Polska powinna być chwalona, nie krytykowana, za przywództwo w bliskowschodnim procesie pokojowym

— pisze na łamach „Rzeczpospolitej” Georgette Mosbacher, ambasador USA w Polsce.

Dyplomatka zapowiada przedstawienie przez Polskę i Stany Zjednoczone szczegółów procesu warszawskiego, który ma stanowić ramy dla inicjatyw pokojowych na Bliskim Wschodzie. Jego inicjatorzy skupiają się na zwalczaniu terroryzmu i nielegalnego finansowania, rozprzestrzenianiu rakiet, bezpieczeństwie morskim i lotniczym, bezpieczeństwie cybernetycznym i energetycznym, kwestiach humanitarnych, uchodźcach oraz prawach człowieka.

Proces warszawski jest owocem historycznej konferencji ministerialnej w Warszawie w lutym 2019 roku, której współgospodarzami były Polska i Stany Zjednoczone

— podkreśla Mosbacher.

Na konferencji ministerialnej powstała bezprecedensowa koalicja na rzecz promowania pokoju i zapoczątkowania wspólnych, wielonarodowych wysiłków dla rozwiązania problemów gospodarczych i społeczno-politycznych na Bliskim Wschodzie. Polsce należy się uznanie za wykazanie się przywództwem w tym procesie. Pomimo to odezwały się głosy krytyki motywów i samego uczestnictwa w niej Warszawy

— przypomina ambasador.

Uważam, że byliśmy świadkami tworzenia się na naszych oczach historii, gdy przywódcy arabscy i izraelscy prowadzili merytoryczne dyskusje na temat sposobów zapewnienia pokoju i dobrobytu w regionie

— dodaje.

Odnosząc się do głosów krytycznych pod adresem Polski, zauważa:

Niektórzy obserwatorzy skrytykowali Polskę za to, że nie kontrolowała w większym stopniu przebiegu konferencji ministerialnej i pozwoliła Stanom Zjednoczonym przewodzić debatom. A przecież Polska odegrała kluczową rolę jako organizator, który zaprosił przedstawicieli ponad 60 krajów na ten bezprecedensowy szczyt.

Na tym nie koniec ciepłych słów pod adresem naszego kraju. Mosbacher przypomina, że Polska jest jednym z nielicznych państw NATO, które wywiązują się z zobowiązania, jakim jest przeznaczanie 2 proc. PKB na obronność. Ponadto amerykańska ambasador zwraca uwagę, że Polska jest liderem w kwestii zapewnienia w Europie bezpieczeństwa energetycznego. A to nie wszystko.

Polska jest liderem w zakresie tworzenia kapitału intelektualnego, kształci więcej inżynierów niż jakikolwiek inny kraj w UE i szczyci się najszybciej rosnącą gospodarką na kontynencie europejskim

— czytamy na łamach „Rzeczpospolitej”.

Ponadto Mosbacher wskazuje na udział Polski w misjach międzynarodowych, a także o fakcie, iż nasz kraj jest niestałym członkiem Rady Bezpieczeństwa ONZ.

gah/rp.pl