Przejrzałem najnowszy światowy ranking antysemityzmu, opublikowany z zeszłym tygodniu przez Centrum Szymona Wiesenthala. Nie znalazłem w nim nikogo z Polski, ani wafelkowych nazistów z reportażu TVN, ani równie licznych faszystów demonstrujących ostentacyjnie z rodzinami w tegorocznym Marszu Niepodległości. Zamiast nich pojawił się za to bliski sercom antypisowskiej opozycji Rogers Waters z Pink Floyd.
Lista za rok 2018 wygląda następująco:
1.Masakra w synagodze Drzewo Życia w Pittsburghu (USA), podczas której niejaki Robert Bowers zastrzelił 11 osób spośród wiernych zebranych na porannym nabożeństwie.
2.Louis Farrakhan, afroamerykański przywódca ruchu Naród Islamu, który w trakcie październikowego przemówienia w Detroit przyrównał Żydów do termitów.
3.Antysemickie incydenty na amerykańskich kampusach uniwersyteckich (malowanie swastyk, graffiti) związane przede wszystkim z działalnością lewicowych ruchów wspierających Palestyńczyków. Jak pisze w uzasadnieniu Centrum Szymona Wiesenthala: ruchy te, takie jak np. Studenci na Rzecz Sprawiedliwości w Palestynie, wytwarzają wrogą atmosferę wokół Żydów, m.in. poprzez zamieszczanie w sieci postów wychwalających Hitlera.
4.Jeremy Corbyn, radykalnie lewicowy lider brytyjskiej Partii Pracy, ostro sprzeciwiający się polityce Izraela wobec Palestyńczyków.
5.UNRWA czyli Agenda ONZ ds. Pomocy Uchodźcom Palestyńskim na Bliskim Wschodzie, której Centrum Wiesenthala zarzuca wspieranie współpracowników Hamasu oraz promowanie antyizraelskiego programu nauczania w szkołach dla uchodźców. W programie tym zakazuje się używania słowa Izrael oraz pomija się historię Holokaustu.
6.Airbnb – międzynarodowa agencja turystycznego wynajmu domów. Znalazła się w rankingu po tym, jak usunęła z listy ofert należące do Żydów domy w Judei i Samarii na okupowanym terytorium Zachodniego Brzegu.
7.German Bank for Social Economy z Kolonii za wsparcie dla grup promujących bojkot Izraela.
8.Gayle Harris, biskup (albo raczej biskupica) Kościoła episkopalnego z Massachusetts, która twierdziła, że była naocznym świadkiem aresztowania trzyletniej palestyńskiej dziewczynki przez izraelskich żołnierzy oraz zastrzelenia piętnastolatka w Jerozolimie. Przyłapana na kłamstwie, broniła się, twierdząc, że jedynie zasłyszała tę historię.
9.Karolinska Institutet (Szwecja) – szpital uniwersytecki, w którym ordynator oddziału neurochirurgii miał prześladować trójkę lekarzy z powodu ich żydowskiego pochodzenia.
10.Roger Waters – muzyk i dawny lider Pink Floyd, którego określono w rankingu jako „antysemitę, który chce uczyć Żydów, na czym polega antysemityzm”. W sierpniu Waters był gorąco fetowany przez antypisowską opozycję. Podczas jego koncertu w Gdańsku na telebimie zawieszonym nad sceną pojawiły się m.in. napisy „konstytucja” i „uwolnić sądy” przeplatane ze sloganami potępiającymi Izrael. Zwykle na koncertach pojawia się również kołysząca się nad sceną świnia z wymalowaną Gwiazdą Dawida.
Jak wynika z powyższego zestawienia, coraz więcej miejsc w rankingu zaczynają przejmować środowiska zachodniej lewicy. To rezultat ich zderzenia z nacjonalistyczną polityką Izraela. Gdy do tego dołożyć wyznawaną przez lewicę ideologię wielokulturowości, zakładającą m.in. wsparcie dla muzułmańskiej wrażliwości, otrzymamy zupełnie nową linię podziałów. Linię, która jeszcze niedawno mogła wydawać się zaskakująca.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/427481-ranking-antysemityzmu-z-akcentem-przechylonym-na-lewo