Ambasadorowie państw członkowskich UE dali w piątek zielone światło dla ukonstytuowania się Komisji Europejskiej pod przewodnictwem Ursuli von der Leyen bez brytyjskiego komisarza - poinformowało PAP źródło unijne.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: W środę głosowanie nad składem KE. Szef PE: Jeśli będzie pozytywne, Komisja Europejska 1 grudnia rozpocznie pracę
Ambasadorowie państw członkowskich UE dali zielone światło nowej Komisji Europejskiej
— podało źródło. Jest to formalna procedura. W poniedziałek ma jeszcze ją potwierdzić oficjalnie Rada UE. W środę ma odbyć się głosowanie w Parlamencie Europejskim w Strasburgu nad poparciem dla nowej Komisji.
Jak dotąd kandydata na komisarza nie zgłosiła Wielka Brytania. W związku z tym brakiem KE uruchomiła wobec Londynu procedurę naruszenia unijnego prawa. W piątek mija termin na odpowiedź w ramach tej procedury.
Rzecznik KE Eric Mamer podkreślił w piątek na konferencji w Brukseli, że Komisja i inne instytucje mają analizy prawne w tej sprawie.
Od początku tego procesu mówiliśmy niezmiennie, że uważamy, że jest możliwość, aby nowa Komisja objęła urząd 1 grudnia. Jak widać, krok po kroku idziemy w kierunku tej daty
— zaznaczył.
W przyszłym tygodniu możliwy jest drugi krok KE wobec W. Brytanii w związku z brakiem kandydata na komisarza z tego kraju. Nie będzie to jednak jeszcze skierowanie sprawy do Trybunału Sprawiedliwości UE, ale tzw. uzasadniona opinia, czyli formalne wezwanie do zapewnienia zgodności z prawem UE.
Głosowanie nad poparciem dla kolegium pod przewodnictwem Niemki zaplanowano na środę 27 listopada. Do zatwierdzenia składu nowej Komisji potrzebna jest zwykła większość. Tym razem jednak, w przeciwieństwie do głosowania z lipca tego roku, gdy PE głosował tylko nad kandydaturą samej von der Leyen, głosowanie będzie imienne. To znaczy, że lista z nazwiskami, na której będzie widniało, który europoseł jak głosował, zostanie podana do wiadomości publicznej.
Taka procedura najprawdopodobniej będzie miała wpływ na zwiększenie dyscypliny wewnątrz grup politycznych. Inaczej było w przypadku głosowaniu nad poparciem dla von der Leyen, które było tajne i w efekcie część europosłów tych grup politycznych, które oficjalnie ją popierały, zagłosowała przeciwko.
Von der Leyen ma poparcie trzech największych grup politycznych - Europejskiej Partii Ludowej (ma 182 europosłów), Socjalistów i Demokratów (154) i Odnowić Europę (108). Każda z tych frakcji ma swoich przedstawicieli w nowej KE.
Socjaliści i Demokraci oraz Odnowić Europę zapowiadają, że ostateczną decyzję podejmą w środę przed głosowaniem na spotkaniu frakcji, jednak bazując na dotychczasowych wypowiedziach polityków, trudno się spodziewać, by mieli być przeciwko. W sumie trzy frakcje liczą 444 europosłów, a więc wystarczająca większość, by otrzymać zielone światło do rozpoczęcia prac 1 grudnia.
W lipcowym, tajnym głosowaniu von der Leyen otrzymała tymczasem 383 głosy, niewiele więcej ponad niezbędne minimum, które wyniosło 374 głosów.
Na razie wiadomo, że w środę nowej Komisji nie poprą Zieloni, którzy nie mają żadnego przedstawiciela wśród komisarzy. „Pani von der Leyen dostanie większość, ale odbędzie się to bez nas” - powiedział współprzewodniczący grupy Zielonych Philippe Lamberts, cytowany przez AFP. Jego grupa liczy 74 europosłów.
Europosłowie PiS z grupy Europejscy Konserwatyści i Reformatorzy (cała frakcja liczy 62 parlamentarzystów) poparli von der Leyen w lipcowym głosowaniu. Decyzja o tym, jak grupa zagłosuje w środę, ma zapaść we wtorek wieczorem.
Grupa skrajna lewicy GUE ogłosiła tymczasem, że zagłosuje przeciwko. Frakcja liczy 41 europosłów.
Szef Parlamentu Europejskiego David Sassoli powiedział w czwartek na konferencji, że jeśli głosowanie będzie miało wynik pozytywny, nowa Komisja Europejska będzie mogła rozpocząć pracę 1 grudnia. Pytany o fakt, że Wielka Brytania jak dotąd nie przedstawiła swojego kandydata na komisarza, odpowiedział, że według ocen prawnych KE i PE powołanie Komisji Europejskiej „jest możliwe przy 27 komisarzach”.
Głosowanie w środę będzie poprzedzone debatą z udziałem von der Leyen, na której przedstawi ona swoje kolegium.
kpc/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/474241-zielone-swiatlo-dla-nowej-ke-bez-brytyjskiego-komisarza
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.