To jest skandaliczna sprawa, że burmistrz niedużego amerykańskiego miasteczka Jersey City, osoba bez żadnego szczególnego dorobku, ośmieliła się obrazić trzecią osobę we władzach dużego europejskiego państwa! Tym bardziej skandaliczna, że marszałek Stanisław Karczewski – a poznałam go osobiście - to osoba nadzwyczaj wyważona, o wielkiej kulturze osobistej, z wykształcenia lekarz chirurg, zachowująca ostrożność w działaniu i wypowiadaniu się. To trywialne pomówienie marszałka o antysemityzm, negację Holokasustu i bycie białym rasistą, wpisuje się w zapowiadany przez Światowy Kongres Żydów cykl ataków diaspory żydowskiej na całym świecie na Polskę, w celu bezpodstawnego wyłudzenia urojonych roszczeń dla wymierającej grupki ofiar Holokaustu
– powiedziała w rozmowie z portalem wPolityce.pl prof. Mira Modelska-Creech, wieloletnia tłumaczka w administracji Białego Domu i wykładowca Georgetown University w Waszyngtonie.
Steven Fulop swoją wypowiedzią skompromitował nie tylko środowisko rodzinne sklepikarzy rumuńskich Żydów, ale również szkoły do których uczęszczał, począwszy od „Rabbi Pesach Raymon Yesziva)- szkołę podstawową ortodoksyjnych Żydów jak również Uniwersytet Binghamton, który pomimo iż nie należy do uniwersytetów liczących się, jednak to powinien być gwarantem odpowiedniego poziomu wiedzy i kultury swoich absolwentów. Pośrednio więc skompromitował ogólnie przyjęte standardy dialogu politycznego
— dodała.
Prof. Mira Modelska-Creech skomentowała w ten sposób sprawę Pomnika Katyńskiego w Jersey City, jak również skandaliczne słowa burmistrza Stevena Fulopa.
Jak można dokonać tak brutalnej napaści na dostojnika państwa za wykonywanie swoich obowiązków – bo Stanisław Karczewski dokonał tego właśnie jako marszałek Senatu – stając w obronie pomnika upamiętniającego tysiące polskich ofiar, twierdzić że to świadczy o antysemityzmie i negowaniu Holokaustu?! To znaczy, że ten człowiek jest chyba niezrównoważony. Jego słowa świadczą o zupełnej ignorancji historii i demagogii politycznej. Normalny człowiek takich rzeczy nie mówi.
– mówiła wykładowczyni Georgetown University w Waszyngotnie.
Muszę przyznać, że takich polityków jak Fulop wielu w Stanach nie spotkałam, a pracowałam w polityce wiele lat
– dodała.
Marszałek Senatu podjął słuszną decyzję, że nie będzie zadawał się z burmistrzem jakiegoś małego miasteczka, tylko skieruje pismo do równego sobie rangą dostojnika państwowego - wiceprezydenta Mike’a Penca’a
– powiedziała prof. Modelska-Creech.
Jestem przekonana – mając przyjaciół wśród wykształconych i przyzwoitych Żydów - że wstydzą się tej postaci tak samo jak ja. Mając podwójne obywatelstwo, w tym również amerykańskie wstydzę się, że w USA jest na pozycji burmistrza taki prymityw i człowiek pozbawiony jakiejkolwiek kultury. Wypowiedzi takiego ignoranta mogą doprowadzić jedynie do negatywnych reakcji wobec Żydów i Stanów Zjednoczonych. Nigdy nie podałabym mu ręki
– podkreśliła.
Stoimy murem za marszałkiem Senatu Stanisławem Karczewskim, ponieważ to nie była tylko zniewaga osoby, ale była to również zniewaga najwyższej polskiej instytucji ustawodawczej, z tak wspaniałą historyczną tradycją parlamentaryzmu, z pierwszą demokratyczną konstytucją w Europie
– powiedziała wieloletnia tłumaczka administracji Białego Domu.
Prof. Modelska-Creech zwróciła również uwagę na ważny aspekt, wynikający z symboliki Pomnika Katyńskiego z Jersey City.
Pomnik wybitnego rzeźbiarza Pityńskiego symbolizuje mord katyński, wykonywany poprzez strzał w tył głowy. A w ostatnim Biuletynie Informacji Światowego Związku AK ukazał się artykuł Tadeusza Wolszy, w którym zamieszczono informację o relacji amerykańskiego gen. Matthew Ridgway’a. Opowiadał on bowiem w Stanach Zjednoczonych po powrocie z wojny koreańskiej o 365 żołnierzach zamordowanych metodą katyńską. Później pojawiły się informacje nawet o 6 tys. jeńców amerykańskich zamordowanych „strzałem katyńskim” w tył głowy przez komunistów.
