Ponad 800 pracowników irlandzkiej służby zdrowia zwróciło się do sekretarza stanu Juliana Smitha oraz stałego sekretarza ds. służby zdrowia Richarda Pengelly’ego z listem, w którym sprzeciwiają się narzucaniu radykalnego nowego prawa aborcyjnego w Irlandii Północnej. Dokument podpisali lekarze, pielęgniarki i położne, którzy mówią, że „nasze sumienia domagają się, abyśmy nie milczeli”.
Medycy stwierdzają, iż „pragną, aby wyrazić swój sprzeciw wobec rychłego wprowadzenia aborcji w Irlandii Północnej” oraz że „troszczą się w tym wszystkim o matki przy nadziei oraz ich nienarodzone dzieci”.
Pomysł, żeby odbierać ludzkie życie na którymkolwiek etapie jego istnienia jest szkodliwy, w szczególności zaś koncepcja odbierania ludzkiego życia w łonie matki
— napisali.
Grupa zwróciła się również z apelem do rządu brytyjskiego, aby nie narzucał niechcianego przez Irlandczyków ustawodawstwa.
Apelujemy do naszych wybranych przedstawicieli, aby przywrócili funkcjonowanie rządu Irlandii Północnej, aby można było wznowić proces demokratyczny
— oświadczyli.
Apelujemy do szerszego społeczeństwa, aby rozważyło i poddało refleksji człowieczeństwo i wartość życia, począwszy od poczęcia aż do samej śmierci, że najsłabsi i najbardziej bezbronni powinni być chronieni i pielęgnowani przez wszystkich
— napisali.
Dr Andrew Cupples powiedział w rozmowie z „Belfast Telegraph”, że wielu pracowników medycznych jest zaniepokojonych, że nie będą mieli prawa do sprzeciwu sumienia.
Mamy wielu chrześcijan, którzy bardzo mocno czują, że nienarodzone dziecko jest istotą ludzką, posiadającą swoją wartość. Po tej samej stronie mamy silne współczucie i prawdziwe pragnienie otoczyć opieką kobiety w ciążach kryzysowych
— stwierdził.
W tym momencie Irlandia Północna ma najlepszą i najbardziej chronioną opiekę dla kobiet i nienarodzonych dzieci. Od 22 października będzie miała najgorszą w całej Europie zachodniej. Nienarodzone dziecko w łonie nie będzie miało żadnych praw aż do 28 tygodnia
— wskazywał.
Dr Cupples powiedział, że będzie przerwa około pięciu miesięcy zanim jakakolwiek potencjalna legislacja zostanie wprowadzona, aby ochronić położne i pielęgniarki, które nie będą chciały brać udziału w procedurach aborcyjnych.
Do Pengelly’ego i Smitha napisała również branżowa organizacja pro-life Midwives for Both Lives. Z podobnym listem zwróciła się również do Royal College of Midwives, wskazując, że „obecnie nie ma w prawie Irlandii Północnej żadnej możliwości sprzeciwu sumienia dla położnych… w przeciwieństwie do naszych odpowiedników w Wielkiej Brytanii, którzy są chronieni prawem i obowiązuje ich kodeks NMC”.
RCM jest jednym z głównych zwolenników dekryminalizacji aborcji na Wyspach Brytyjskich.
Dr Cupples potępił również fakt, iż wprowadzanego prawa aborcyjnego nie poddano w Irlandii Północnej konsultacjom.
Nie chcemy jego wprowadzenia. Nikt nas o to nie pytał
— oświadczył.
Stella Creasy [Laburzystka, członek parlamentu], która przedłożyła ten wniosek powiedziała w debacie, że nie chciała pytać ludzi w Irlandii Północnej, ale chciała pozyskać opinię pracowników służby zdrowia. Pracownicy służby zdrowia wydają jej opinię. Napisałem do niej mejla zeszłej nocy wraz z tym listem i czekam na odpowiedź
— dodał.
aw/LifeSiteNews
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/466210-irlandzka-sluzba-zdrowia-walczy-z-nowym-prawem-aborcyjnym