francji w nowym postamerykańskim układzie sił. Paradoksalnie, mimo dzielących ich politycznych różnic i ostrej wzajemnej retoryki, podobną politykę uprawia Orbán. Tak jak Macron dla Francji, tak on dla Węgier chce zająć najlepszą pozycję wobec nowych rozgrywek o wpływy w Europie
— czytamy.
Przypomnijmy. Makron w wywiadzie dla brytyjskiego „The Economist” obwieścił „śmierć mózgu” czy raczej „śmierć mózgową” NATO i wezwał Europę do odwrotu znad geopolitycznej przepaści, przed którą stoi. W opinii francuskiego prezydenta mamy do czynienia z „odwracaniem się Stanów Zjednoczonych od Europy”, co powoduje, że w jego oczach gwarancje związane z art. 5 karty NATO stają się złudne. W związku z tym Europa powinna wybić się na geopolityczną samodzielność i zacząć uprawiać swoją politykę obliczoną na realizację europejskich interesów, bo dotychczas musiała się liczyć ze zdaniem Waszyngtonu. Jej istotą miałoby być porozumienie, nawet wbrew zastrzeżeniom Polski, jak otwarcie mówi, z Rosją. Byłoby to zresztą we wspólnym europejsko-rosyjskim interesie, bo Moskwa – zdaniem francuskiego prezydenta – ma przed sobą trzy scenariusze: dwa będące w gruncie rzeczy w dłuższej perspektywie dla niej pułapką i jeden o pozytywnym wymiarze
— pisze Budzisz.
Analizuje też zachowanie i działania premiera Węgier.
W wielu wypowiedziach premier Węgier mówi o historycznym funkcjonowaniu jego kraju w trójkącie, którego wierzchołki wyznaczają oprócz Budapesztu, Moskwa i Ankara. Jest też orędownikiem przyjęcia do Unii Europejskiej Serbii, kraju najbardziej prorosyjskiego na naszym kontynencie, który wszedł niedawno do zbudowanej i kontrolowanej przez Moskwę Unii Euroazjatyckiej. Orbán przebywał niedawno również w Baku, gdzie uczestniczył w spotkaniu organizacji państw języka tureckiego, w trakcie którego zapowiedziano bliższą, w tym gospodarczą, współpracę krajów od Uzbekistanu w Azji Środkowej po Węgry. Dodajmy do tego próbę uczynienia z Węgier „chińskiej bramy” do Europy, zapowiedź wdrożenia przez Budapeszt chińskich rozwiązań w zakresie technologii 5G i to, że wydatki rządu Orbána na obronność nie przekraczają 1,2 proc. PKB i daleko im do pułapu przyjętego przez państwa członkowskie NATO, a otrzymamy obraz polityki, która może się stać udziałem proponowanej przez Macrona „postatlantyckiej” Europy opuszczonej przez Stany Zjednoczone
— czytamy.
Orbán już pozycjonuje Węgry w nowym układzie sił, w którym będą się liczyły relacje z Moskwą, Pekinem i rosnącymi regionalnymi potęgami, takimi jak Turcja, a w którym partykularny interes stanowił będzie główny i jedyny cel polityczny. Nie trzeba zaznaczać, że są to realia Europy opuszczonej przez Waszyngton, w której każdy radzi sobie na własną rękę. Niczym nie różni się w tych pomysłach i działaniach od prezydenta Francji
— podsumowuje Budzisz.
Więcej w najnowszym numerze „Sieci”, w sprzedaży od 18 listopada br., także w formie e-wydania na http://www.wsieciprawdy.pl/e-wydanie.html.
Zapraszamy też do subskrypcji tygodnika w Sieci Przyjaciół – www.siecprzyjaciol.pl i oglądania ciekawych audycji telewizji wPolsce.pl.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/474390-sieci-macron-i-orban-dwa-wymiary-tej-samej-polityki
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.