Trójmorze może być odpowiedzią na pogłębiający się kryzys Unii Europejskiej – uważa prof. Andrzej Zybertowicz. Prezydencki doradca podczielił się swoimi przemyśleniami o tej inicjatywie z „Polska The Times”.
Najbliższe dni mogą być bardzo ważne dla zacieśnienia współpracy między krajami Europy Środkowej. W przyszłym tygodniu w Bukareszcie odbędzie się szczyt krajów Trójmorza, a tuż po nim prezydent Andrzej Duda uda się do Stanów Zjednoczonych, gdzie spotka się z prezydentem Donaldem Trumpem. W ocenie prof. Zybertowicza USA mogą, ale nie muszą, być kluczowym graczem w realizacji idei dodatkowej integracji państw naszego regionu.
CZYTAJ WIĘCEJ: Trójmorze wzmocni UE i wyrówna szanse w międzynarodowej konkurencji
Doradca prezydenta podkreślał, że istotnym posunięciem Trumpa mogłoby być utworzenie funduszu na wzór Planu Marshalla, który byłby dedykowany państwom Trójmorza. Dzięki temu udział tych krajów w PKB UE byłby większy niż obecne 11 proc.
Zdecydowane zwiększenie amerykańskich inwestycji w naszym regionie otworzyłoby nam drzwi do szerszej współpracy z Chinami.
Wtedy moglibyśmy dywersyfikować trzy potężne strumienie finansowe, płynące z Niemiec, USA i Chin
— podkreśla prof. Andrzej Zybertowicz.
Wyjaśnia, że bezpieczna współpraca z Chinami jest możliwa tylko wtedy, gdy zadba się o zachowanie formuły dywersyfikacyjnej.
Ściągnięcie amerykańskich inwestycji nie jest jednak proste. Jak zauważa „Polska The Times” to my dzisiaj płacimy im za obecność ich wojsk w naszym kraju. Zybertowicz stwierdził, że jest to sytuacja o wiele korzystniejsza niż kupowanie 10 razy droższych rakiet, które mogą nigdy nie zostać użyte.
Za amerykańskimi żołnierzami może przyjść amerykański biznes, a wojsko stanie się strażnikiem
— twierdzi socjolog.
CZYTAJ TEŻ: Przełomowy dokument w relacjach Polska-USA? Szef gabinetu prezydenta: „Porozumienie czeka na akceptację”
Prof. Zybertowicz pytany był o udział Niemiec w Trójmorzu. Według niego obecność naszych zachodnich sąsiadów w tej inicjatywie wcale nie musi się skończyć tym, że Berlin przejmie nad nim kontrolę i będzie wciskał hamulec uniemożliwiając innym krajom rozwój. Ich obecność będzie dowodem na to, że jest to projekt bardzo poważny.
Ponad to, prof. Zybertowicz stwierdził, że nie nie jest to projekt priorytetowy dla państwa polskiego, a jedynie druga opcja. O wiele istotniejsza ma być integracja w ramach Unii Europejskiej. Jednakże, gdyby obecny kryzys dalej się pogłębiał, to jedyną szansą na dalszą współpracę w Europie może być właśnie Trójmorze.
Trójmorze, którego częścią jest Grupa Wyszehradzka, będzie szansą na ocalenie integracji europejskiej
— wyjaśnia profesor.
„Polska The Times”, rs
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/412434-prof-zybertowicz-trojmorze-planem-b-dla-ue-w-kryzysie