Publikujemy fragment artykułu Jolanty Darczewskiej pt. „Środki aktywne jako rosyjska agresja hybrydowa w retrospekcji. Wybrane problemy” zamieszczonego w „Przeglądzie Bezpieczeństwa Wewnętrznego” ABW.
Kreml mobilizuje wykonawców, daje sygnał do rozpoczęcia i zakończenia wojen hybrydowych
Intensywność i zakres działań przeciwko państwom NATO i UE nie ulegną zmniejszeniu. (…) Kryzysotwórcza rola rosyjskiego zagrożenia będzie wzrastać, a jego skuteczne odparcie będzie wymagało zwiększonej uwagi podmiotów odpowiedzialnych za bezpieczeństwo i obronność państw…
Współczesne technologie hybrydowe: podstawy koncepcyjne i organizacyjne
Środki aktywne, których nazwa jest obecnie zastępowana nazwą (terminem) technologie hybrydowe, były przedmiotem wnikliwych badań na Zachodzie w czasie zimnej wojny. Duże zasługi na tym polu miała międzyresortowa komisja do ich zwalczania przy Departamencie Stanu USA, działająca w latach 1981–1992 pod kierunkiem wicesekretarza stanu Dennisa Kuxa. Jej eksperci i członkowie przygotowywali cykliczne raporty na temat sowieckich działań. Sam Kux podjął próbę stypologizowania tych zróżnicowanych instrumentów i podzielił je na wzór typologii źródeł wywiadowczych na białe, szare i czarne. Sprawstwo i odpowiedzialność za działania w strefie białej (działania jawne, z pozycji legalnych) i szarej (z wykorzystaniem metod na wpół legalnych, pod różnego rodzaju przykryciem) przypisał Kremlowi, w czarnej, z wykorzystaniem wywiadowczych metod technicznych i osobowych – KGB.
Ten podział, jak się wydaje, jest aktualny do dziś, mimo że Rosja zrezygnowała z próby zmiany świata według preferencji ideologicznych, które legły u podstaw koncepcyjnych zimnowojennych środków aktywnych. Model doktrynalny uzasadniający obecne działania jest równie sztywny: opiera się na przeciwstawieniu świata rosyjskiego światu zachodniemu, czego podstawę ma stanowić odmienność cywilizacyjna „świata rosyjskiego”, poszerzanego do „świata eurazjatyckiego”. Narracja oparta na tzw. geopolitycznym światopoglądzie naukowym jest równie uproszczona, co w spektakularny sposób ilustruje pseudointelektualna podbudowa projektów i operacji hybrydowych przedstawiona na początku niniejszego opracowania. Jest to ponadto narracja wolna od krępującego działania systemu wartości, którego Rosja nie sformułowała do dziś, a który w praktyce sprowadza się do podważania wartości cudzych. Geopolityka warunkuje też ton tej narracji: Stany Zjednoczone i NATO stały się niejako „wrogiem absolutnym”, który kwestionuje rolę Rosji jako liczącego się bieguna siły na świecie, nadużywa jej zaufania i nieustannie ją upokarza, modelując sytuację światową za pomocą kolorowych rewolucji. Rywalizacja z USA i NATO stała się zarazem uniwersalnym „argumentem” polityki i wewnętrznej (kreowanie iluzji zagrożenia oraz wszechobecnej antyrosyjskiej histerii czy rusofobii), i zagranicznej Rosji. Kwestionując cudze wartości (jak np. suwerenne prawo Gruzji i Ukrainy do określania własnej drogi rozwoju i wyboru sojuszy) oraz walcząc o poszerzenie strefy wpływów, Rosja przedstawia to jako akt obrony jej suwerenności i lustrzaną odpowiedź na cyniczną grę Zachodu. Taki światopogląd stał się podstawą myślenia i działania władz FR i rosyjskich resortów siłowych. Jest on traktowany jako skuteczna „broń koncepcyjna”.
