Polityka „zamkniętych drzwi” wobec nielegalnych imigrantów RATUJE ŻYCIE! Potężny argument na rzecz polityki Matteo Salviniego, Viktora Orbana, PiS i Vox – podkreśla na Twitterze europoseł Jacek Saryusz-Wolski, przybliżając dane o spadku ilości śmiertelnych zatonięć na śródziemnomorski szlaku migracyjnym.
Odkąd ten brzydki i zły Salvini jest w rządzie, śmierć na morzu zmniejszyła się o 90 proc. Ciała odnalezione w centralnym pasie Morza Śródziemnego w 2019 r.? Z polityką „mniej wyjazdów, mniej lądowań, mniej zgonów”: JEDEN
— informował na Twitterze wicepremier i szef MSW Włoch Matteo Salvini.
Niedawno lider ligi ogłosił, że o 95 proc. spadła w tym roku liczba migrantów przypływających do Włoch. Zapewnił, że prawo do ochrony mają tylko ci, którzy naprawdę uciekają przed wojną.
Odpowiadając na pytania parlamentarzystów w Izbie Deputowanych w Rzymie, Salvini podał następujące dane dotyczące napływu migrantów: od 1 czerwca do 31 grudnia 2018 roku do Włoch przybyło 9 900 osób, podczas gdy w tym samym czasie rok wcześniej było ich ponad 59 tys. To oznacza - wyjaśnił minister spraw wewnętrznych - spadek o 83 proc.
W tym roku przybyło jeszcze mniej migrantów - poinformował Salvini. Liczba ta wynosi 335; w tym samym okresie w 2018 roku sięgała zaś 6 tys. Jak podkreślił Salvini, powołując się na wnioski ONZ, spadek liczby wyruszających w drogę spowodował, że na morzu zginęło mniej ludzi w 2018 r.
Polityka „zamkniętych drzwi” wobec nielegalnych imigrantów RATUJE ŻYCIE! Potężny argument na rzecz polityki Matteo Salviniego, Viktora Orbana, PiS i Vox
— komentował europoseł Jacek Saryusz-Wolski najnowsze dane przekazane przez szefa włoskiego MSW.
Warto przypomnieć, że w środę 47-letni kierowca (Senegalczyk, który otrzymał obywatelstwo włoskie, gdy ożenił się z Włoszką) uprowadził autobus z gimnazjalistami niedaleko Mediolanu, groził im, kazał nauczycielce związać kilkoro dzieci, a następnie oblał pojazd benzyną i podpalił. Tragedii na szczęście udało się uniknąć.
Podpalając autobus, Senegalczyk wznosił okrzyk, że „trzeba położyć kres śmierci migrantów na Morzu Śródziemnym”. Choć tych zgonów jest mniej! Sprawę tę komentował na łamach portalu wPolityce.pl Grzegorz Górny.
Od kiedy w ubiegłym roku Matteo Salvini wprowadził politykę zamkniętych portów drastycznie spadła liczba ofiar, które utonęły w Morzu Śródziemnym, chcąc przedostać się na Półwysep Apeniński. Według oficjalnych danych Włosi wyłowili w 2015 roku 296 ciał, w 2016 – 390, w 2017 – 210, w 2018 – 23, a od początku tego roku zaledwie jedno
— przytaczał dane publicysta.
Dlaczego tak się dzieje? Polityka zamkniętych portów zniechęca imigrantów i uchodźców do niebezpiecznej podróży przez morze, natomiast Wilkommenpolitik ich do tego zachęca. Mniej ryzykownych prób oznacza mniej utonięć. Oznacza także mniejsze wpływy dla przemytników ludzi, którzy zarabiają krocie na nieszczęściu ludzi, wsadzając ich często na zdezelowane łajby, mogące utonąć przy silniejszym podmuchu wiatru czy mocniejszej fali. W rzeczywistości więc polityka obecnego rządu uratowała wiele istnień ludzkich w odróżnieniu do Wilkommenpolitik, która przyczyniła się do licznych utonięć
—dodał autor.
Włoskie media mainstreamowe przedstawiają bowiem sytuację dokładnie odwrotnie niż jest w rzeczywistości, obciążając Matteo Salviniego za rosnącą liczbę ofiar w Morzu Śródziemnym. To charakterystyczne, że żadne z mediów głównego nurtu nie podało do wiadomości powyższych danych dotyczących spadku utonięć
— podkreślił Grzegorz Górny.
CZYTAJ CAŁOŚĆ: Zamach pod Mediolanem a włoska polityka zamkniętych portów. „Większość odrzuca przesłanie mainstreamowych mediów”
kpc/Twitter/PAP/wPolityce.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/439384-saryusz-wolski-polityka-zamknietych-drzwi-ratuje-zycie