We wtorek Komisja Europejska przedstawi w Brukseli „stan gry”, natomiast wysłuchania, w sprawie praworządności, w ramach procedury art. 7 unijnego traktatu już nie będzie - zaznaczył w poniedziałek szef MSZ Jacek Czaputowicz. Traktujemy to, jako „małe zwycięstwo” - dodał.
W wtorek w Brukseli na spotkaniu ministrów ds. europejskich KE ma przedstawić informację dotyczącą praworządności w kontekście procedury art. 7 unijnego traktatu.
Szef MSZ pytany w Polsat News „czy możemy liczyć na spokój” na wtorkowym posiedzeniu, ocenił, że we wtorek KE „przedstawi stan gry”.
Natomiast już nie będzie wysłuchania, jeśli chodzi o praworządność, artykuł 7. Traktujemy to jako pewne małe zwycięstwo. Zobaczymy jakie będą decyzje
— powiedział Czaputowicz.
O tym, że we wtorek KE przedstawi informację dotyczącą praworządności w Polsce, zdecydowała prezydencja rumuńska w UE po tym, jak za takim rozwiązaniem opowiedziało się kilkanaście państw. Nie będzie to jednak wysłuchanie, jak było to na wcześniejszych posiedzeniach Rady UE ds. Ogólnych w przypadku Polski. Z nieoficjalnych informacji PAP wynika, że o wpisanie tego punktu to harmonogramu obrad wnioskowała Szwecja.
W grudniu ub.r. podczas wysłuchania w ramach procedury art. 7 traktatu w Radzie UE ds. Ogólnych wiceszef KE Frans Timmermans przekonywał, że potrzebne są dalsze zmiany w polskim sądownictwie. Minister ds. europejskich Konrad Szymański podkreślał wtedy, że Polska znowelizowała ustawę o Sądzie Najwyższym.
Na początku stycznia w rozmowie z dziennikarzami w Brukseli Szymański powiedział też, że w Radzie UE ds. Ogólnych nie ma obecnie większości, która przyjęłaby jakiekolwiek stanowisko konfrontacyjne wobec Polski.
17 stycznia Polska przekazała Komisji Europejskiej odpowiedź w sprawie ustawy o Sądzie Najwyższym. KE ją obecnie analizuje. Do jej przesłania Polskę zobowiązał Trybunał Sprawiedliwości UE w decyzji z 17 grudnia 2018 roku.
TSUE podjął w październiku wstępną decyzję o zastosowaniu tzw. środków tymczasowych i zawieszeniu stosowania przepisów ustawy o Sądzie Najwyższym. W ten sposób przychylił się w pełni do wniosku KE w tej sprawie. Trybunał chciał m.in. przywrócenia wysłanych na emeryturę sędziów. 17 grudnia 2018 roku TSUE podtrzymał w ostatecznym orzeczeniu w sprawie środków tymczasowych swoją decyzję o zawieszeniu przepisów ustawy o Sądzie Najwyższym.
Wcześniej w listopadzie Sejm przyjął nowelizację ustawy o SN, przewidującą umożliwienie sędziom SN i Naczelnego Sądu Administracyjnego, którzy przeszli w stan spoczynku po osiągnięciu 65. roku życia, powrotu do pełnienia urzędu. Ustawa weszła w życie na początku tego roku.
Polski rząd jest zdania, że po wejściu w życie nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym nie ma podstawy do utrzymywania skargi przeciw Polsce w Trybunale Sprawiedliwości UE.
Procedura art. 7 traktatu wobec Polski prowadzona jest od 20 grudnia 2017 roku. Odbywa się w ramach posiedzeń unijnych ministrów ds. europejskich. Uruchomiła ją wobec Polski Komisja Europejska, krytykując zmiany przeprowadzone w polskim wymiarze sprawiedliwości.
gah/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/434510-nie-bedzie-wysluchania-ws-praworzadnosci-male-zwyciestwo