Grupa radykalnych feministek w ramach ogólnoświatowych proaborcyjnych manifestacji, do jakich doszło w sobotę, podłożyła ogień pod katedrę w mieście Meksyk, a na ścianach zewnętrznych świątyni wysmarowały obsceniczne graffiti. Dokonały też innych aktów podpaleń.
Setki zamaskowanych radykalnych feministek, ubranych na czarno i maszerujących z transparentami, na których domagały się powszechnego prawa do aborcji oraz praw dla społeczności LGBT, przeszły przez stolicę Meksyku, niszcząc wszystko po drodze. Ekipy telewizyjne nagrały, jak niektóre z nich niszczyły wiaty i przystanki autobusowe, malowały feministyczne hasła na prywatnej i publicznej własności i atakowały dziennikarzy oraz oficerów policji.
Naśladując tzw. lewaków antify w USA, chuligani w czerni wysmarowywały takie slogany, jak „moje ciało”, „legalna aborcja” i „Bóg jest kobietą”. Niektóre nosiły zielone bandany, które stały się symbolem proaborcyjnych aktywistek w całej Ameryce Łacińskiej. Kiedy manifestujące kobiety podłożyły ogień pod drzwi wejściowe katedry, świątynię ocaliła natychmiastowa reakcja straży pożarnej, której stosunkowo szybko udało się ugasić ogień i nie dopuścić do jego rozprzestrzenienia.
Natychmiast zareagowała również policja oraz Guardia Cristera Nacional, grupa katolików poświęconych Dziewicy z Guadalupe, zaprzysiężona, aby chronić kościoły – stworzyła ona pokojowy kordon ochronny, nie pozwalając protestującym feministkom na wejście do zabytkowej świątyni. Członkowie tego stowarzyszenia zebrali się również w innych kościołach, aby nie dopuścić do ich podpalenia i zniszczenia.
Z lokalnych doniesień wynika, że maszerujące aborcjonistki atakowały przypadkowych przechodniów. Kiedy zaś zauważyły, że podłożony pod katedrę ogień nie rozprzestrzenia się, cofnęły się do Zocalo, głównego placu w stolicy Meksyku, gdzie rozpaliły ognisko i kontynuowały wykrzykiwanie sloganów, domagając się legalizacji aborcji.
Podpalaczki podłożyły ogień także pod wejściem do biur Narodowej Rady Kupieckiej Meksyku oraz Narodowej Izby Handlowej, znajdującymi się w centrum miasta.
W zdecydowanej większości składające się z kobiet oddziały municypalnej policji nie reagowały, kiedy protestujące niszczyły własność publiczną i podkładały ogień. Przedstawiciele lokalnych mediów informowali, że feministki atakowały katolików, przedstawicieli mediów rejestrujących zgromadzenie oraz funkcjonariuszy policji.
Arcybiskup Meksyku poinformował, iż oczekuje oficjalnego raportu od władz cywilnych odnośnie do tych wydarzeń.
Feministki wyszły na ulice na kilka dni po tym, kiedy w stanie Oaxaca na południu Meksyku wprowadzono prawo w dużej mierze dekryminalizujące aborcję. Podczas gdy obrońcy życia krzyczeli w środę na ulicach „Mordercy! Mordercy!” przed budynkiem legislatury, władze wspomnianego stanu jako drugie w tym kraju zdecydowały się na liberalizację prawa aborcyjnego.
aw/LifeSiteNews
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/466265-feministki-podlozyly-ogien-pod-katedre-w-meksyku
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.