Liga Przeciw Zniesławieniom (ADL) przeprowadziła w osiemnastu krajach ankietę, z której wywodzi, że Polska odnotowała jeden z największych wzrostów antysemityzmu (11 proc.). Organizacji nie podobają się również działania Węgrów zwalczających miliardera żydowskiego pochodzenia George’a Sorosa.

Badanie przeprowadzono na próbie 9 tys. osób, którym zadano jedenaście pytań. Wynika z niego, że około jeden na czterech Europejczyków ma silnie negatywny stosunek do Żydów. O ile w Europie Zachodniej ADL nie dostrzegła znaczącego wzrostu antysemityzmu, to w krajach Europy Środkowej i Wschodniej – dokładnie odwrotnie: stereotypy Żydów kontrolujących biznes i finanse, będących bardziej lojalnymi wobec Izraela niż swojej ojczyzny są zdaniem organizacji nadal żywe.

Z przedstawionego przez ADL raportu wynika, że największy wzrost nastrojów antysemickich nastąpił w takich krajach, jak Argentyna (wzrost o 6 proc.), Polska (o 11 proc.), Rosja (o 8 proc.), Brazylia i RPA (o 9 proc.) i Ukraina - o 14 proc. w porównaniu z ostatnim takim badaniem, które przeprowadzono w 2014 roku.

Jeżeli chodzi o Europejczyków ogółem, to jak podaje ADL co czwarta osoba dawała antysemickie odpowiedzi. Jako negatywny stosunek do Żydów organizacja kwalifikowała antysemickie żarty, przemoc, antysemickie incydenty oraz polityki rządów.

Jest bardzo niepokojące, że około jeden na czterech Europejczyków żywi różnego rodzaju antysemickie przekonania, analogiczne do tych, z jakimi mieliśmy do czynienia przed Holokaustem

— powiedział cytowany przez „Times of Israel” Jonathan A. Greenblatt, dyrektor ADL.

Z badania wynika również, że na antysemityzm ma wpływ dyskurs polityczny. Jako przykład podaje Polskę, gdzie w ostatnich latach dyskusja na temat restytucji mienia [bezspadkowego – przyp. red.] i prawa odnośnie do Holokaustu wzbudziła mnóstwo kontrowersji, a gdzie prawie połowa respondentów (48 proc.) przedstawiło negatywny wizerunek Żyda, co stanowi wzrost o 5 proc. w stosunku do ostatniego badania. ADL podaje, że prawie trzy czwarte ankietowanych Polaków zgodziło się, że „Żydzi ciągle za dużo mówią o tym, co się im stało w Holokauście”.

ADL zwróciła również uwagę na Węgry, gdzie – jak podkreśla – sponsorowane przez rząd antyimigranckie kampanie skoncentrowały się na miliarderze żydowskiego pochodzenia George’u Sorosie. Badanie wykazało, że 25 proc. Węgrów wierzy, że „Żydzi chcą osłabić narodową kulturę poprzez wspieranie sprowadzania do kraju imigrantów”. Poziom antysemityzmu Węgrów oszacowała na 42 proc., co stanowi wzrost o 2 proc. w porównaniu z ostatnią ankietą.

ADL odnotowuje również powszechność takich stereotypów, jak ten, że Żydzi kontrolują biznes i rynki finansowe w szczególności w Europie Środkowej i Wschodniej. Na pytanie, czy zgodziliby się ze stwierdzeniem, że „Żydzi mają zbyt wielką władzę w świecie biznesu”, 72 proc. Ukraińców odpowiedziało twierdząco, podobnie 71 proc. Węgrów, 56 proc. Polaków i 50 proc. Rosjan.

Zdaniem ADL europejscy muzułmanie byli trzykrotnie bardziej skłonni do przyjęcia antysemickich stereotypów niż inne grupy społeczne w badanych krajach (Belgia, Francja, Niemcy, Włochy, Hiszpania i Wielka Brytania).

aw/Times of Israel