– mówiła.
Zwracam się więc z apelem do wszystkich weteranów, szczególnie wojny koreańskiej, zarówno Amerykanów, jak i Amerykanów polskiego pochodzenia, by włączyli się w walkę o ten pomnik. Nie tylko Polacy byli mordowani metodą katyńską, ale także żołnierze amerykańscy podczas wojny koreańskiej, dlatego powinniśmy solidarnie bronić pomnika katyńskiego w New Jersey.
– podkreśliła.
Rozmówczyni portalu wPolityce.pl podejrzewa, że ta sprawa ma drugie dno.
Wybiera się jakiegoś polityka, finansuje mu kampanię wyborczą, by potem taka osoba robiła wszystko, co leży w interesie jego sponsorów. Podejrzewam więc, że jakiś deweloper być może chce zagospodarować to miejsce pod budowę jakiegoś wieżowca, co mogłoby przynieść duże zyski.
– powiedziała.
Fulop przekonuje, że usuwa ten pomnik ze względu na budowę parku. Przypominam sobie podobny przekręt na przedmieściach Chicago, gdy deweloper przejął teren, na którym mieścił się basen w przedwojennym budynku YMCA. Obiecano, że zostanie wybudowany park, razem z odkrytą pływalnią. Budynek usunięto, wszyscy czekali na ten park z basenem. Tymczasem zamiast basenu powstał tam kompleks apartamentowców.
– opowiedziała prof. Modelska-Creech.
Przy okazji Wykładowczyni Georgetown University w Waszyngtonie podkreślała przy okazji tej sprawy, że Polska nie może pozwolić sobie na ugięcie się ws. nowelizacji ustawy o IPN.
Nie powinniśmy się uginać, lecz absolutnie stać twardo na naszym stanowisku. Jesteśmy suwerennym krajem. Knesset, pani ambasador Azari, czy ktokolwiek inny w Izraelu może sobie decydować o swoim prawie, my się do ich ustawodawstwa nie wtrącamy.
– mówiła.
Żydzi występują z roszczeniami wobec Polaków? A to Polacy powinni wystąpić z roszczeniami wobec Żydów, albowiem od kiedy zaczęli osiedlać się na terenach polskich nie partycypowali w kosztach funkcjonowania państwa polskiego m.in. wojska, policji, edukacji, ochrony zdrowia, albowiem podatki płacili we własnych autonomiach kahałach). Takiej wolności i przywilejów jak w Polsce nie mieli ani na Bliskim Wschodzie, ani w żadnym europejskim kraju, skąd byli wypędzani za uprawianie lichwy i chazaki (zadłużanie i przejmowanie). Już w średniowieczu od czasu statutów kaliskich 1264 r. Żydzi cieszyli się bardziej uprzywilejowaną pozycją niż polscy chłopi czy rzemieślnicy.
– dodała.
To przedsiębiorstwo Holokaustu działa w USA po to, żeby nieustannie oskarżać i „doić”. To zaczyna przeradzać się w zwierzęcy antypolonizm. My musimy to przerwać
– zaznaczyła rozmówczyni portalu wPolityce.pl.
Prof. Mira Modelska-Creech odniosła się także do kwestii tzw. ustawy 447.
Głosowanie nad tym prawem to ustawka! Paul Ryan skorzystał z czegoś, co nazywa się „suspension of the rules”, czyli zawieszenie zasad, ale musi być wtedy zgoda dwóch trzecich członków, a na sali były tylko trzy osoby i przewodniczący. W dodatku głosowanie zostało przeniesione z godziny 6:30 na 4:30 bez wiedzy wielu kongresmenów. Rząd Polski i Polonia powinny zaskarżyć ten sposób procedowania. Mam cały czas nadzieję że prezydent nie podpisze tej ustawy, gdyż skompromitowałoby to legalność i demokratyczny sposób zapadania decyzji w amerykańskim Kongresie
– mówiła.
Zwracam się z apelem do ambasadora USA w Polsce, aby przekazał przeprosiny marszałkowi Stanisławowi Karczewskiemu a do prezydenta Donalda Trumpa, by nie podpisywał tej ustawy.
– powiedziała rozmówczyni portalu wPolityce.pl.
Not. Adam Kacprzak
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/393124-tylko-u-nas-prof-modelska-creech-georgetown-university-stoimy-murem-za-marszalkiem-senatu-stanislawem-karczewskim