Jeśli chodzi o podstawy organizacyjne, „broń organizacyjną”, to jej istotą jest zarządzanie systemami społecznymi, w tym mechanizmami ich samoorganizacji, i realizacją projektów specjalnych przy wykorzystaniu różnorodnych, sygnalizowanych wyżej podmiotów. W teorii ujmuje się ją w paradygmat „zarządzania refleksyjnego”. Jest oczywiste, że modelowanie zachowań społeczeństwa przeciwnika wymaga szczegółowej wiedzy, której dostarcza wywiad. Służby wywiadowcze są wprawdzie najważniejszym, ale tylko jednym z wielu podmiotów wykonawczych i centrów werbunkowych – pisze socjolog Igor Ejdman. Rozbudowany system organizacyjny ten autor przedstawia w postaci piramidy, na której wierzchołku znajduje się prezydent Putin podejmujący decyzje strategiczne. Jego instrukcje realizuje Administracja Prezydenta (np. jej wiceszef Aleksiej Gromow nadzoruje koncern medialny – tj. kwestie związane z propagandą – w którego skład wchodzą stacja telewizyjna RT i agencja Sputnik; ich agendy zagraniczne także zajmują się „organizowaniem przyjaciół Rosji”), a poszczególni doradcy prezydenta nadzorują MSZ i resorty siłowe. Znajdujące się w Administracji Prezydenta swoiste „punkty dowodzenia” działają z kolei za pośrednictwem wielkich koncernów, stowarzyszeń społecznych, fundacji międzynarodowych, poszczególnych oligarchów itp. Stąd wniosek, że w ostatecznym rozrachunku to Kreml mobilizuje wykonawców, daje sygnał do rozpoczęcia i zakończenia wojen hybrydowych.
Novum polega głównie na wykorzystaniu nowych technologii i kanałów komunikacyjnych, które poszerzyły możliwości Rosji w tym zakresie. Internet zniósł wcześniejsze bariery komunikacyjne, zapewnił dostęp do informacji w czasie rzeczywistym i umożliwił służbom szybkie spenetrowanie informacyjne obiektu działań. Rozwój tzw. nowych mediów (media tradycyjne online i media społecznościowe) stworzył możliwości błyskawicznego upowszechniania spreparowanych treści (ich emitowania na cały świat, powielania, wycinania informacji niepożądanych, narzucania własnej interpretacji), gwarantując przy tym anonimowość nadawcy i dostęp do odbiorcy bez pośredników. Zapewnił też możliwości „wybielania” dezinformacji: odbiorca, szukając potwierdzenia podsuniętej mu informacji, uzyskuje ją z kilku innych dezinformujących źródeł. Dziś zresztą zdezinformować można nie tylko człowieka, ale i maszyny: tzw. złe (szkodliwe) boty np. zarządzają ruchem w sieci i kierują go na strony agresora informacyjnego przez zmianę ich pozycji w rankingu wyszukiwarek (tzw. dobrych botów). W rezultacie globalna sieć dostarczyła skrzynki z nowymi narzędziami, co sprawia, że współczesne problemy z agresywną polityką zagraniczną Rosji są tylko wzmocnioną wersją starych.
Posiłkując się badaniami prowadzonymi w czasie zimnej wojny oraz uwzględniając nowe elementy, uwspółcześniony aparat środków aktywnych, czyli technologii hybrydowych – według dzisiejszej terminologii – można przedstawić w sposób zaprezentowany w tabeli 3.
Na zakończenie warto jeszcze raz zaakcentować, że technologie hybrydowe, zwane niegdyś środkami aktywnymi, ukorzenione w tradycji oraz kulturze politycznej i strategicznej Rosji, stanowiły instrumentarium zróżnicowane: od zwykłej propagandy i dezinformacji opartych na fałszerstwach, do skrytobójstw politycznych i terroryzmu państwowego. Między nimi rozciąga się rozbudowana szara strefa. Ta właśnie strefa to główny obszar konfrontacji Rosji z Zachodem, zorientowanej na destrukcję podstaw zaatakowanych państw (administracyjno-politycznych, społeczno-ekonomicznych oraz kulturowo-światopoglądowych). Jest to jednocześnie obszar najmniej zbadany i wymykający się z pola analizy – ze względu na tajny i na wpół legalny charakter prowadzonych tu działań (a co za tym idzie – brak twardych faktów), brak narzędzi do pomiaru ich skali i dokonanych spustoszeń, a także ze względu na mnogość i różnorodność działających w niej podmiotów pośredniczących.
Podsumowanie: złożona natura rosyjskiego zagrożenia
Działania Rosji wpisują się we współczesną rzeczywistość bezpieczeństwa, którą charakteryzuje rosnące znaczenie zagrożeń niewojskowych (sytuowanych pod progiem wojen konwencjonalnych), zmienność i nieprzewidywalność. W strategii NATO zyskały one miano zagrożeń hybrydowych, lokowanych w obszarze obronności, co nie ułatwia ich zrozumienia i zwalczania. Opisane wyżej działania prowadzone z udziałem służb wywiadowczych FR i różnych „cywilnych” podmiotów agresji hybrydowej są dalekie od jednoznacznie militarnego wymiaru, w związku z czym przeciwdziałanie im metodami wojskowymi jest niewystarczające. Z racji zakulisowego charakteru należy je traktować jako zagrożenia wywiadowcze i lokować w obszarze bezpieczeństwa.
