Były esesman pozostanie bezkarny. Niemiecka prokuratura odmówiła wznowienia śledztwa przeciwko 95-letniemu strażnikowi obozu koncentracyjnego.

Podejrzany o udział w Holocauście Jacob Palij został deportowany z USA do Niemiec. Po wielu dyplomatycznych naciskach władze w Berlinie zgodziły się przyjąć byłego strażnika obozu w Trawnikach.

Palij już w 2003 roku stracił amerykańskie obywatelstwo. Powodem był m.in. fakt, że esesman sfałszował swój życiorys. Niemcy, Polska i Ukraina nie chciały go przyjąć. Na ekstradycję do Niemiec nalegała administracja prezydenta Trumpa.

Jednak prokuratura odmówiła wznowienia śledztwa, które zostało umorzone w 2016 roku. Palij, ukraińskiego pochodzenia hitlerowiec, najprawdopodobniej uniknie kary.

mly/dw.com