Polskie media lotem błyskawicy obiegał informacja o prowadzeniu przez Służbę Bezpieczeństwa Ukrainy śledztwa przeciwko Ludmile Kozlovskiej, szefowej Fundacji Otwarty Dialog. Jak podkreśla, Onet.pl ukraiński portal Stopkor zmanipulował tę informację.
Działania portalu Stopkor, który jako pierwszy podał tę informację, okazały się na tyle skuteczne, że uwierzyła w nie sama Kozlovska. Ukraińcy napisali:
SBU otworzyła sprawę przeciwko Ludmile Kozłowskiej, obrończyni aferzysty Abliazowa.
Szefowa Fundacji Otwarty Dialog odpowiedziała:
Polska, Rosja, Kazachstan i Mołdawia grają w mojej sprawie do jednej bramki.
Redaktor naczelny portalu Stopkor - I.B. Bondarczuk - sam zaangażował się w sprawę działalności Kozlovskiej. Dziennikarz złożył zawiadomienie o możliwości popełnienia szeregu przestępstw przez nią. SBU odpowiedział na jego zawiadomienie, że zostało ono dołączone do materiałów postępowania w innej sprawie. Odnosi się ona do osoby lub osób związanych z podejrzeniem działań przeciw integralności terytorialnej Ukrainy, oraz zdrady stanu. Jak podkreśla, Onet.pl nie wiadomo nawet czy Kozlovska ma z nią jakikolwiek związek.
Kozlovska komentując sprawę do Onet.pl podkreślała, że przewidywała, że sprawa mogła mieć taki obrót.
Po pierwsze, już wcześniej przewidywaliśmy taką możliwość, ponieważ ukraińskie służby i organy ścigania są niestety podatne na pokusy korupcyjne i wpływy polityczne
– podkreślała Ludmiła Kozlovska.
Szefowa Fundacji Otwarty Dialog stwierdziła, także że docierają do niej informacje, że przeciwko niej zawiązał się spisek, który ma doprowadzić do postanowienia jej zarzutów. Niestety szczegółów nie zdradza.
Jest to wykorzystywane także przez inne państwa postsowieckie jak Rosja, Kazachstan czy Mołdawia. Po drugie, w czasie mojego pobytu w Kijowie otrzymaliśmy nieoficjalne informacje o próbach wywierania nacisków na ukraińskie organy w celu rozpoczęcia jakiegokolwiek postępowania przeciwko mnie i uniemożliwienia mi opuszczenia terytorium kraju. Wygląda na to, że dzisiaj Polska, Rosja, Kazachstan i Mołdawia grają do jednej bramki w celu zablokowania mojej działalności
– histeryzuje Kozlovska.
ZOBACZ WIĘCEJ: NASZ WYWIAD. Kto powinien zająć się sprawą Kozlovskiej? Gen. Polko: „Nasze służby powinny ten temat podnieść w ramach struktur NATO”
Onet.pl, rs.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/416382-sledztwo-sbu-to-fake-news-kozlovska-wietrzy-spisek