Przewodniczący frakcji EPL w europarlamencie i kandydat tej partii na szefa Komisji Europejskiej Manfred Weber zaapelował o obronę Unii przed „brytyjskim chaosem”. Niemiecki polityk nie chce udziału Brytyjczyków w wyborach do Parlamentu Europejskiego.
„Jesteśmy świadkami brytyjskiego chaosu. Każdy widzi teraz wyraźnie, co oznacza kwestionowanie członkostwa we Wspólnocie”
— powiedział Weber we wtorek wieczorem w niemieckiej telewizji ZDF.
Reagując na wynik wtorkowego głosowania w Izbie Gmin, gdzie większość deputowanych odrzuciła wynegocjowany przez rząd Theresy May projekt umowy wyjścia W. Brytanii z Unii Europejskiej, Weber oznajmił, że mamy tam do czynienie z wiecznymi malkontentami. Jego zdaniem politycy brytyjscy nie potrafią zdobyć się na pozytywne podejście do decyzji obywateli w sprawie wyjścia ze Wspólnoty. Dlatego szef frakcji Europejskiej Partii Ludowej sceptycznie odniósł się do możliwości przesunięcia terminu brexitu.
„Przełożenie to najprostsze wyjście. Przedłużyć i znów zyskać na czasie. Unia nie może pozwolić, żeby brytyjski chaos zainfekował Europę”
— oświadczył Weber.
„Dlatego nie może być mowy o udziale w eurowyborach. Wybory decydują o przyszłości Europy, a to jest możliwe tylko bez Brytyjczyków”
— dodał polityk wywodzący się z bawarskiej CSU.
W środę brytyjscy posłowie będą głosować, czy W. Brytania powinna wyjść z UE bez umowy. W razie porażki również tego wniosku, kolejnego dnia, tzn. w czwartek, zdecydują, czy udzielić nowej instrukcji rządowi, aby próbował przedłużyć proces opisany w artykule 50. traktatu UE i w efekcie - po zgodzie Rady Europejskiej - opóźnić brexit.
Według Webera ewentualne przesunięcie daty brexitu poza termin eurowyborów (26 maja) tworzy „olbrzymią niepewność prawną”. Z formalnego punktu widzenia, na terenie kraju członkowskiego powinny się odbyć wybory do Parlamentu Europejskiego. Z drugiej - „nie do pomyślenia jest, by państwo, które zasadniczo nie chce być w UE decydowało o przyszłości Europy”.
Weber zasugerował, że najlepszym wyjściem byłoby przeprowadzenie kolejnego referendum.
„Skoro parlament nie jest w stanie wypracować rozwiązania, to powstaje pytanie kto? Należy znów zapytać ludzi. Ostatnie lata otworzyły oczy obywatelom. Zdali sobie sprawę jak epokowe konsekwencje wiążą się z kwestionowaniem członkostwa w UE”
— uważa niemiecki europarlamentarzysta.
PAP/mall
-
Koniecznie kup najnowszy numer „Sieci”! Temat tygodnia - ZŁAPANI NA KŁAMSTWIE. Ujawniamy manipulację dokonaną przez naukowców z Centrum Badań nad Zagładą Żydów działającego pod szyldem Polskiej Akademii Nauk.
E - wydanie naszego pisma dostępne na: http://www.wsieci.pl/prenumerata.html.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/437804-weber-nie-chce-udzialu-brytyjczykow-w-eurowyborach