„Dziennik Związkowy”, najstarszy dziennik Polonii amerykańskiej, publikuje list otwarty do „Faktu” po kampanii przeciwko IPN na łamach tej gazety. Pod listem podpisali się czołowi działacze polonijni z Frankiem J. Spulą. W obronie Instytutu wystąpili także Stowarzyszenie Weteranów Armii Polskiej w Ameryce, Zrzeszenie Nauczycieli Polskich w Ameryce oraz Konsul Generalny Rzeczypospolitej Polskiej w Toronto
— czytamy na stronie Instytutu Pamięci Narodowej.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Kuriozum! „Fakt” oburza się, że prezes IPN odbywa dużo delegacji służbowych! Według dziennika to marnotrawstwo pieniędzy
Jak informuje „Dziennik Związkowy”, chodzi o tekst, który ukazał się 26 listopada na portalu Fakt24 „Biuro podróży IPN za nasze”, w którym autor Radosław Gruca wytyka Instytutowi Pamięci Narodowej rozrzutność i wydawanie pieniędzy podatników na podróże i wieloosobowe delegacje.
W artykule pojawia się także wątek chicagowski, związany z wizytą delegacji IPN w Wietrznym Mieście w styczniu 2018 roku. Agresywny i, naszym zdaniem, stronniczy artykuł zmusił wydawcę i redakcję „Dziennika Związkowego” do reakcji i napisania listu otwartego, zaadresowanego do p.o. redaktora naczelnego „Faktu” Marcina Waltera
— czytamy w dzienniku.
Jak podkreślają w swoim liście przedstawiciele środowisk polonijnych:
Redaktor Gruca skwapliwie i dokładnie wylicza w swoim tekście wydatki Instytutu Pamięci Narodowej na krajowe i międzynarodowe podróże. Autor ma do tego pełne prawo, tak jak media mają prawo, a nawet obowiązek pytać o celowość i sensowność wydatków instytucji utrzymywanych z pieniędzy podatnika. Natomiast elementarna uczciwość i etyka zawodu dziennikarza wymagają, aby oprócz podania kwot owych wydatków, zapytać właśnie o ich celowość i sensowność. Czy pieniądze wydane na delegacje i podróże przełożyły się na jakiekolwiek zyski i korzyści? Czy zagraniczne wyjazdy pracowników IPN służą misji tej instytucji? W końcu, czy przyniosły jakiekolwiek wymierne benefity dla obu stron – odwiedzającej i odwiedzanej? Tych pytań i odpowiedzi na nie zabrakło w artykule red. Grucy. Czytelnicy mogli odnieść wrażenie, że z podróży prezesa Instytutu Pamięci Narodowej Jarosława Szarka i innych pracowników Instytutu nie wynika zupełnie nic. Spieszymy donieść, że wynika.
W styczniu 2018 roku delegacja Instytutu Pamięci Narodowej gościła w Chicago. Wśród delegatów, oprócz prezesa Szarka byli przedstawiciele różnych działów IPN-u i rozmaici eksperci, m.in. historycy, edukatorzy i archiwiści. Delegacja odwiedziła w Chicago wiele polonijnych instytucji, zawitała też do siedziby Związku Narodowego Polskiego i związanych z nim redakcji „Dziennika Związkowego” i radia WPNA 103.1 FM. Rozmowy prezesa Jarosława Szarka i prezesa Związku Narodowego Polskiego i Kongresu Polonii Amerykańskiej Franka Spuli w ciągu następnych tygodni i miesięcy zaowocowały podjęciem realnej współpracy. Archiwiści IPN po odwiedzeniu archiwum „Dziennika Związkowego” – gazety istniejącej nieprzerwanie od 110 lat – podjęli się archiwizacji i digitalizacji nadgryzionych zębem czasu zasobów. W maju 2018 r. do Chicago przyjechało dwóch archiwistów IPN, którzy przez dwa tygodnie katalogowali, pakowali i zabezpieczali stare woluminy „Dziennika Związkowego” przed ich wysyłką do Archiwum IPN w Warszawie. Tysiące archiwalnych numerów gazety, którą Związek Narodowy Polski przekazał Instytutowi ważyły łącznie 2,5 tony. Zasoby archiwum „Dziennika Związkowego” to nie tylko opisana dzień po dniu historia ubiegłego stulecia, ale bezcenne dziedzictwo narodowe. Dzięki archiwizacji i digitalizacji tych zbiorów dostęp do nich uzyskają historycy, socjologowie i badacze Polonii. Pragniemy dodać, że koszty związane z wizytą archiwistów IPN w Chicago zostały podzielone pomiędzy Instytut Pamięci Narodowej a Związek Narodowy Polski.
— podkreślają.
Jako inne korzyści płynące z wizyty delegacji IPN wskazują spotkania edukacyjne z Polonią z Chicago, zacieśnienie współpracy pomiędzy polonijnymi szkołami a Przystankiem Historia IPN, a także podjęte przez IPN inicjatywy wydawnicze, których celem jest tłumaczenie i publikacja w Polsce książek polonijnych autorów.
Jednak pożytkiem pierwszym i podstawowym, choć bardziej abstrakcyjnym i trudnym do zdefiniowania w kategoriach ekonomicznych, jest obustronna promocja kultury i historii. Dzięki pracy edukatorów IPN tysiące dzieci polskich imigrantów ma szansę na zapoznanie się z fascynującą historią ojczyzny ich rodziców i dziadków, a przez to podtrzymywanie i kultywowanie polskiej tożsamości. Natomiast goście z Polski, po odwiedzeniu miejsc ważnych dla polskiej Diaspory, bezpośredniej interakcji z Polonią i rozmowach z jej przedstawicielami – mogą zawieźć do Ojczyzny obraz Polonii niezniekształcony narosłymi na jej temat krzywdzącymi stereotypami. Dzięki takim wizytom, jak ta delegacji Instytutu Pamięci Narodowej, Polonia chicagowska ma szansę na odzyskanie w zbiorowej świadomości Polaków należnego jej miejsca – grupy od zawsze niosącej pomoc Ojczyźnie, walczącej o jej interesy i dobre imię
— podkreślają przedstawiciele Polonii.
Pod listem podpisali się: Frank J. Spula – prezes Związku Narodowego Polskiego i Kongresu Polonii Amerykańskiej, Alicja Kuklińska – sekretarz generalna Związku Narodowego Polskiego, Łukasz Dudka – dyrektor generalny „Dziennika Związkowego”, Jacek Niemczyk – dyrektor generalny radia WPNA 103.1 FM, Alicja Otap – redaktor naczelna „Dziennika Związkowego”, Joanna Marszałek – kierownik działu społecznego „Dziennika Związkowego”, Grzegorz Dziedzic – kierownik działu miejskiego „Dziennika Związkowego” Stowarzyszenie Weteranów Armii Polskiej w Ameryce.
gah/ipn.gov.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/423628-polonia-amerykanska-i-kanadyjska-staje-w-obronie-ipn