Portugalskie i hiszpańskie media sceptycznie o szczycie Trump-Kim: "To na razie tylko symbol"

Media w Hiszpanii i Portugalii twierdzą, że spotkanie prezydenta USA Donalda Trumpa z przywódcą Korei Północnej Kim Dzong Unem to na razie tylko symbol. Przewidują, że wprowadzenie w życie postanowień porozumienia o denuklearyzacji KRLD może być trudne.

Dziennik „El Mundo” odnotował we wtorek, że jednym ze słabych punktów wspólnego oświadczenia Trumpa i Kima jest brak konkretów w sprawie wymagań, jakie postawione zostały Korei Północnej.

Nie ma tam np. określonej daty zakończenia denuklearyzacji tego kraju

— wskazał madrycki dziennik.

CZYTAJ TAKŻE: Czego nas uczy szczyt Trump-Kim i Mundial w Rosji? Że polska polityka powinna być cyniczna i wyrachowana

Podobnie ocenił szczyt w Singapurze dziennik „El Pais”. Wydawana w stolicy Hiszpanii gazeta odnotowała, że pomimo ważnej i symbolicznej rangi tego spotkania może ono pozostać jedynie mało znaczącym wydarzeniem.

Zdjęcia Trumpa z Kimem w Singapurze przeszły już do historii. Wydarzenie to wyróżnia jednak fakt, że było ono pustym spotkaniem, bez stabilnych porozumień i traktatów

— zauważył „El Pais”.

W podobnym tonie wypowiadają się portugalskie media, wskazując, że w medialnym entuzjazmie wobec historycznego spotkania na dalszy plan zeszła kwestia dysydentów politycznych i więźniów z Korei Północnej.

Zdaniem komentatorów Radio Renascenca singapurskie spotkanie to dopiero pierwszy mały krok w procesie demokratyzacji Korei Północnej. Rozgłośnia odnotowała, że symboliczny gest wcale nie gwarantuje też poprawnych relacji między Waszyngtonem a Pjongjangiem.

Dyktatura komunistyczna w Korei Północnej jest jedną z najstarszych na świecie. W krótkim okresie trudno sprawić, aby kraj ten stał się pokojowo nastawiony do swoich obywateli i innych państw świata, szczególnie sąsiadów z południa

— ocenił jeden z komentatorów portugalskiego radia.

Lizboński „Diario de Noticias” także studzi nadzieje na trwałość porozumienia między Trumpema a Kimem.

W ostatnich latach nie brakowało podobnych umów. Jedną z nich było m.in. porozumienie nuklearne z Iranem. Co dzisiaj z niego zostało?

— zapytała retorycznie gazeta.

Również portugalski dziennik „Correio da Manha” wskazał, że po symbolicznym spotkaniu konieczne będzie teraz rzeczywiste wprowadzenie porozumień pokojowych w życie, co zważywszy na totalitarny system panujący w Korei Północnej może nie być łatwe.

W dalszym ciągu istnieje bardzo duża nieufność ze strony Kima. Jej przejawem jest fakt, że północnokoreański dyktator do Singapuru zabrał przenośną toaletę, która znajduje się w jednej z jego opancerzonych limuzyn

— zauważył „Correio da Manha”.

as/Z Lizbony Marcin Zatyka (PAP)

-

W najnowszym „Sieci”: MUNDIAL W ROSJI. TYPUJEMY MISTRZA.

Kup nasze pismo w kiosku lub skorzystaj z bardzo wygodnej formy e - wydania dostępnej na: http://www.wsieci.pl/prenumerata.html.

Zapraszamy też do subskrypcji tygodnika w Sieci Przyjaciół – www.siecprzyjaciol.pl i oglądania ciekawych audycji telewizji internetowej www.wPolsce.pl.