Już 16 listopada Komisja Europejska przejdzie do kolejnego etapu „grillowania” Polski i będzie wnioskować o nałożenie kar finansowych na nasz kraj? RMF FM informuje, że to możliwe! Co więcej, KE może swoją decyzje oprzeć o zdanie Sądu Najwyższego.
W Piątek, 16 listopada, Trybunał Sprawiedliwości UE pochyli się nad październikową decyzją o zastosowanie wobec Polski środków tymczasowych. TSUE ws. ustawy o Sądzie Najwyższym nakazało powrócić Polsce do sytuacji sprzed 3 kwietnia.
CZYTAJ WIĘCEJ: Ważna data! 16 listopada TSUE wysłucha stron ws. zawieszenia przepisów ustawy o SN. Bój na argumenty między Polską a KE!
Początek rozprawy planowany jest na godzinę 9.00. Będzie toczyć się przed Wielką Izbą, którą tworzy 15 sędziów. Wśród nich będzie prezes TSUE Koen Lenaerst oraz wiceprezes Rosario Silva de Lapuerta.
Według przytaczanego przez RMF FM planu posiedzenia, w pierwszej kolejności swoje racje przedstawi pełnomocnik Komisji Europejskiej. Będzie starał się udowodnić, że zastosowanie środków tymczasowych było zasadne. Według informacji rozgłośni, najprawdopodobniej będzie to Karen Banks, zastępca dyrektora generalnego serwisu prawnego KE. Dała się już poznać w sprawie, która otarła się o TSUE, gdy Wysoki Trybunał w Dublinie odmówił przekazania Polsce Artura C. Ona wówczas reprezentowała KE.
Mimo że podczas rozprawy nie zapadną żadne decyzje – to jak informuje RMF FM - Komisja Europejska może jednak już na tym etapie zażądać kar finansowych.
Taka możliwość wnioskowania o kary na etapie „przedprocesowym” została po raz pierwszy sformułowana w przypadku Puszczy Białowieskiej
— powiedział dziennikarce RMF FM unijny prawnik.
Jeżeli Komisja Europejska stwierdzi, że dowody, które posiada świadczą o tym, że Polska nie stosuje się do postanowienia TSUE z 19 października, to wtedy będzie mogła złożyć wniosek o kary oraz wskazać jej wysokość.
Polska została zobligowana do przedstawiania co miesiąc raportu o realizacji październikowej decyzji TSUE. Wiadomo, że w chwili rozprawy nie będzie mieć pierwszego raportu. Co posłuży jej za źródło wiedzy o działaniach Polski? Własne informacje, które może zebrać np. w Sądzie Najwyższym.
Po rozprawie sędziowie spotkają się na tajnej naradzie. Będzie się ona odbywała w języku francuskim, bez tłumaczy i bez świadków. Zwyczajowo podejmowane decyzje wypracowywane są na bazie konsensusu. Gdyby porozumienie nie było możliwe, wtedy o werdykcie decyduje głosowanie.
TSUE swoją decyzje ogłasza w ciągu kilku tygodni. 21 grudnia instytucja ta rozpoczyna przerwę świąteczną. Według informacji RMF FM, ogłoszenie decyzji nastąpi wcześniej.
RMF FM, rs.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/418956-komisja-europejska-szykuje-sie-do-uderzenia