Rząd Szwecji sfinansował serię filmów, które mają uczyć imigrantów, a przede wszystkim imigrantki wiedzy o seksie, ich narządach płciowych i tzw. prawach reprodukcyjnych. Szwedzkie Stowarzyszenie na rzecz Edukacji Seksualnej (Riksförbundet för sexuell upplysning, RFSU), wyprodukowało do tej pory jedenaście filmów, które są obecnie tłumaczone na czternaście różnych języków, w tym na arabski, somalijski i perski – donosi portal „The Local.Sweden”.

Filmy animowane, z których część już została udostępniona w internecie, mają uczyć „uprawiania bezpiecznego seksu dla przyjemności”. Klipy noszą tytuły np. „Pożądanie i przyjemność”, „Żeńskie narządy płciowe”, a zajmują się też tematami ciąży, chorobami przenoszonymi drogą płciową, aborcją i okaleczaniem żeńskich genitaliów.

Nie chcemy, by filmy były protekcjonalne lub poniżające. Chcemy, żeby stały się inspiracją dla imigrantek, by wiedziały, że w Szwecji mają swoje prawa

—powiedziała portalowi The Local Magdalena Abrahamsson, która kieruje projektem. Spoty, które w istocie mają raczej formę slajdów niż filmów, komunikują szwedzkie podejście do seksu, które jest według Abrahamsson „pragmatyczne”.

W jednym z filmów, o tytule „Pożądanie i Przyjemność” lektor tłumaczy n.p., że „niektórzy ludzie lubią, jak są wszędzie głaskani”. Ponadto, wyjaśnia, do seksu potrzebna jest „dobra komunikacja”. Zdaniem minister ds. społecznych Szwecji filmy są „pilnie potrzebne”.

Stwierdziliśmy, że normy, przepisy i tradycje w krajach pochodzenia imigrantów są zupełnie inne niż w Szwecji. A na dodatek wielu imigrantów posiada nikłą wiedzę o anatomii i procesach reprodukcyjnych

—powiedziała Annika Strandhäll w rozmowie z „SVT Nyheter“. Według niej projekt otrzyma kolejne 3,7 miliona koron dofinansowania. Dotychczas wyprodukowane filmy można oglądać na kanale RFSU na YouTube. Jak twierdzi szwedzki rząd wywołały one „duże zainteresowanie wśród imigrantów”.

Ryb, thelocal.se