Działania Rosji wpisują się we współczesną rzeczywistość bezpieczeństwa, którą charakteryzuje rosnące znaczenie zagrożeń niewojskowych (sytuowanych pod progiem wojen konwencjonalnych), zmienność i nieprzewidywalność. W strategii NATO zyskały one miano zagrożeń hybrydowych, lokowanych w obszarze obronności, co nie ułatwia ich zrozumienia i zwalczania. Opisane wyżej działania prowadzone z udziałem służb wywiadowczych FR i różnych „cywilnych” podmiotów agresji hybrydowej są dalekie od jednoznacznie militarnego wymiaru, w związku z czym przeciwdziałanie im metodami wojskowymi jest niewystarczające. Z racji zakulisowego charakteru należy je traktować jako zagrożenia wywiadowcze i lokować w obszarze bezpieczeństwa.
Historyczny termin „środki aktywne” dobrze oddaje transsektorową naturę rosyjskiego zagrożenia. Większość technik konfrontacji FR z otoczeniem zewnętrznym ma charakter pośredni, trudny do uchwycenia. Ich celem jest realizacja interesów strategicznych i wzmocnienie pozycji międzynarodowej Rosji oraz „rozbrojenie” przeciwnika, tj. doprowadzenie do sytuacji, w której aktorzy wewnętrzni będą realizować cele polityki zagranicznej FR. Wykorzystując słaby opór i trudności w identyfikacji zagrożenia, Rosja destabilizuje sytuację w atakowanych państwach, wywiera destrukcyjny wpływ na ich struktury administracyjne i decyzyjne, podważa podstawy społeczne i ekonomiczne, a także podłoże kulturowe (ideologia, system wartości, kultura polityczna, rządy prawa). Jest to zagrożenie jednocześnie zewnętrzne i wewnętrzne, krajowe i ponadnarodowe, na które nie można odpowiedzieć symetrycznie. Działania rozkładowe są prowadzone przez podmioty państwowe i niepaństwowe, w sposób tajny i jawny, legalny i nielegalny. Stanowią proces ciągły, polegający na zintegrowanej aktywności państwa na wielu frontach i z wykorzystaniem różnych kanałów (dyplomatycznych, politycznych, ekonomicznych, militarnych, społecznych, medialnych), podporządkowanej długofalowej strategii wsparcia polityki Kremla.
Narracja strategiczna narzucona przez Rosję zaciera granice między wojną a pokojem, między działaniami ofensywnymi a defensywnymi. Jej najważniejszym elementem jest kształtowanie obrazu Rosji jako ofiary cynicznej gry Zachodu oraz narzucanie opinii, że jest to wojna dwóch stron stosujących środki adekwatne. Tymczasem sytuacja jest z natury asymetryczna: strona zaatakowana może ocenić skalę zniszczeń dopiero po ich skutkach.
Ze względu na to, że długofalowe cele rosyjskiej polityki zagranicznej uwzględniają rewizję obecnego systemu bezpieczeństwa międzynarodowego, w perspektywie średnioterminowej należy oczekiwać, że intensywność i zakres działań przeciwko państwom NATO i UE nie ulegną zmniejszeniu. Świadczą o tym systematyczne poszerzanie zaplecza koncepcyjnego i wykonawczego, jak również włączenie sił i środków militarnych do tzw. arsenału wpływu. Oznacza to, że kryzysotwórcza rola rosyjskiego zagrożenia będzie wzrastać, a jego skuteczne odparcie będzie wymagało zwiększonej uwagi podmiotów odpowiedzialnych za bezpieczeństwo i obronność państw oraz dalszych intensywnych badań dotyczących rosyjskich systemowych projektów organizacyjnych, ich założeń koncepcyjnych, nowych technik wpływu, korupcyjnych mechanizmów finansowania, a także wypracowania procedur pozwalających na jego szybkie i skuteczne zneutralizowanie. Pozwoli to uniknąć myślenia, że agresor jest schematyczny: należy być przygotowanym na nowe, nieznane jeszcze metody konfrontacji politycznej.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/393568-ciekawy-artykul-o-rosyjskiej-agresji-hybrydowej-kreml-mobilizuje-wykonawcow-daje-sygnal-do-rozpoczecia-wojen
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.