Trujące słowa 2018 roku. Tym razem Zachód i Rosja czerpią z podobnych inspiracji. Słowem najbardziej na czasie, jak twierdzi redakcja Słowników Oksfordzkich, jest „toksyczny „. Rosjanie są bardziej konkretni — wybrali „nowiczok” jako słowo najlepiej oddające wydarzenia minionego roku. Jeśli wybór najbardziej popularnych słów świadczy o nastrojach społecznych, to znaczy, że rzeczywistość, która nas otacza, jest niepokojąca.
Właśnie w 2018 roku dowiedzieliśmy się, że istnieje błyskawicznie działająca, zabójcza neurotoksyna zwana „nowiczokiem „. To najbardziej toksyczna substancja, jaką kiedykolwiek wyprodukowano w laboratorium.
Medialna kariera „nowiczoka ” zaczęła się w marcu, kiedy na ławce niedaleko centrum handlowego w Salisbury znaleziono nieprzytomnego Siergieja Skripala i jego córkę Julię.
Sanitariusze zaaplikowali im zastrzyk z atropiny, podejrzewając, że ulegli zatruciu opiatami. Ten zastrzyk uratował życie — bo właśnie tak należało natychmiast zareagować w wypadku neurotoksyny, jaką jest wynaleziony w czasach Związku Radzieckiego nowiczok.
Siergiej Skripal, przewerbowany przez Brytyjczyków pułkownik rosyjskiego wywiadu GRU, umierać miał w męczarniach. Z pianą na ustach, w konwulsjach, dręczony halucynacjami i bez nadziei na ratunek.
Przeżył , tak samo jak jego córka, ale trudno mówić o happy- endzie. Jak ujawnił jeden z wynalazców „nowiczoka’, chemik Wił Mirzajanow, kiedy jeden z radzieckich naukowców przypadkowo zetknął się minimalną ilością tej substancji, zmarł w męczarniach cztery lata później, mimo natychmiastowego podania antidotum.
Dręczony wyrzutami sumienia Mirzajanow — który od wielu lat mieszka w USA — wyznał też, że w latach dziewięćdziesiątych opisał prace nad nowiczokiem, bo miał nadzieję, że „towarzysze z Rosji nie ośmielą się użyć trucizny, która nie jest tajemnicą „.
Ale śmierć Skripala wcale nie miała być dyskretna. Miała być głośnym i czytelnym przekazem, dla wszystkich, którzy ośmieliliby się pójść w ślady przewerbowanego agenta.
Otrucie Skripala za pomocą nowiczoka to jak zostawienie wizytówki , na której napisano „Rosja ” .
Wiele wskazuje na to, że niektórym Rosjanom historia z otruciem Skripala wydawała się mniej ponura niż Brytyjczykom.
Tak można przynajmniej sądzić z rosyjskich dowcipów, w których występuje „nowiczok „.
W każdym razie „nówiczok ” został rosyjskim słowem roku 2018 – jak podkreślał przewodniczący jury, chodzi właśnie o nazwę zabójczej toksyny, a nie utrwalone poprzednio z języku rosyjskim znaczenie „nowiczoka ” jako nowicjusza, debiutanta.
Słowo „toksyczny „, jest oczywiście znacznie bardziej pojemne. W Polsce zrobiło zresztą karierę już kilkanaście lat temu, w odniesieniu do relacji międzyludzkich.
Stało się nieodzownym elementem tzw. pop- psychologii, uproszczonej wersji psychologii, lansowanej przez goszczących w mediach ekspertów.
Można iść o zakład, że jeśli któryś z nich pojawi w telewizji śniadaniowej lub udzieli wywiadu , to prędzej czy później wspomni o „toksycznych” związkach. Najpierw problem szybko zdiagnozuje — czyli powie, kiedy należy uznać, że romantyczna relacja lub partner nam szkodzi. A potem zaproponuje, by się od tej toksycznej relacji lub toksycznego partnera uwolnić. Zależne od inwencji, psycholog opowie, jak zrobić to w czterech, sześciu, maksymalnie ośmiu krokach.
Przyczyniłem się do używania słowa „toksyczny ” w Polsce, wydając serię książek o takich relacjach. Pierwszą z nich byli „Toksyczni rodzice ” Susan Forward. Ale teraz uważam, że to słowo się stanowczo zdezaktualizowało i powinno wypaść z obiegu. Jak się mówi w biznesie: jest czas życia produktu . Czas „toksycznych” związków minął — uważa Jacek Santorski, znany psycholog i psychoterapeuta.
Jak twierdzi, teraz w kręgu menadżerów — z którymi pracuje — by wyrazić dezaprobatę, nie mówi się już, że ktoś jest „toksyczny „. Używa się określenia „dzban „. To z kolei polskie młodzieżowe słowo roku 2018 , jak uznała redakcja wydawnictwa PWN. Ma oznaczać osobę niezbyt mądrą, ale — jak wyjaśniło jury — w pewnych okolicznościach „dzbanem” może zostać każdy, co zrobi coś, co spotka się z krytyką.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/427681-trujace-slowa-2018-roku