Trybunał Konstytucyjny Hiszpanii nie wyraził w czwartek sprzeciwu wobec kandydatury b. premiera Katalonii Carlesa Puigdemonta w wyborach do Parlamentu Europejskiego. O mandat będzie się on ubiegał z ramienia separatystycznego bloku Razem dla Katalonii (JxCat).

Sędziowie TK orzekli, że skargi, jakie w środę przeciwko kandydaturze Puigdemonta złożyły Partia Ludowa (PP) i liberalna Ciudadanos (Cs), nie mają podstaw. Oba ugrupowania wnioskowały o stwierdzenie niezgodności z konstytucją poniedziałkowego werdyktu sądu w Madrycie, który orzekł na korzyść byłego premiera Katalonii.

Jak poinformował hiszpański TK, prawo startu w wyborach 26 maja mają zarówno Puigdemont, jak i dwoje jego byłych ministrów, Toni Comin oraz Clara Ponsati. Wszyscy są oskarżeni o rebelię w związku z organizacją w 2017 r. uznanego przez Madryt za nielegalne referendum niepodległościowego w Katalonii.

Czwartkowe orzeczenie TK kończy spór prawny o udział Puigdemonta, Comina i Ponsati w wyborach do europarlamentu. Zapoczątkowała go decyzja hiszpańskiej komisji wyborczej (JEC), która 29 kwietnia zablokowała kandydatury tej trójki katalońskich separatystów w wyborach do PE.

Pod koniec zeszłego tygodnia sąd administracyjny w Madrycie skierował decyzję JEC do rozpatrzenia przez Sąd Najwyższy, a ten nie zgłosił sprzeciwu wobec udziału Puigdemonta, Comina i Ponsati w wyborach. Sędziowie SN zaznaczyli jednak, że nie mają kompetencji, by orzekać o ostatecznym udziale polityków z Katalonii w wyborach do PE, i skierował sprawę do sądu powszechnego.

Ostatecznie w poniedziałek sąd w Madrycie orzekł na korzyść separatystów z Katalonii, przypominając o niedzielnym werdykcie sędziów SN, zgodnie z którym „osoby oskarżone o rebelię mogą startować w wyborach do PE”.

Puigdemont, podobnie jak Comin i Ponsati, ubiegają się o mandat do PE z ramienia separatystycznego bloku JxCat. Swoje kampanie wyborcze prowadzą poza Hiszpanią, z której wyjechali pod koniec 2017 r. do Belgii i Szkocji.

Z opublikowanego w czwartek sondażu CIS wynika, że Puigdemont jako jedyny z polityków bloku JxCat zdobędzie mandat eurodeputowanego.

mly/PAP