Wielu Szwedów twierdzi, że należy pomagać uchodźcom, przyjmując ich pod własny dach. Czy dalej będą przy tym zdaniu, jeśli poprosi się o to właśnie ich? Eksperyment uliczny ze Sztokholmu przyniósł ciekawą, ale spodziewaną odpowiedź. Sprawdź!

Reporter serwisu Samhälsnytt pytał na ulicach Sztokholmu napotkanych przechodniów, czy Szwedzi powinni pomagać, przyjmując uchodźców pod swoje dachy. Odpowiedzi brzmiały: „Tak”, „Oczywiście”. W końcu zapytano, czy oni sami przyjęliby uchodźcę do swojego domu.

Tak, oczywiście. Jeżeli ktoś potrzebuje miejsca

— można usłyszeć.

Wtedy deklaracje Szwedów skonfrontowane zostały z rzeczywistością.

Jest z nami chłopak o imieniu Ali. Szuka miejsca, by gdzieś zostać . Mógłby iść z tobą do twojego domu?

— zapytał reporter przechodniów, a odpowiedzi i nastawienie chętnych do pomocy Szwedów natychmiast się zmieniło!

To byłoby trudne… Nie mamy zbyt wiele miejsca

— tłumaczyli się.

Nie dzisiaj…

— odpowiadali.

Cóż, część z nich, gdy przypomniano im poprzednią deklarację, próbowała się tłumaczyć, że „ogólnie” należy przyjmować, ale konkretnie dzisiaj nie mogą, czy też to zależy od sytuacji i warunków.

ZOBACZ CAŁE NAGRANIE:

W ten sposób obnażona została polityczna poprawność, która wymaga od społeczeństw europejskich absolutnej otwartości na „migrantów” i „uchodźców”.

kpc/YouTube/Samhällsnytt